Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Zespół policystycznych jajników (PCOS)

Data utworzenia : 2015-12-03 10:09 | Ostatni komentarz 2024-01-30 22:35

maleenka17

6915 Odsłony
24 Komentarze

Witam! Postanowiłam utworzyć ten wątek, pomimo, że na forum już ktoś o tym wspomniał, ale tamten wątek powiem szczerze, że mnie nie zadowala. Po wczorajszej wizycie dowiedziałam się, że mam tą przypadłość.. hm.. dziwne, mimo, że ginekologa odwiedzam od 7 lat, to jak do tej pory nikt mi tego nie powiedział. Zastanawiam się jak to możliwe? Może wcześniej tego nie miałam, może nie dawno "wyszło"? Z nadmiaru informacji zapomniała zapytać lekarza o przyczyny powstania tego PCOS. No nic, zapytam następnym razem. I teraz moje pytanie, czy są na forum dziewczyny, u których wykryto zespół policystycznych jajników? Czy jakoś to leczycie? Nie koniecznie chodzi mi o leczenie związane z zajściem w ciążę. Wiem, że może nie każdy chce się tym chwali, ok zrozumiem :) W każdym razie czekam na jakieś odpowiedzi..

2016-06-08 11:20

U mnie swego czasu zdiagnozowano PCOS. Byłam u kilku lekarzy i tylko jeden, gdy spojrzał na USG i wyniki badań stwierdził, że nie mam tego schorzenia. Mimo wszystko przyjmowałam tabletki hormonalne. Do czasu. Ogólnie przyjmowałam różne, ale zawsze był jakiś skutek uboczny. Po tym, jak po jednych plamiłam przez cały miesiąc, zadecydowałam - odstawiam te leki! Minęło kilka lat i okres nawet się w miarę uregulował. W tym roku zdecydowaliśmy się na dzidziusia. Pierwsze co zrobiłam sobie badania oraz USG narządów rodnych (po 6 latach od ostatniego!). Co się okazało jeden jajnik nadal nosi znamiona PCOS - widoczne liczne pęcherzyki. Natomiast lewy jajnik ozdrowiał! Udało mi się zajść w ciążę w drugim cyklu starań, rodzę za 3 m-ce. Dzidzia póki co zdrowa jak ryba.

2016-06-05 15:00

U mnie także stwierdzono ten zespół. Jak na razie lekarz kazał zrzucić około 10 kg. Mam 23 lat więc lekarz na razie obserwuje czy jest poprawa czy nie. Zalecił mi mnie stresujący tryb życia. Zdrowy tryb życia. Testy owulacyjne robić przez trzy miesiące i zapisywać efekty. Jeżeli to nie przyniesie skutku będziemy działać farmakologicznie.

2015-12-04 21:52

Za pół roku planuję zrobić sobie morfologię, hormony i podjadę na wizytę ;-)

2015-12-04 15:24

Ja też mam taką nadzieję! :) ale kontroluj się czy faktycznie zanikają :)

2015-12-04 09:16

magicznypazur, właśnie pytałam lekarza czy to się jakoś leczy? A on na to, że "leczy się" przy próbach zajścia w ciążę, czyli wywołuje się sztuczną owulację, a w przypadku takim jak teraz, że jestem po porodzie i nie chcę mieć na razie kolejnego dziecka to stosuje się tabletki antykoncepcyjne. Poczytałam artykuły na ten temat i jest napisane, że właśnie przy tabletkach te cysty na jajnikach zanikają/usypiają i nie pojawiają się kolejne :) Mam nadzieję, że będzie dobrze.

2015-12-03 22:27

Moja ciocia cierpi na zespoł policystycznych jajników i jej córka też, czyli moja kuzynka. Moja ciocia za bardzo nie leczyła i powstały jej torbiele na jajniku. Przy miesiączkach miała okropny ból, prawie jak przy ciężkim porodzie... Miała operację 4 czy 5 lat temu i ma usunięty jajnik. A moja kuzynka wiem, że moja kuzynka bierze leki

2015-12-03 13:35

A jaki finał tych starań? Udało się? Mnie się wczoraj lekarz pytał czy miałam problem z zajściem w ciążę. Odpowiedziałam mu, że chyba nie, bo w styczniu odstawiłam tabletki, a w październiku się dowiedziałam, że jestem w ciąży. Ciąża nie była planowana, tak jakoś przyszło. :) A on na to, że to dziwne, że mi się udało i dobrze, że chociaż to jedno dziecko mam. :o zwaliło mnie to z nóg. Dostałam tabletki antykoncepcyjne, żeby wyregulować cykl, żeby okres był co miesiąc.

2015-12-03 11:15

Miałam spore problemy z zajściem w ciążę. Ginekolog podejrzewał u mnie pcos. Skierował mnie do kliniki na obszerne badania. Tam zbadania wzdłuż i wszerz miałam postawiona diagnozę m in, ze jestem posiadaczką policystycznych jajników, ale nie ma pcos. Brałam metformine, aby pobudzić jajniki do prawidłowego działania. Wraz z innymi lekami miała uregulować cykle, przywrócić owulacja itp.