Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

ślub cywilny czy kościelny?

Data utworzenia : 2016-10-17 10:47 | Ostatni komentarz 2024-08-16 09:09

K.Krzywoszynska

4119 Odsłony
182 Komentarze

Jakie jest Wasze zdanie na temat ślubu cywilnego a kościelnego? Mój narzeczony chce najpierw wziąć ślub cywilny dla naszej najblizszej rodziny a za dwa lata kościelny, większy dla około 100 osób. Wg mnie to się nie opłaca bo na ślub cywilny też trzeba wydać pieniądze, jesli nawet zaprosimy nasze rodzenstwo, dziadkow, rodzicow i chrzesnych to bedzie ponad 30 osób! Tylko, że mój narzeczony nie widzi ile na to pieniedzy pójdzie. Poradzcie... Jak było u Was? Może ktoś brał slub cywilny i powie ile na wszystko wyszlo pieniazkow?

2023-02-02 09:52

Ślub to rzeczywiście duży wydatek. Można właśnie zaoszczędzić kupując np. sukienkę używana. Samochód można samemu udekorować i popytać się wśród rodziny czy znajomych ktoś może ma ładniejsze auto którym by można pojechać do ślubu. Można zawsze jednego grajka zamówić lub didżeja. Najdroższa to chyba sala. To już tylko można zaoszczędzić ograniczając liczbę gości i ewentualnie wesele moze się wcześniej skończyć. 

2016-10-20 17:06

To super , wyszło na Twoje. Jeżeli Dobrze wam tak jak jest to bezsensu wydawać pieniądze na cywilny skoro i tak planujecie kościelny w najbliższej przyszłości

2016-10-20 12:13

Wyjaśniło się i już mam temat z glowy, chociaz pare dobrych tygodni musialam się meczyc z tym tematem.

2016-10-20 11:30

Kasia bylo mi przykro ma poczatku, teraz mam to juz gdzieś, nigdy nie byla dla mnie prawdziwa babcia, moim kuzynkom i kuzynom zawsze cos kupowala, zabierala na wycieczki, oni mogli na nia liczyc zawsze, interesowala sie co u nich. Mnie i mojego rodzenstwa nigdy jakby nieakceptowala, nigdy nic od niej nie dostalismy, kiedys jak poszlam ja odwiedzić po wielu latach to mnie wyprosila bo szla na gimnastyke. Dlatego ja nie czulam potrzeby zeby byla na moim slubie, zapytalam taty czy nie bedzie mial nic przeciwko, bo w koncu to jego mama to powiedzial ze to moja decyzja, on sie nie pogniewa, tez ma do niej zal ze tak nastraktowala cale życie. Bylo mi przykro bo zawsze kiedy urodzil jej sie nowy prawnuk to opisywala to wydarzenie na fb, o mojej corecce cisza. Czasami dodaje zdjecia wszystkich prawnukow na fb ( o dziwo sa tez tam dzieci mojej siostry, choc z nia miala lepszy kontakt niz ze mna) a mojej Malej tam nie ma. Moze jestem sama sobie winna, ale moja corcia to dziecko wiec czemu odgrywa sie na niej? Ale to nie ten watek, rozpisalam sie bo niby wszystko mi jedno a jednak czuje żal w głębi serca jak widać;) Krzywoszynska zobacz jak wszystko szybko ie wyjaśniło;) Dobre argumenty nie sa złe;) jakby to jie zadziałało to zawsze mogłabyś dodac, ze jestes w ciąży, stres Ci nie potrzebny a taki ślub to jednak stres itd;) Ja czasami troche wykorzystywalam swoj odmienny stan zeby wplynac na decyzje męża aby wyszło na moje, będąc w ciąży, mamy do tego prawo;) hihi

2016-10-20 08:47

Ewelina przykra sprawa z Twoja babcią. Jak może nie uznawać Twojej córki skoro 13 pozostałych normalnie uznaje? Nie mogę tego zrozumieć. K. Krzywoszyńska widzisz mężczyźnie trzeba wszystko pokazać wtedy przemysli i dochodzi do wniosków takich jak my. :)

