Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (588 Wątki)

ślub cywilny czy kościelny?

Data utworzenia : 2016-10-17 10:47 | Ostatni komentarz 2024-04-06 17:29

K.Krzywoszynska

3290 Odsłony
163 Komentarze

Jakie jest Wasze zdanie na temat ślubu cywilnego a kościelnego? Mój narzeczony chce najpierw wziąć ślub cywilny dla naszej najblizszej rodziny a za dwa lata kościelny, większy dla około 100 osób. Wg mnie to się nie opłaca bo na ślub cywilny też trzeba wydać pieniądze, jesli nawet zaprosimy nasze rodzenstwo, dziadkow, rodzicow i chrzesnych to bedzie ponad 30 osób! Tylko, że mój narzeczony nie widzi ile na to pieniedzy pójdzie. Poradzcie... Jak było u Was? Może ktoś brał slub cywilny i powie ile na wszystko wyszlo pieniazkow?

2016-10-17 21:42

To jaki ślub weźmiecie i czy wogole to zależy tylko od was . Nikt nie mize wpłynąć na waszą decyzje a tym bardziej was do czegoś zmusić . Może po narodzinach dziecka nie będzie czasu na tego typu rozmowy ale prędzej czy później ten temat znów do was powróci .

2016-10-17 21:22

Rozmawiamy duzo na ten temat i mam nadzieje, że z czasem temat ucichnie i umrze śmiercią naturalna. Może jak malutka sie urodzi to nie bedzie czasu na myślenie o tym ;)

2016-10-17 21:18

Wydaje mi się, że w tym temacie musicie się dogadać. Musicie usiąść przy stole i porozmawiać, każde z Was powinno przestawić swoje argumenty i po wspólnej analizie podjąć decyzję. Nikt nie podejmie jej za Was a ja na Twoim miejscu przeszla bym się po lokalach i zrobiła rozeznanie w cenach, przeszła się do sklepu i sprawdziła cenę sukienki i garnituru w jakim byście oboje wystąpili, ewentualnie jakiegoś bukietu ślubnego. Wtedy kiedy będziecie rozmawiasz weźmiesz kalkulator i przeliczysz jaki będzie koszt ślubu, wcześniej oboje zastanówcie się i spiszcie na kartce listę waszych gości. Może argument wydatku z jakim będzie wiązał się ślub przekona albo Ciebie, że warto zainwestować taka kwotę albo partnera, że nie warto inwestować takich pieniędzy i lepiej je odłożyć na ślub konkordarowy. My jesteśmy po ślubie konkordarowym właśnie i osobiście ślubu cywilnego nawet nie braliśmy pod uwagę. Oboje jesteśmy wierzący i dla nas liczył się tylko ślub kościelny.

2016-10-17 18:42

Niby cywilny był by skromny ale każde z nas ma sporo rodzenstwa, które też ma dzieci... Wiec tak malo osob nie wyjdzie. Jestem w rozsterce trochę, bo chcialabym aby moj narzeczony chcial tego co ja alw ten temat jakos nas różni. ..

2016-10-17 18:08

My wzięliśmy cywilny 2 miesiące przed ślubem koscielnym, zeby latwiej było przepisać na nas ziemie. Zależało nam na tym aby jak najszybciej zacząć budowę, a wiedzieliśmy ze po kościelnym bedzie zamieszanie itp i tak szybko to nie pojdzie. Podeszliśmy do tego troche zadaniowo i bardzo formalnie, ot podpisać papiery, ale dlatego ze wiedzieliśmy ze za dwa miesiące czeka nas długo planowany ślub kościelny. Na cywilnym byli tylko nasi rodzice i rodzeństwo. Nie chcieliśmy wszystkich tak bezdusznie rozganiac, dlatego przygotowaliśmy znpomocs rodzicow obiad, przystawki, jakies ciacho. Posiedzieliśmy razem, wypiliśmy szampana i juz:) Wszystko zalezy czy chcecie zaprosić gości tylko ja obiad czy rzeczywiscie zeobic mini-imprezkę. Sam obiad+zimne przystawki u nas w restauracjach to koszty rzędu: 60-90w zależności od miejsca i tero ci by sie chcieli miec 'na stole' :)

2016-10-17 17:56

U mnie wyglądało to tak, że wzięliśmy ślub cywilny, bo moi rodzice przepisywali ziemię, ale w planach i tak był ślub kościelny. Kiedyś chciałam wziąć tylko cywilny, bo byliśmy długo ze sobą i mieszkaliśmy razem, ale on chciał od razu kościelny. Dla moich rodziców to był ogromny wydatek i zawsze to odkładałam. Kiedy trzeba było przepisać ziemię to ten cywilny trzeba było wziąć, bo planujemy się budować i wiedzieliśmy, ze chcemy być razem. Po dwóch latach czyli w tym roku wzięliśmy kościelny, rodzina chciała i mąż a dla mnie to było obojętne, choć później zaczęłam takie przygotowania że zaczęło mi zależeć. W tych czasach odchodzi się od ślubów cywilnych, niektórzy tylko go mają bo nie chcą kościelnego, inni bo muszą z obowiązku. Musicie to jakoś obgadać czy na pewno będzie wam to potrzebne, bo po co robić dwa razy przyjęcia i koszty większe jak można wziąć od razu konkordatowy.

2016-10-17 17:29

My wzięliśmy ślub konkordatowy.Wszystko było zaplanowane,tak jak sobie wymarzyłam.No i sporo kasy poszło.Teraz z perspektywy czasu już bym nie robiła wesela na 100 osób. Będąc na Twoim miejscu wzięłabym tylko cywilny(ale jak to się mówią-"dwa kwiatki ,dwa świadki").Podobnie jak Katarzyna T. miała-czyli Wy , świadkowie i rodzice.Nawet w lekkiej tajemnicy przed innymi.A pozostała rodzina dowie się po fakcie dokonanym o wszystkim.Rodzinka nie ma o co się obrażać,tylko powinna uszanować Waszą decyzję.Lepiej niech już zaczną odkładać pieniążki na prezent weselny dla Was. Moja znajoma tak właśnie zrobiła z dnia na dzień podjęła decyzję o cywilnym ze wzg. na kredyt na mieszkaniowy. Po narodzinach dziecka i ze spokojem zorganizowalibyście ślub kościelny. A jak już naprawdę chcesz zaoszczędzić to zrób taki z pompą,o którym marzysz(konkordatowy) po narodzinach maleństwa.

2016-10-17 17:23

Znaczy wiecie, mi szkoda kasy na slub cywilny bo chcialabym aby kościelny był taki jak sobie wymarzylam. Jestem osobą wierząca, sama stroje dodatkowo kościoły na sluby wiec zawsze marze o takim. A slub czy sie zwroci to nie mysle tak , bardziej w tej kwestii ze pomijajac slub cywilny bysmy zaoszczedzili kase na cos innego podczas koscielnego czyli konkordatowego ;)