Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Spanie z dzieckiem - razem czy osobno?

Data utworzenia : 2013-03-04 12:13 | Ostatni komentarz 2018-04-25 20:55

Redakcja LOVI

48339 Odsłony
543 Komentarze

Wspólne spanie z dzieckiem ma swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników. Niezależnie od tego co wybierzecie, czy położycie dziecko w jego pokoju, czy wstawicie łóżeczko do rodzicielskiej sypialni, czy może weźmiecie malca do Waszego łóżka, ma to konsekwencje w innych sferach rodzinnego i nie tylko rodzinnego życia. Zanim więc podejmiecie decyzję „razem czy osobno”, przeczytajcie o rzeczach, o których warto wiedzieć lub nad którymi warto się zastanowić.

2015-01-15 19:08

Olałabym gdybym ludzi znała i odwrotnie ...jestesmy ze sobą tylko na " dzien dobry i do widzenia " Judytko także nie wiedzą co się dzieje za sciana...Pani z opieki społecznej mieszka za sciana Synka także rozumiesz :D My tu wiemy ze teoretycznie On robi krzywde nam tymi krzykami i upartym zachowaniem a kobieta jedna z druga może pomyslec ze jest inaczej ...tymbardziej ze czasami nie wytrzymam i podniosę głos i krzykne " Dziecko ! do cholery " :D a nawet kilka razy zdarzyło mi się powiedziec bo dostaniesz na tyłek ! :D a ogólnie nigdy nie dostaje bo jak dostał kiedys przez pampera to gówniarz mały się jeszcze smial :)

2015-01-15 18:02

Z tym płaczem to faktycznie głupia sytuacja, ale pamiętam jak Aleks miał takie napady płaczu o byle co, np jak nie pozwoliłam mu wejść na stół to darł się jakbym go ze skóry obdzierala aż w końcu babcia z dołu przyszła z tekstem ,, co ty temu dziecku robisz ze on tak strasznie płacze" jak zobaczyła to przestała się wtrącać. No ale nie będziesz zapraszać sąsiadów wieczorem żeby zobaczyli o co chodzi..:P Sąsiadów nalezy olać...

2015-01-15 15:21

Judytka ostatnio zaczełam robic tak : Jak usypia to ja wstaje i wtedy kwiczy ..ale sie nie klade tylko go glaszcze i trzymam za reke ..jak juz zapomni i lekko przysnie to wychodze i poki co jest ok :) Ale masz racje ..martwie sie o to ze jak teraz malcowi popuszcze to pozniej tez bedzie ze mna tanczyl jak mu sie podoba...Mnie martwi po prostu tez reakcja sasiadów ...czasem drze sie jakbym mu krzywde robiła ...jak złapie go za reke albo noge zeby nie machał to drze sie ałaaa :D wiec wstyd mi troche :) Martynko ostatnio tak robiłam..krzeselko obok lozeczka ..baja , swiatlo zgasilam i siedziałam ..siedziałam dobre 40 min ! a jak wstałam to placz ; / dziwne , bo dzis znowu w dzien zasnal sam..bez plakania ..a jak jest tatus to nie ma mowy ; / Jesli chodzi o maskotke to ma juz 1,5 roku zajaczka ..ale w nosie go ma ..jakbym zabrala to by tragedii nie bylo ..ba ! on by nawet nie zauważył znikniecia ;)

2015-01-15 12:47

Z tym wymuszeniem to też tak może być. Wydaje mi się, że dzieci rozumieją zdecydowanie więcej, niż nam się wydaje. Małe cwaniaki :) Może powinien mieć swoją maskotkę (która np. będzie pełniła rolę strażnika przed strachami - chociaż z drugiej strony, jak zabraknie kiedyś maskotki, to też będzie klops). Może siedź przy nim i smyraj mu plecki, ale nie kładź się z nim. Wycisz go przed snem, może opowiedz jakąś bajeczkę i odejdź. Czasami trzeba przetrzymać histerię, bo inaczej nigdy nie będziemy mieli spokoju.

2015-01-15 12:41

Monika , ja tak samo postapilam i dałam za wygraną, tylko ciekawe czy Twój synek nie przyzwyczai się na tyle ze będziesz spała z nim całe noce w tym kojcu..:) Później może spać na czujkę i jak będziesz się chciała wymknąć do swojego łóżka to będzie płakał...

2015-01-15 12:10

Martynka nie wiem sama...Czasami mi sie wydaje , ze w ten sposob chce wymusic spanie razem .. No ja sie gramole codziennie do jego małego kojca heh ..też nie jest wygodnie :) Teraz czuje sie bezsilna bo on niewiele rozumie ( albo udaje) nie mówi jeszcze wszystkiego ...i zdania nie zlozy ...czasami mówiac ..tłumaczac i produkujac sie ..mam wrazenie ze na marne bo on tak czy siak sie drze :(

2015-01-15 11:16

ancyMonek a czego Twój synek się boi? Tak ogólnie, czy czegoś pod łóżkiem, czy coś w tym stylu? Moi znajomi w porę nie zareagowali i śpią z 8letnią córką w jej pojedynczym łóżeczku, żeby się nie bała ;p

2015-01-15 10:49

Justyna moim zdaniem najważniejsze , żeby Wam było dobrze... ja niestety sie poddaje bo zal mi dziecka...poleże z nim w tym łóżeczku ..wyjde i pojde spac do siebie ..cierpliwie bede czekała az strach minie ..bo i On i ja jestem mega zdenerwowana jak go tak odkladam i zmuszam do spania sam na sam z jego " strachami" :)