Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Wulgarność rodziców

Data utworzenia : 2014-07-21 15:05 | Ostatni komentarz 2022-08-25 08:18

E.Nowak

5662 Odsłony
58 Komentarze

Drogie mamy byliśmy nad zalewem by po spacerować z córką i tam była matka z 4może 5 letnim synem . Ten chłopczyk nie słuchał mamy i skakał do wody dosłownie skakał i mówił "na bombę " . Jego mamie zabrakło cierpliwości i dosłownie wstała złapała go za rękę przy tym szarpiąc i mówi tak " Jak ci przy****dolę to Ci się K***"* odechce tej wody ! " Ja zdębiałam nie wiedziałam czy mam reagować . Bez żadnego wstydu tak wulgarnych słów używała mogła inaczej wytłumaczyć a nie tak przy ludziach . Z mężem jesteśmy bardzo w szoku tyle ludzi się przyglądało i każdy patrzył z niedowierzaniem ale co najlepsze ona położyła się na ręczniku a chłopiec dalej skakał do wody jak gdyby nic ... Szok

2014-07-22 21:05

Ja raz bylam swiadkiem takiej sytuacji, ale wlasnie, dla mnie to jest jakas patologia, i szczerze, uwazam ze to ze zwrocisz uwage nic nie da, a jeszcze dzieciakowi sie dostanie dodatkowo, a moze Ty jeszcze uslyszysz niezla wiaznke pod swoim adresem lub w ogole Ci przywali. Ja nie wiem czego sie spodziewac po takich ludziach.

2014-07-22 20:03

oby tak było..jeśli ktoś nie szanuję własnego dziecka nie może oczekiwać szacunku dla siebie..

2014-07-22 17:17

No, ja jestem pewna, że tak będzie.. a jeszcze jak będzie to wyrazone w najmniej oczekiwanej chwili, to się mamuśka zdziwi. ale w tedy może tylko sobie pogratulować...

2014-07-22 16:41

Wcale by mnie to nie zdziwiło gdy dziecko w przyszłości będzie się tak samo odnosić

2014-07-22 14:40

Piękna reakcja mamusi... owszem, w towarzystwie doroslych zdarz mi się przeklinać, ale jak jet z nami dziecko to absolutnie! normalnie wstyd mi za samą siebie by było... najgorsze, ze dziecko podchwytuje w mig takie słóweczka (mimo, ze wcale nie musi ich rozumieć), jest to dla niego normalne, bo przecież jak rodzice tak sie odzywają, to czemu ja nie mogę... natomiast ja bym się zastanowiła, czy takowe "zdania" wykrzykiwane z agresją nie zakrawają na terror psychiczny. może to dość śmiałe stwierdzenie, ale jeśli takie coś się powtarza, szczególnie zabarwione krzykiem, szarpaniem to jest sygnał, ze coś może dziać się niepokojącego. Ok, czasem trudno do dziecka dotrzeć, ale to nie jest metoda. Oby w przyszłości taki synek nie plunął matce w twarz z taką samą wiązanką..

2014-07-22 13:50

No i E.Nowak,nie dziwię Ci sie,że nie zwróciłaś tej babie uwagi,bo już widzę jej reakcję! na pewno suchej nitki by na Tobie nie zostawiła,a Ty byś czuła jeszcze większy niesmak..

2014-07-22 13:48

No,widać daje świetny przykład swojemu dziecku!a potem jak dziecko podrośnie i będzie miało kilkanaście lat,to powie swojej mamusi:"spierd*** stara kur**",a ona będzie płakać,za co ją taka kara spotyka,że dziecko jej nie szanuje i tak się do niej zwraca!! Bo dzieci biorą przykład z góry.. A tak szczerze,jak już się wypowiadam,to zawsze mnie to zastanawia,jakim trzeba być kłębkiem nerwów i nie panować nad swoimi emocjami,żeby nie potrafić sie przy dziecku pohamować????? nic nie powinno ruszać do tego stopnia,żeby takimi wyzwiskami do dziecka się rzucać! można stracić nerwy,oczywiście,bo dzieci po prostu potrafią po mistrzowsku wyprowadzić z równowagi,ale wystarczy tłumaczyć,a nie rzucać mięsem. Przecież to dziecko(zależy też w jakim było wieku) chyba nie rozumiało za bardzo poirytowania matki,to też nie zareagowało! albo interpretując to inaczej,w dniu powszednim,takie słownictwo to norma i dziecko już nawet nie reaguje!

2014-07-22 12:26

Uwazam ze nawet zdenerwowanie, flustracja zachowaniem dziecka nie mogą dawać przyzwolenia rodzicom na odzywanie się do dziecka w sposób wulgarny. Jest wiele innych sposobów na to, żeby wytłumaczyć dziecku jak ma się zachowywać. Dziecko w tym wieku jest bardzo szybko uczy się różnych rzeczy i je powtarza. Najczesciej dzieci uczą się wulgaryzmow od swoich rodziców, bądź osób z którymi przebywają. Wydaje mi się ze czesto rodzice nie zdaja sobie sprawy używając wulgaryzmow, że nawet jesli dziecko na nich nie patrzy, nie slucha ich to i tak ma na tyle podzielną uwage i rejestruje kazde slowo wypowiedziane przez rodziców i kazdy ich ruch. Powodów takiego zachowania rodziców może być bardzo wiele. Jezyk polski jest piękny, bogaty jezykiem w rozne okreslenia, wyrazy wiec nie rozumiem po co używać wulgaryzmow. Może tacy rodzice mają maly zasób słownictwa polskiego?