Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Trzy mamy idą do pracy

Data utworzenia : 2013-01-15 18:04 | Ostatni komentarz 2016-07-21 08:33

Redakcja LOVI

5420 Odsłony
37 Komentarze

Iść do pracy? Zostać w domu? A może pracować w domu? Kiedy i jak to zrobić? Oto historie trzech mam, które opowiadają o problemach, jakie napotkały po powrocie do pracy, i o tym, jak sobie z nimi radzą. Przeczytaj, a przekonasz się, że mama w pracy dla nikogo nie musi oznaczać końca świata.

2016-07-02 06:26

Też uważam że dziecko powinno być z rodzicami do roku czasu.

2016-07-01 22:51

Mój synek niedawno skończył 8 miesięcy,nie zostawiam go z nikim prócz taty. Uważam, że jest za mały na jakieś eksperymenty. Pierwszy rok życia to czas kiedy dziecko powinno być z rodzicami, nie nianią, babcią czy ciotką.

2016-07-01 22:29

A ja będąc jeszcze w ciąży tak jak pisałam miałam właśnie taki plan wrócić po pół roku. Moja szefowa była oczywiście zachwycona i tylko podawała ciągle przykłady koleżanek, które tak właśnie robiły. Natomiast mój szef, z góry założył, że na pewno nie wrócę, a co więcej na wychowawczy też pójdę i zatrudnili dziewczynę na zastępstwo na 3 lata. Po porodzie? Jakbym mogła to w ogóle mogłabym zostać w domu i zająć się dziećmi. Chociaż praca była dla mnie wcześniej bardzo ważna. Niestety finansowo nie stać nas na jedną pensję. I prędzej czy później będę musiała wrócić...

2016-07-01 22:25

Ja również nie wyobrażam sobie swojego półrocznego Synka zostawić z opiekunką. Uważam, że ja nie dałabym sobie rady, ciągle bym myślała o Maluchu i nie mogłabym się skupić na pracy. Mój Synek jest jeszcze bardzo malutki ale nie wyobrażam sobie nawet powrotu do pracy po rocznym macierzyńskim. Mam nadzieję, że nie będę musiała wtedy wrócić do pracy bo będzie to dla mnie bardzo męczące, ciężkie i będę bardzo przeżywać rozstanie z moim Malcem.

2016-07-01 20:59

Powiem tak. Nie dałabym rady oddać półrocznego malucha pod opiekę opiekunki, a nawet babci. Pół roku to tak krótki czas, że wiem, że bym się nie przyzwyczaiła i psychicznie nie pogodziła z rozłąką z dzieckiem. Fajnie, że jest rok macierzyńskiego/rodzicielskiego, ale dla mnie to i tak trochę mało. Siedzę z dzieckiem prawie 2 lata i wydaje mi się to dobry czas, by nacieszyć się maleństwem i iść do pracy. Mój synek idzie do żłobka od września, a ja staram się o pracę. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy

2016-07-01 14:03

Jeśli są ludzie co naprawdę się znają na rzeczy a są to np. osoby informatyczne to wiadomo że jak jest konkurencja duża to i są dobre umowy i dobra kasa. Bo jak ktoś się zna na tym a nie tylko ma papierek to gdy trafi się lepsza propozycja pracy to wiadomo że firmę zmieni.

2016-07-01 08:57

Branża informatyczna często daje umowy na czas nieokreślony. Siostra w każdej pracy taką dostawała po okresie próbnym. Bo jest duża konkurencja na rynku pomiędzy firmami, często agresywne rekrutacje a umowa stała daje jednak pewną stabilizację, W jednej mojej pracy dostaliśmy umowy na czas nieokreślony, gdy jedna z kluczowych osób w bardzo dużym projekcie dała wywiedzenie (okres 2 tygodniowy) i nagle nie wiadomo jak i kiedy ma przekazać wszystkie informacje na temat tego projektu innym. Co nie zmienia faktu, że dziewczyna w ciąży umowy zmienionej nie miała. I do firmy już nie wróciła.

2016-06-30 23:00

Teraz tylko w państwowych są umowy na czas nieokreślony chociaż nie wszędzie , a prywaciarz to wiadomo że nie da umowy. Albo na czarno albo zlecenie, sporadycznie czas określony na rok lub dwa.