Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Spanie z dzieckiem - razem czy osobno?

Data utworzenia : 2013-03-04 12:13 | Ostatni komentarz 2018-04-25 20:55

Redakcja LOVI

48356 Odsłony
543 Komentarze

Wspólne spanie z dzieckiem ma swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników. Niezależnie od tego co wybierzecie, czy położycie dziecko w jego pokoju, czy wstawicie łóżeczko do rodzicielskiej sypialni, czy może weźmiecie malca do Waszego łóżka, ma to konsekwencje w innych sferach rodzinnego i nie tylko rodzinnego życia. Zanim więc podejmiecie decyzję „razem czy osobno”, przeczytajcie o rzeczach, o których warto wiedzieć lub nad którymi warto się zastanowić.

2015-02-03 12:57

Justyna wiec w tej kwesti jesteśmy kompletnie odmienne, bo ja np. nie mogę przezyc bez przytulenia się do meza, czasem przez zaganiany dzień nie ma na to czasu ale wieczorem wtulam się w niego jak tylko potrafie, bez tego chodze jak by mnie ktoś mlotem walnal... Cos mi brak, cos jest nie tak, nie ma humoru i wogole jakies takie dziwne samopoczucie mnie ogarnia. Dlatego nie wyobrażam sobie żeby maz nie spal ze mna w lozku. Wkoncu po to wzielismy slub żeby zalozyc rodzine i kochac się najbardziej jak możemy, żeby mieszkac, zyc, spac i wspolzyc razem. Nie uważam ze dziecko w lozku jest tego przeszkoda ale wszystko ma swoje wady i zalety.

2015-02-03 12:50

ja wybrałam moją córeczkę i z nia spię w innym pokoju,małż w sypialni, ale jest to spowodowane tym, że mój tak chrapie , że ubudziłby umarłego. Ja już się przyzwyczaiłam do tego chrapania, ale mała nie i niestety śpimy razem i wcale źle się z tym nie czuje :)

2015-02-03 12:37

Haha Justyna.Naumiec to najlepsze rozwiązanie spać sama w łóżku i w końcu się wyspać :))) Oczywiście spanie razem z d irakiem i mężem to jeszcze rozumiem,ale spanie osobno tak jak pisałam wcześniej o mojej kuzyncd to napewno nigdy bym się tak nie zgodziła!Żeby synek spał 5 lat już ze mną,a mąż w osobnym pokoju!Napewno do tego bym NIE dopuściła!Wiadomo że jak synek będzie większe i będzie chciało z nami spać to mu nie odmowie ale będę się tak starala żeby spać w swoim łóżku :) To wszystko zależy od dziecka,tak jak piszesz niunia każdy ma swój charakterek :)))

2015-02-03 12:30

To ja mam troszkę inaczej, nie potrzebuje przytulania, bliskości, ale seks jak najbardziej. Często też wyganiam męża do drugiego pokoju, bo chrapie. No szkoda mi go bardzo, ale jakoś czuję, że to uczucie, jakoś we mnie osłabło. Być może przyczyniła się do tego moja teściowa, ale o tym żalę się w innym wątku. Dziecko jest natomiast najważniejsze!

2015-02-03 11:35

Być może ...Niekiedy wraz z porodem ..przyjsciem na swiat dziecka - matka lekko oddala się od męża- partnera...a czasami jest wrecz przeciwnie ..Kobieta pragnie go jeszcze bardziej . Ja jestem dziwnym przypadkiem bo chce spac z Sz. chce sie przytulic ale TYLKO przytulic ...nie mam ochoty na sex...nawet calowac mi sie nie chce kurcze ...żal mi go bo z jakiej racji on ma na tym ucierpiec ? a ucierpi najbardziej jakby nie bylo ...Kocham go najmocnej ale sex moglby nie istniec ...chciałabym aby pewnego dia powiedział DOBRA PO CO TO KOMU :D śmieje sie . Chciałabym raczej aby pewnego dnia we mnie cos uderzyło i poukladalo mi w glowie nieco :D

2015-02-03 10:48

Wiecie co, a ja ostatnio tak się zastanawiam, czy nie przelałam całego uczucia do partnera na dziecko i może dlatego chcę by mały zasypiał z nami i może dlatego też dlatego mam dość ambiwalentny stosunek do spania razem z mężem. Ach sama już nie wiem...

2015-02-03 09:28

Martyna chodzi o to ze ja pisze ze NIGDY nie brałam swojego małego do naszego łóżka a mimo to sie wprosił ktoregos dnia i chce Ci wytłumaczyc , ze mylisz sie myslac ze jak nie wezmiesz go do siebie nawet na tą małą godzinkę to nie przyjdzie taki dzien ze sam sie wprosi bo na to nie ma zasady :) Pozmieniało mu sie z dnia na dzien tak naprawde :) jedyny blad jaki zrobilam to czytajac mu bajki kladlam sie do niego i może poczuł ze jak jestem bardzo blisko to jest fajnie ..ale martwi mnie to ze kiedys przesypial sam cała noc a teraz jak zasnie i uda mi sie go odniesc to po 1h wraca ... Jeśli chodzi o komfort spania ...zmienilam oswietlenie - ustawilam inaczej łóżeczko ...nawet nowa posciel ma ... Dzieci to niestety nie maszyny i nie beda trwały w tym co ustalimy :) Ale nie pisze tego zlosliwie ..bo jakis czas temu mowiłam to co Ty ...i dumna bylam ze moje dziecko zasypia samo w ciemnym pokoju ..przesypia całą noc a dziś ? zła jestem ze tak wszystko sie potoczylo :) Bo z jednej strony wsciekle chce mu juz pokazac gdzie smrodka miejsce a z drugiej strony ? czemu ma zasypiac zdenerwowany ..zaplakany ...przestraszony ? zal mi go po prostu ...

2015-02-02 22:22

Nasz synek spał z nami do ok 6mc zycia a potem spokojnie spał w swoim lozeczku a od oj 9mc lulalam go w dzien do spania i tak sie w nim przyzwyczail ze tyljo w nim chcial spac teraz ma 13mc u oduczam go od wozka jyz tydz byli ciezko juz jest lepiej ale teraz spi po ok pul godz. A w wozku spal pultorej:-(