Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Ślub przed, po czy w trakcie ciazy???

Data utworzenia : 2015-02-07 01:12 | Ostatni komentarz 2019-05-09 20:29

SylaArt

14043 Odsłony
207 Komentarze

Witam, co myslicie o slubie?? Kiedy wziasc najlepiej i czy od razu koscielny?? Moze wystarczy cywilny.

2015-04-29 20:42

Ślub bez miłości nie ma sensu. Jeśli ktoś ma być ze mną i mnie kocha to i bez ślubu ze mną będzie. My mieliśmy ślub brać w tym roku ale okazało się że udało mi się zajść w ciążę, więc odpuściliśmy. Rodzina zaczęła naciskać na cywilny bo jak to wygląda, bo bękart będzie, bo co ludzie powiedzą. A co mnie obchodzą ludzie? To moje życie i nie będę robiła czegoś pod publiczkę. Ślub planujemy na przyszły rok ale to tylko plany bo jak wyjdzie to nie wiemy. Najpierw malucha musimy troszkę odchować by podczas tańca nie ochlapać gości weselnych kapiącym mlekiem z piersi. Muszę też schudnąć bo nie zamierzam ze złym samopoczuciem iść do ołtarza. Znam pary, które się pobrały ze względu na ciążę. teraz on ją bije, ona po nocach płacze i wszystko jest na jej głowie bo on ma wszystko w nosie. Nie mam zamiaru przez naciski innych płakać po nocach i żałować tej decyzji.

2015-04-17 11:07

Nienormatywna ma rację. Największa głupota, to wziąć ślub tylko dlatego, ze dziecko jest w drodze. Nic z tego nie wyjdzie najlepszego. Potem tylko problemy z rozwodem i kłótniami. Współczuję Ci kochana takiego ojca. Ja w życiu bym tak swojemu dziecku nie powiedziała. Mógł być ostrożny i tyle. Z drugiej strony nie byłoby Cię wtedy wśród nas.

2015-04-17 00:02

Nigdy nie bierzcie ślubu ze względu na dziecko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BŁAGAM - ja jestem takim dzieckiem i całe życie słyszę od ojca, że gdyby nie ja to On by nie miał zycia zmarnowanego .... Co do Kościelnego to tak jak piszą dziewczyny - jest jeden i na całe życie, jesli nie czujecie tego tematu i nie wierzycie w moc sakramentów, to sobie lepiej darować lub poszukać coś więcej na ten temat, żeby pojąć o co kaman :) Dla mnie ślub nie był papierkiem - dlatego nie czekalismy po zaręczynach długo, bo to ważny dla nas obojga sakrament z którego czerpiemy siły kiedy po ludzku ich brak :) Jednak nie zawsze byłam wierząca - i wtedy miałam związki różne i bardzo się cieszę, że nie wzięłam wtedy ślubu ani cywilnego ani Kościelnego :)

2015-04-14 08:57

Wg mnie ślub jest tylko dodatkowym papierkiem. Oczywiście marzyłabym o pięknej, białej sukni i o dniu, w którym oczy wszystkich zwrócone są tylko na mnie, ale równie dobrze mogę jeszcze na to poczekać. Poza tym nie stać nas teraz na wesele , a jak ostatnio się dowiedziałam, sam ślub cywilny jest dla Kościoła większym grzechem niż jego brak. Nie ugięłabym się również pod naporem innych osób, że skoro dziecko w drodze, to wypadałoby mieć ślub. Ja ślubu na pokaz dla innych brać nie będę i nie będę go brać tylko dlatego, bo tak "wypada". To święto ma być dla mnie i mojego mężczyzny, a nie dla innych w celach konsumpcyjnych. Na ślub zdecydujemy się kiedyś, jak już będziemy na swoim i będzie nas na niego stać.

2015-04-12 00:04

Też myślę że ślub jest kwestią wiary i wspólnych potrzeb. My jesteśmy po ślubie kościelnym, bo oboje z mężem jesteśmy wierzący i przysięga w kościele była dla nas rzeczą oczywistą. W ciążę zaszłam kilka miesięcy po ślubie :) ale każdy człowiek jest inny i życie go stawia w różnych sytuacjach. Myślę, że decyzja o ślubie powinna być poważnie przemyślana. Niestety w dzisiejszych czasach związki traktuje się jak buty- coś się zepsuje, to następuje wymiana na lepszy model. I ślub czy to cywilny, czy kościelny, nie jest już wartością. Myślę, że gdybym zaszła w ciążę z mężczyzną, co do którego nie jestem pewna, to nie brałabym z nim ślubu ze względu na dziecko. Dla mnie ślub jest na całe życie, a skoro związek nie miałby perspektyw długoterminowych, to bym wolała nie marnować ślubu kościelnego na takiego człowieka, chyba żeby z czasem coś by się zmieniło. Gdybym zaszła w ciążę z mężczyzną, co do którego jestem pewna (i taką osobą jest mój wspaniały mąż :)), to też bym nie organizowała naprędce ślubu, tylko poczekała na odpowiedni moment, kiedy maleństwo byłoby juz na świecie. Organizacja tego wielkiego dnia wiąże się z ogromnym stresem i moim zdaniem nie warto na niego narażać dziecka. Na szczęście teraz mogę sobie gdybać, kiedy już mam swoją rodzinkę i moje życie potoczyło się tak, jak chciałam. Ale poglądy mi się nie zmieniły i kto wie, jeśli moja córka za 20-30 lat będzie mnie prosić o radę, to powiem jej to samo.;)

2015-03-15 22:06

Czy cywilny czy kościelny - to jest tylko i wyłącznie kwestia wiary i własnego sumienia. Ja mam "tylko"cywilny, bo tak chcieliśmy. Dziecko pojawiło się ponad dwa lata po ślubie. Nie uważam, że każdy kto ma dziecko musi od razu brać ślub. ale nie ma co ukrywać, że małżeństwo (w jakiejkolwiek formie zawarte) znacznie ułatwia kwestie prawne. Iza na prawdę pięknie powiedziane....

2015-03-14 12:13

My mamy tylko cywilny i o kościelnym nawet nie myślimy. Jednak u nas był przed planowaniem ciąży.

2015-03-13 21:39

niunia dobrze to ujelas :"dla dziecka jestesmy mama i tatą.."