2016-10-19 23:31

A widzisz facetowi trzeba wszystko pokazać czarno na białym bo niedowiarek jest:) fajnie że udało ci się go przekonać, bo serio nie ma sensu robić ślubu cywilnego i później kościelnego, dla mnie strata kasy a wy właśnie możecie wydać na te rzeczy, które wymieniłaś:)

2016-10-19 16:14

My planujemy ślub kościelny ale na 2018 rok i nawet jesli zaprosimy naszych najbliższych, ludzi z ktorymi mamy kontakt , znajomych to razem z dziećmi wychodzi ponad 100 osob. I powiem wam ze troche mu wyliczylam na kartce(jak radziliscie) co ile nas by wyszło przy organizacji ślubu cywilnego to chyba odpuscil bo stwierdził, że za te pieniazki mamy juz kupiony alkohol na wesele i np moja suknie czy garnitur. Bo tak mniejszej byśmy musieli wydać około 4 tys na slub cywilny. Więc myślę, że narazie nie będzie się spieszył z tym cywilnym ;)

2016-10-19 15:07

My z mezem bylismy 3 lata po zareczynach a nadal nie planowalismy slubu. Dopiero kiedy okazalo sie ze jestem w ciąży to zapragnelismy aby nasz dzidziuś urodził się w formalnej rodzinie. Dodatkowo kolezanka mi nagadala ze jej maz nic nie mógł sam załatwić w USC przy rejestracji ich syna bo nie mieli ślubu i mieli jakieś tam problemy. To nas przekonalo i w ciagu miesiaca zorganizowalismy slub cywilny. Na kościelny potrzeba jednak wiecej czasu. Zorganizowalismy male przyjecie w restauracji, obiad i deser, sama nablizsza rodzina- rodzice, rodzenstwo i dziadkowie, z nami lacznie 16 osob, nawet naszych chrzestnych nie zapraszalismy. Nie wszyscy byli z tego zadowoleni ale to byla nasza decyzja i my decydowalismy o wszystkim. Koszt takiego przyjecia wyniosl nas ok 1700zl. Dodatkowo garnitur meza, moja sukienka ( skromna przed kolano, w zoltym kolorze, nie zadna slubna), buty fryzjer, bukiet- lacznie ok 1500zl, czyli razem ponad 3200zl. Planujemy w przyszłości wziac slub koscielny, ale jak wyjdzie, zobaczymy. My z mezem mamy takie samo zdanie i podejscie jezeli chodzi o slub, oboje nie lubimy wesel, calej tej hucznej zabawy, orkiestry, oczepin, wymuszonych zyczen slubnych i spraszania gosci ktorych widujesz raz na kilka lat, ale wypada zaprosic. Dlatego jezeli zdecydujemy sie na slub koscielny to bedzie to skromna impreza dla najblizszych nam osob, bez zadnego spendu, w koncu to nie ma byc na pokaz tylko dla Nas i z takiego zalozenia wychodzimy oboje;) Musicie wiec przedyskutowac to z partnerem tak aby kazde z Was bylo zadowolone;)Przeanalizujcie wszystko, zrobcie liste za i przeciw, wyliczcie koszty i sprawdźcie co Wam sie bardziej oplaca i na czym Wam zalezy biorąc ten ślub. I nie powinniście przejmowac sie opinią innych osob, obraża sie to trudno, to Wasza sprawa. Ja np nie zaprosilam na swoj ślub cywilny babci z ktora mam bardzo mały kontakt, prawie zerowy, i od tamtej pory sie nie odzywa ani do mnie ani do moich rodzicow i rodzenstwa! Nie uznaje tez mojej corki, jako jedynej ze swoich prawnukow, (ma ich 14), kiedy siostra dodaje na fb zdjecia swoich dzieci to komentuje a kiedy na ktoryms zdjeciu siostry jest moja corka to cisza, ale to już jej problem i tylko o niej świadczy, tylko utwierdzila mnie swoim zachowaniem że podjęłam słuszną decyzje nie zapraszając jej, to był mój dzień i chciałam go przeżyć z ludźmi naprawde dla mnie ważnymi:)