Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Aspirator do nosa czy tradycjna gruszka ?

Data utworzenia : 2015-02-09 14:00 | Ostatni komentarz 2022-12-29 13:59

Konto usunięte

35820 Odsłony
498 Komentarze

Przygotowuję się do przyjęcia na świat mojej córeczki. Czytam wiele artykułów dot. zdrowia niemowląt oraz akcesoriów, które są do tego niezbędne. Ostatnio natrafiłam na różnego rodzaju aspiratory do nosa dla dzieci, poprzez które udrożnia się nosek dziecka. Oprócz 'zwykłych' aspiratorów (którymi wyciąga się wydzielinę z nosa dziecka za pomocą ust), spotkałam się z aspiratorami, które podłącza się do odkurzacza. Jaki aspirator będzie najlepszy dla dzidziusia ? Czy zwykła gruszka nie wystarczy ?

2017-03-21 11:07

To jest odkurzacz centralny więc wiecie podpina się tylko rurę do gniazdka w ścianie, nie ma całego pudła odkurzacza i dlatego się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy, a z tego co kojarze to chyba musi być.

2017-03-20 22:16

Silver90 jak tylko jakaś koza mu przeszkadza w nosie to mnie się pyta po swojemu czy odciągamy :) he he zawsze po kąpieli musimy bo tych glutów tam ma całe stado ;) Twoja po czasie też się przyzwyczai i zrozumie że to przynosi ulgę.U nas też był z tym cyrk dość długo więc to kwestia czasu.

2017-03-20 21:48

Darka to fajnie, że młody polubił odciaganie, moja wręcz tego nie cierpi ale jest malutka i każde grzebanie ją drażni:) Zezowata masz taki stacjonarny odkurzacz tak? To nie ma możliwości podłączenia do rury Katarku?

2017-03-19 22:54

Zezowata odkurzacz zamontowany w ścianie? Nie słyszałam o czymś takim.Najlepiej mieć standardowy odkurzacz i być niezależnym.Dla mnie sopelek to porażka....Poszedł do kosza bo musiałam się nieźle namęczyć żeby cokolwiek wyciągnąć z nosa, nie mówiąc o tym co jest głębiej. Mój łobuz strasznie się wierci więc takie wyciąganie z nosa więcej stresu i bólu dla synka niż tego wyciagania z nosa.A jak syn ma mega katar to odciągamy nawet po 10 razy dziennie...

2017-03-19 21:47

U mnie jest odkurzacz taki zamontowany w ścianach więc katarek odpada. Mam sopelek. Trochę trzeba się pomęczyć, ale dajemy rade :)

2017-03-19 19:48

Natka popieram dziewczyny, zrezygnuj z tych patyczkow. Juz Ci o tym pisalam, ze niechcący mozesz zrobic synkowi krzywde, śluzówka jest bardzo delikatna i łatwo ja uszkodzić:/ Ja Katarek kupilam w trakcie kataru córki,zamawiałam na gemini i musialam czekać 3 dni. Strasznie zalowalam ze nie mialam go wcześniej.

2017-03-19 00:26

Pamiętam jak to Sopelka polecali.... dla mnie dramat.... w ogóle nie praktyczny... A jak czytam o tym patyczku NatkaF to mi słabo....A jak ma na samym wyjściu tego gluta to palcem też go wyciągniesz,bez grzebania patyczkiem. Silver90 u nas parę razy zdarzyło się że synka zabolało w nosie przez to, że się wiercił i przez przypadek tak się stało ;) a dzisiaj co chwilę mnie wołał odciągać ;) po 1-2 gluty wyciągaliśmy z każdej dziurki.Jakoś mu się to podobało dzisiaj.

2017-03-19 00:14

Natka miałam to samo ci napisać co Darka, ja Katarek kupiłam jeszcze w ciąży i już dwa razy używaliśmy bo mała dostała dużego kataru. Nie życzę twojemu synkowi tego, ale lepiej się wcześniej zaopatrzyć. Nie dłub też tymi patyczkami do uszu bo Mikołaj nagle się odkręci i możesz mu zrobić krzywdę nawet bardzo uważając. A nie wolałabyś mu psiuknąc wodą morską a następnie położyć na brzuszek? Nosek by się wtedy oczyścił z tych zanieczyszczeń a glutki same by wyszły na zewnątrz, ja tak robię:) Dla mnie Katerek jest numerem jeden, bardzo dobrze wyciąga gluty, wszystko jest widoczne, końcówka jest na tyle bezpieczna że nie spowoduje ran w przegrodzie nosowej i bardzo dobra cena:)