Zgoda czy kłótnia? Dogadujecie się z partnerem w kwestiach związanych z dzieckiem?

Ogólnie mamy podobne zdania  w kwestii opieki i wychowywania dzieci. Choć wiadomo, że jednak ja więcej czytam i częściej przebywam z dziećmi , więc też częściej podejmuje pewne decyzje które poprostu konsultuje  mężem . Choć wiadomo zdarza się choć rzadko że zdanie mamy różne i wtedy żywo dyskutujemy nad tym.

To zależy od danej sytuacji, czasami mąż mi przytakuje a czasami zrobi po swojemu mimo że mi się to nie podoba ale to są drobnostki typu nie o tej porze dostała słodycz. 

Raczej jesteśmy zgodni wiadomo ze zdarzaja sie jakies male przeciwności ale to o jakies głupoty natomiast jak chodzi o powazne decyzje raczej jesteśmy zgodni

Raczej się dogadujemy i większość decyzji podejmujemy wspólnie. Chociaż w sprawach dziecka w większości kwestii mąż ufa bardziej mi bo dużo więcej czytam na temat zdrowia, zabaw itp. czy nawet dużo z tego forum wiem. Ale było kilka kwestii gdzie nie do końca się ze sobą zgadzaliśmy. Śmiało mogę stwierdzić że dziecko zbliżyło nas do siebie bo od kąd zaszłam w ciążę to jeszcze bardziej zbliżyliśmy się do siebie.

Większość decyzji podejmuje ja osobiście się mąż się że mną zgadza. Raczej w kwestii dzieci się nie kłócimy

U nas dopiero się zacznie za kilka dni sprawdzenia czy się dogadamy ;) się myślę że będziemy się dogadywać jak zawsze a mąż będzie mi ufał w podejmowaniu decyzji odnośnie dziecka i wychowania. 

My się bardzo dobrze dogadujemy 

Raczej się dogadujemy ale wiadomo czasami mamy różne zdania