Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

rok macierzyńskiego A po nim 3 lata wychowawczego?

Data utworzenia : 2018-04-05 12:46 | Ostatni komentarz 2018-07-24 13:07

Ewcia88

1073 Odsłony
20 Komentarze

No właśnie dziewczyny jak Wy podchodzicie do tego? Wszystkie bealyscie rok macierzyńskiego? A po nim od razu do pracy czy też ktoras skusiła się na wychowawczy ?? Ja po pierwszej miałam rok macierzyńskiego i do pracy. Teraz po drugiej rok macierzyńskiego no i właśnie chce wziąć te 3 lata. Odchowac sobie je obie i puścić do szkoły. ..

2018-04-20 20:25

Magros zawsze te finanse jakoś tak psują. .... Ale będąc na wychowawczym z mpsu masz zasiłek plus to 500+ na obu jeśli mąż ma na niskie zarobki bo ty już nie masz dochodu i Ci powiem ze nie jest tak źle. Taka niska krajowa no ale jest ;)))

2018-04-16 08:01

Jak najbardziej urlopu wychowawczego pracodawca odmówić nie może. Podobnie jak nie może zwolnić pracownika na takim urlopie, z wyjątkiem właśnie upadłości czy likwidacji. W pierwszej ciąży w ogóle nie brałam pod uwagę wychowawczego, wróciłam do pracy po macierzyńskim. Życie mocno nas doświadczyło i przy drugim maluchu już nie wykluczam wychowawczego. Zobaczymy co życie pokaże. Na pewno ogromne znaczenie ma sytuacja finansowa.

2018-04-08 20:04

Ewcia to może coś się pozmienialo bo znam kilka przypadków ze ktoś na wychowawczym został zwolniony chyba ze te dziewczyny nie dochodziły swoich praw a gdyby sprobowaly to kto wie...

2018-04-08 17:20

Agnieszka mi w MOPSie też powiedzieli że pracodawca ma prawo odmówić wychowawczego. Z kolei kadrowa moja powiedziała że w żadnym wypadku - pracodawca ma przyjąć to tylko do wiadomości bo to jest tylko moja decyzja. I nie mogą zwolnić w tym czasie - chyba że firma ogłosi upadłość lub twoje stanowisko stanie się niepotrzebne.

2018-04-07 12:18

Ja miałam rok macierzyńskiego i teraz jestem już na wychowawczym od marca :)

2018-04-07 10:51

mi po roku macierzyńskiego zostaną dwa miesiące do końca umowy, powiedziano mi, że jak wrócę i będę pracować tak jak przed ciążą to jest szansa, że przedłużą mi umowę. Po za tym z tego co wiem co prawda to zależy od pracodawcy, ale na wychowawczym mają prawo zwolnić, więc pewnie wrócę, żeby zobaczyć jak to się potoczy chociaż mam wątpliwości czy chcę wracać do tej akurat pracy bo to produkcja a mam trochę większe ambicje no i nie planuję robić dużej przerwy jeśli chodzi o kolejne dziecko max 2 lata. Mąż jest za żłobkiem bo niby dziecko bardziej kontaktowe będzie, ja sama mam wątpliwości bo w miarę możliwości wolałabym spędzić więcej czasu z dzieckiem, ale najpierw to muszę urodzić rok macierzyńskiego a w międzyczasie będę myśleć co dalej ;)

2018-04-06 20:57

Ja właśnie zdecydowałam się na 3 lata by dochować druga a przy tym pierwsza puścić do szkoły. Jakoś nie wyobrażałam sobie wrócić do pracy, wracać po 17 i nadrobić czas z dwiema . A jeszcze do tego pranie sprzątanie i zaszykowanie wszystkich na drugi dzień. ...mam odpowiedzialna pracę bo w logistyce nikt nie posiedzi spokojnie- stale nerwowka i po niej jeszcze bieg w domu....nie powiem bo są nerwy w domu, człowiek nie raz pada wieczorem ze zmęczenia. Ale wszystko mam tak rozłożone na cały dzień a nie maraton wieczorem. Teraz coraz cieplej więcej czasu spędzamy na dworze....nie narzekam też na brak dodatkowych atrakcji gdyz mam kontakt z wieloma koleżankami, odwiedzamy się. Plus rodzinne zjazdy. Dbam o siebie ;) a więc siedzenie w domu nie działa u mnie na minus. Ja lubię opiekować się swoimi dziećmi i być na bierzaco w ich bolaczkach i może przez to taka moja decyzja....Zobaczymy jak będzie dalej he he

2018-04-05 22:15

Ja byłam z synem do 1,5 roku. Wtedy było płatne tylko 6 miesięcy. Potem do pracy na 1,5 roku i ciążą. Z córką byłam na rocznym urlopie i ponieważ planowaliśmy trzecie, a też mam problem z załatwieniem opieki to zdecydowałam się iść na wychowawczy i kiedy się da zajść w ciążę. Zanim płodność wróciła trochę trwało. Teraz mogę być z córką w domu dopóki nie pójdzie do przedszkola, a syn do szkoły. Ten pierwszy trudny rok dla nich chyba posiedzę na wychowawczym....zresztą nie wiem jak damy radę finansowo. Zobaczymy. Co z najmłodszą pociechą, tą w brzuszku, nie wiem. Chciałabym z nią być te dwa lata ale tak jak pisałam zobaczymy. Potem babcie jeśli ta opcja wypali i przedszkole. Jeśli nie to rok żłobek