Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Zerówka czy 1 klasa

Data utworzenia : 2016-01-18 19:41 | Ostatni komentarz 2016-01-26 17:54

E.Machulak

3050 Odsłony
32 Komentarze

W związku z nowymi zmianami związanymi z reformą szkolnictwa bez obowiązku 6 latków do pójścia do szkoły nam rodzicom nasuwa się wiele myśli i wiele zmartwień póścić dziecko do zerówki czy do pierwszej klasa.?? Moja córka końcem marca obchodzić będzie swoje 6 urodziny dlatego mam duży dylemat czy zostawić ją w zerówce czy pościć ją do pierwszej klasy .. czy da sobie radę czy to nie za wcześnie? Myślę że bez porady psychologa się nie obejdzie. Co sądzicie i jakie są wasze opinie na temat tego całego zamieszania o szkolnictwie ?

2016-01-24 21:16

Nawet, jeśli dziecko jest na tyle dobrze rozwinięte pod względem umiejętności czytania, pisania, etc i przeszło pozytywnie testy, czy może iść do 1 klasy jako sześciolatek, to ja i tak uważam, że na naukę ma jeszcze czas, a zdobyte umiejętności nie przepadną, a wręcz przeciwnie...

2016-01-24 19:27

No jeżeli by się nudziło masz racje lepiej posłać je szybciej z innych powodów osobiście nie widziałabym takiej potrzeby. Jednak rok dzieciństwa i beztroski to dużo :)

2016-01-24 19:00

Dziecko mojej koleżanki chodzi obecnie do zerówki,ale pani już wyróżniła ją i kilka innych dzieci ,które nadają się do pójścia od września do szkoły.A dokładnie rozchodzi się o to że czworo dzieci 6 letnich zostało w zerówce i w tym roku muszą iść do pierwszej klasy.Z tego powodu trzeba utworzyć klasę pierwszą,do której miałaby chodzić córka koleżanki i czterech rok starszych dzieci. Niby rodzice mogą decydować o przyszłości swoich dzieci,lecz nie do końca!Presja otoczenia wymusza od rodzica pewne decyzje nie do końca dobre dla dziecka, tylkodobre dla większości Drogie mamy jeżeli możecie to nie posyłajcie swoich pociech za szybko do szkoły!Nie zróbcie tego błędu co ja!

2016-01-24 14:11

Kasia tez tak myślę, no chyba , ze dziecko nudziloby się z rówieśnikami i samo nalegalo na zmianę:)

2016-01-23 12:35

Ja zostawiłabym córkę w zerówce. Na naukę ma jeszcze czas. Nie zabierajmy swoim pociechą dzieciństwa. To jeszcze rok, który może spędzić przyjemniej a nie już nad książkami. Fakt, że każde dziecko jest inne i ile mam tyle opinii :)

2016-01-22 10:21

MamaKasia, u mojej córki w klasie też jest "kącik do zabawy". Ale niestety tylko z nazwy. Jest to po prostu wydzielona część dywanu za ławkami, gdzie dzieci na przerwach siedzą i tylko wtedy mogą pobawić się zabawkami przyniesionymi w domu. Z informacji przekazanych przez nauczycielkę na zebraniu, dzieci, są dzieci które bawią się na każdej przerwie kosztem zjadania śniadań. Dodam jeszcze, że w klasie córki są dzieci, które poszły do szkoły jako 6 i 7 latki. Ale wiadomo, szkoła szkole nie równa (mieszkam w mieście wojewódzkim, a szkoła zajmuje najwyższe miejsce w rankingu w województwie). E. Machulak. Oczywiście, że to czy dziecko będzie w stanie skupić się na zajęciach zależy w 90 % od prowadzącego. Jeżeli pani przez 20 minut tylko mówi, to na pewno dziecko tego nie wytrzyma, nawet dorosły może się znudzić. W pracy z dziećmi kieruję się zasadą Konfucjusza: "Powiedz mi, a zapomnę, pokaż a zrozumiem (zapamiętam)". Moja córka w styczniu kończyła 7 lat, a we wrześniu zaczynała pierwszą klasę. Dziś jest w drugiej. Różnica między nią a młodszymi kolegami i koleżankami w klasie polega na tym, że np. sama czyta lektury (innym czytają rodzice), sama odrabia lekcję, ja tylko sprawdzam (innym rodzice muszą czytać polecenia); bierze udział w licznych konkursach: matematycznych, ortograficznych, recytatorskich, itp; na sprawdzianach szybciej wykonuje zadania oraz wykonuje też zadania dodatkowe (na "szóstkę"). Nie mam zamiaru nikogo przekonywać, aby posłał dziecko wcześniej czy później do szkoły. Przedstawiam tylko jak wygląda to z mojej perspektywy. Musi to być świadoma decyzja rodziców i najlepiej odpowiedzieć sobie na pytania: 1)czy moje dziecko jest gotowe pod względem umysłowym, społecznym, emocjonalnym, fizycznym; 2) czy szkoła jest odpowiednio przygotowana i dostosuje metody nauczania do wieku dziecka (młodszego, czy starszego) 3) czy szkoła zapewnia opiekę nad dzieckiem podczas np.ferii, dłuższej przerwy po świętach, itp.) w przypadku gdy rodzice pracują, a dziadkowie mieszkają daleko;

2016-01-21 23:47

Moja ciocia uczy w klasach 1-3 i wiadomo wszystko zależy od dziecka, ale mają obowiązkowo kącik do zabawy w klasie, ze wzgledu na 6 latki. A z tego co wiem teraz od następnego roku wchodzą klasy 1-8 a wraz z tym znika potrzeba puszczania dziecka rok wczesniej do szkoły. Jeżeli masz wątpliwości i martwisz się, nic na sile, żadna szkoda się coreczce nie stanie jeśli pójdzie starym torem:)

2016-01-21 17:22

Ja nie wiem jak jest w innych przedszkolach bo u nas jest ich 3. A w naszym akurat trzymają się tej zasady... ja tez sądzę że dziecko 6 letnie nie wytrzyma długo skupiając się na tym co pani do nich będzie mówić czy to jest w formie samej ścisłej nauki czy też zabawy to już zależy od podejscia pani przedszkolanki. Ja mam straszny mętlik mąż mówi żeby jednak poszła do tej szkoły bo córka będzie miała 6,5 latek ja mam mieszane uczucia bo myślę że sobie nie porodzi tym bardziej ze jest nieśmiała wśród innych a w domu i wśród znajomych to jej chyba nikt nie przegada ☺ szybko uczy się pisania literek i cyferek ale to jest nic w porównaniu co czeka ją w szkole tam już zacznie się nauką czytania i pisania etc.