Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Zimowy wyjazd z niemowlakiem

Data utworzenia : 2015-01-03 21:14 | Ostatni komentarz 2017-12-28 21:27

Redakcja LOVI

7086 Odsłony
33 Komentarze

Czy niemowlę jest powodem do rezygnacji z zimowego wypoczynku rodziny? Przy odpowiednim wyborze miejsca i przygotowaniu wyjazdu – nie. Niech Was zima nie zatrzyma :) Podpowiadamy, jak to zrobić.

2017-10-10 10:35

My ma pierwszy dłuższy wyjazd wybraliśmy się nad morze. Mały miał 14 miesięcy. Droga była długa ale fajnie ja mały zniósł. Nad morzem szalał i dzień zaczynaliśmy o 7 rano oglądając i karmiąc mewy na plaży. Wcześniej raczej bym się z takim Maluszkiem nie wybrała bo to męczące dla niego a i dla nas stresujące no i lasy szkoda bo nic nie zobaczymy ani nie pozwiedzamy.

2017-10-10 07:25

Ewela, wcale Ci się nie dziwię. Ja wiem, że ludzie tak jeżdżą itd, ale dla mnie to szkoda kasy właśnie, bo niewiele się skorzysta z maluchem. Tak samo nie zdecydowałabym się na wyjazd za granicę. Za bardzo się boję. Choroby, loty się opóźniają, już widzę, jak moje dziecko czeka kilka godzin na lot grzecznie... Pomijając fakt, że bagaż nie mały:)

2017-10-08 16:12

Aż mi ulżyło że nie jestem sama he he ja planuje już na wiosnę taki dłuższy wypad do Zoo w Poznaniu ;)) a we wakacje gdzieś dalej...na wiosnę będzie mieć 10-11 miesięcy a wakacje już będą po roczku ....mam nadzieję że mi we wózku grymasić nie będzie he he ;)) obecnie nie było z nią problemu we wózku tylko teraz bo jak ubrana grubiej to już jej nie wygodnie leżeć i to tak....uwielbi afikać tymi swoimi girkami ;)) a jak już jej ściągnie się pampersa to już w ogóle - rzuca pupkę na wszystkie strony ;))

2017-10-06 09:52

Ja też jakoś tak mam zakodowane że do roku to tak lepiej w domu. W te wakacje dlatego nigdzie nie byliśmy. Zimą tym bardziej nie planuje. Ale w następne wakacje mam nadzieje że już będę psychicznie na to gotowa :-D

2017-10-06 07:42

My w sumie z małym jeszcze nie byliśmy na żadnym wyjeździe, jedynie takie jednodniowe wypady, gdzieś nad wodę, albo coś pozwiedzać, ale to max z 50 km od nas. W tamtego sylwestra znajomi proponowali nam wyjazd w góry, ale zrezygnowalismy, nie chciałam jechać, bo uznałam, że to bez sensu jechać tyle km, plus wydać mnóstwo kasy, bo chcieli na kilka dni, a koło sylwestra to można sobie wyobrazić jakie ceny, a my za bardzo byśmy nigdzie nie pochodzili, bo jak z maluchem. A w ta zimę też na pewno nigdzie nie pojedziemy, bo mam termin na styczeń, także nigdzie się nie ruszam.

2017-10-06 07:32

Gdyby moją córcię nie parzył w doopkę wózek to myślę że robilibyśmy sobie wycieczki a tak ciężko mi się zdecydować, bo spacery u nas to noszenie corki i pchanie wózka

2017-10-05 17:26

artykuł chyba specjalnie dla mnie he he bo ja się cykam jeździć z maluszkiem na dalsze trasy, typu jakieś wczasy...a tak jakoś mam zakodowane by czekać do roczku ;)

2016-01-27 14:52

trochę się boję tego kocyka, jak się zakrywam pieluszką w miejscach publicznych to Mały ją ze mnie ściąga :P ale zrobię test w weekend jak będziemy mogli wyjść wszyscy, żeby Mąż mnie asekurował :P magicznypazur my też nigdzie nie jeździmy, jest to w naszym przypadku w zimie bez sensu - na nartach nie jeździmy, żeby chodzić po górach zimą nie mamy sprzętu, a teraz to i tak z takim maleństwem jak Staś to tym bardziej. chociaż ja bardzo bym chciała spróbować nart, przymierzam się do tego co zimę, jak już byłam zdecydowana to okazało się że jestem w ciąży, teraz jest bobas, a w następną zimę chciałabym znowu być w ciąży, więc coś czuję, że nigdy nie spróbuję :D