Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Aspirator do nosa czy tradycjna gruszka ?

Data utworzenia : 2015-02-09 14:00 | Ostatni komentarz 2022-12-29 13:59

Konto usunięte

35791 Odsłony
498 Komentarze

Przygotowuję się do przyjęcia na świat mojej córeczki. Czytam wiele artykułów dot. zdrowia niemowląt oraz akcesoriów, które są do tego niezbędne. Ostatnio natrafiłam na różnego rodzaju aspiratory do nosa dla dzieci, poprzez które udrożnia się nosek dziecka. Oprócz 'zwykłych' aspiratorów (którymi wyciąga się wydzielinę z nosa dziecka za pomocą ust), spotkałam się z aspiratorami, które podłącza się do odkurzacza. Jaki aspirator będzie najlepszy dla dzidziusia ? Czy zwykła gruszka nie wystarczy ?

2017-09-07 11:58

Marta a działasz tym katarkiem za pomocą odkurzacza?? moja nie lubiła fridy ;) wykręcałą się, a jak była malutka to wyginała się w najlepsze - trzeba było trzymać na siłę....to też dziękowałąm gdy urosłą i zmądrzała i sama dmuchałą w chusteczkę...teraz jak coś czuje w nosku to zaraz sama biegnie po chusteczkę i do mnie że coś ma w nosku i trzeba dmuchać ;)) u nas odpukać póki co jesień jako tako idzie obok nas...choć też człowiek myśli bo jak co to zaraz obie mi dotknie, mąż też taki podatny na wszystko to tez może mi coś przynieść z pracy i to tak... mi starsza jak zaczyna kichać to podaję jej sol baby na wzmocnienie - syrop na bazie miodu i czegoś tam jeszcze, a jak wejdzie bardziej to Sambucol na bazie czarnego bzu i już....wczoraj z teściową robiłąm własnej roboty syrop z czarnego bzu. musimy zrobić jeszcze jedna partię by na całą zimę dla nas starczyło.. Jesienią wracam tez do dawania tranu- zawsze to już tam jakoś podbuduje odporność tym bardziej że chcę zacząć puszczać ja do przedszkola

2017-09-07 09:18

Kupiłam ten katarek właśnie użyłam powiem Wam ze rewelacja raz dwa i nosek czysty :)

2017-09-07 07:27

M.Jacek, ponieważ kupiliśmy katarek idąc za potrzebą, a więc był potrzebny od razu mąż testował na sucho :) Dareczko, bo dzieciaki są bardzo mądre i rozumieją, że przynosi im to ulgę. Mówię do córy choć na katar, słyszę "nie", chodź to lepiej będzie Ci się oddychało i już biegnie do katarka. Marta współczuję, ja i mąż też lekko podziębieni, aż drżę o córę znowu :(

2017-09-07 06:57

U nas właśnie zaczął się katar :/ najpierw ja teraz synek także dziś kupię katarek i będziemy działać a o 8 umówię wizytę u lekarza. Nieznosze jesieni :/

2017-09-05 12:38

Marta dzieciom mija. Mój ma 15 miesięcy i od jakiegoś czasu się nie buntuje a jak widzi Fride to sam bierze i wkłada końcówkę do nosa.

2017-09-05 11:29

Mam nadzieję, że mój też osiągnie w końcu ten etap i przekona się, że odciąganie przynosi ulgę.

2017-09-05 11:13

Darka czyli z czasem dzieci przestają krzyczeć i się denerwować tylko same proszą o odciąganie katarku :) mój póki co się buntuje ale Twój synek daje nadzieje ze kiedyś to minie hehe :)

2017-09-04 23:17

Od kilku dni co syn dostał kataru ale takiego małego i coś mu przeszkadzało w nosie to potrafił mnie w środku nocy budzić żebym mu nos odciągnęła ;) A dzisiaj też 6:30 rano a ten woła "Mama choć odciągać nos,bo fee" ;) ha ha wyciągłam mu to aspiratorem....kurcze troszkę w tym nosie miał więc potem powiedział "No super" ha ha :) 3-latki są słodkie ;)