Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Kaszel i katar u maluszka

Data utworzenia : 2013-01-23 15:55 | Ostatni komentarz 2020-10-04 07:31

Maria.Z

21512 Odsłony
165 Komentarze

Moja coreczka majac ponad miesiac zachorowala, na katar dostala Nasivin, masc majeranowa i olejek do inhalacji, za to na kaszel dlugo nie moglam sie niczego doprosic jezdzilismy kilka razy po czym lekarze mowili "czysto" gdy juz sie zdenerwowalam tą jazda z malym dzieckiem wreszcie dostalam syrop Pulneo zadzialal. jednak jak go chcialam kupic w aptece okazalo sie ze jest na recepte a jak powiedzialam na jak malego dzicka go chce to tylko farmaceuta spojrzal dziwnie na mnie. Co wy dawalyscie maluszkom na kaszel? jak szybko sie go pozbyc? bo u nas ciagle wraca ..

2016-09-21 12:07

Nam Neosine średnio pomógł. Synek miał wtedy grypę. Neosine najlepiej podawać jak tylko zobaczymy katar, bo przy zaawansowanej infekcji średnio nam pomógł i jest ciężki na żołądek.

2016-09-21 10:43

Grimper lekarze często polecają lipomal w zmniejszonej dawce nawet niemowląta. Chociaż u nas nie wiele zdzialal o niebo lepszy był Pelafen Baby jak poleca Aleks. Jest w kapsułkach nie musimy podawać dużej ilości. Ja mam już 14-miesieczna córkę i 6letniego syna więc kupuje jeden syrop Neosine i nam to pomaga bez wydawania na każdego osobnej kwoty. Bo do tej pory na każdego przeznaczałam w czasie choroby po 100zł a teraz stowe na dwójkę.

2016-09-20 09:43

Mam cichą bądź wie, że nas ominie, jesteśmy w trakcie szczepień. Starsza miała katar i jakiś delikatny kaszelek, jak miała ok 6 m-cy. Pediatra dała nam Lipomal, jest po 12mcu ale kazała zmniejszyć o połowę dawkę, bo podobno jest bezpieczny nawet dla mniejszych. Do tego rozstawialam miseczki z gorącą wodą, olejkiem sosnowym i suszonymi majerankiem. Młodsza miała kaszel, ale okazało się, że od ulewania miała podrazniona sluzowke

2016-09-19 11:58

Jest teraz taki sezon. Nas też załapało, najpierw katar gorączka u synka, potem przeszło na mnie. Ale o 5 dniach brania Pelafenu(polecam) przeszło nam i obyło się bez silniejszych leków. To jest na bazie roślinnej a fajnie pomogło, oprcz tego Sterimar i aspiratorek do nosa no i Ibum przy gorączce. Oj jesień się zaczyna to i o choróbska łatwiej:(

2016-09-19 11:53

U mnie już chłopcy prawie zdrowi. Robią kupki w kolorze zielonkawym, ale dlatego, że wprowadzam nowe rzeczy do ich menu, ale kupy nie są już rzadkie. Oluś złapał dodatkowo katar, można powiedzieć, że mu się wrócił, bo wcześniej obaj mieli. Dzieciak nie mógł kilka nocy spokojnie spać, bo ciężko mu było oddychać. Smaruje mu pod noskiem majerankową maścią i to po jakimś czasie pomaga. Oklepuję go i daję dużo pić, to bardzo ważne, aby śluzówka nie była wysuszona. Do picia daję wodę z odrobiną miodu. I je maliny. I katarek powoli przechodzi.

2016-09-17 14:10

Teraz chyba jakiś sezon na chorowanie ;( u mnie w domu jest istny szpital. Najgorzej synek przechodzi bo i gorączka wysoka. Byliśmy w nocy na NPL ale kazali tylko dawać czopki na zbicie, robić chłodne okłady i na kaszel standardowo Dicotuss baby. Kaszel już mniejszy, gorączka co spada to rośnie ale już w wolniejszym tempie więc poczekamy jak lekarz kazał. Jeśli do poniedziałku nie przejdzie to do naszej pediatry pójdziemy.

2016-09-13 19:01

U mnie też od niedzieli niewesoło było. Najpierw mój starszy synek wymiotował i miał biegunkę, wczoraj na szczęście mu przeszło, w nocy moi bliźniacy też wymiotowali i wczoraj byłam z nimi u lekarza, stan podgorączkowy, wymioty po mleku i biegunka. Dziś już jest dużo lepiej. Najgorsze jest to, że mam praktycznie mleka nie dawać, kiedy one be niego nie funkcjonują. W nocy je oszukiwałam i dawałam płyn z elektrolitami i acidolac. Rano dałam mleko, ale już bez wymiotów tylko biegunka jest, ale nie często. Ja na złe ja też wczoraj ledwie żyłam, dobrze, że teściowie mi przyjechali pomóc, bo nie dałabym rady.

2016-09-13 18:22

Kasia my mamy tak właśnie mamy, że musimy nawet w czasie choroby musimy ogarniać cały dom i same spokojnie nie ma czasu pochorować. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.