Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

rodzeństwo dla maluszka-planujecie?

Data utworzenia : 2014-05-16 22:43 | Ostatni komentarz 2016-12-14 22:58

Sophie2012

36433 Odsłony
722 Komentarze

drogie mamy planujecie rodzeństwo dla swoich maluszków? ile macie dzieci ? Jaka różnica wieku jest waszym zdaniem najlepsza?

2016-01-20 09:45

Bławatkowa2015 ciekawa jestem jak to będzie u mnie jak mały podrośnie i zacznie się bawić zabawkami. Teraz starszy jest dla brata miły, bo mały nic mu nie zabiera a bardzo jestem ciekawa jak zacznie :-))) generalniemój starzy syn (jak to wiekszosc dzieci) nie lubi sie dzielić zabawkami, nie da nic swojego dotknąć - jak bedzie z bratem - nie ma pojęcia, licze na to, zestarszy jeszcze po prostu wydorośleję i jako ten 3,5 latek po prostu zrozumie,że trzeba się dzielić :-) juz teraz mu tłumaczę, ze braciszek chce tylk zobaczyć, pobawi sie i odda - czasem działą i starszy coś da młodszemu :-))) adamos ja o wakacjach nawet nie marze :-)))) no niestety, ale chyba długo nas nie bedzie stać na jakieś normalne wakacje - szkoda, ale zawsze można wyskoczyć na 3 dni nad morze, wynająć jakiś wiekszy pokoik i pozwiedzać, pochodzić po plaży :-) Póki co, noe byłam już pare lat nigdzie, może jak mały podrośnie to gdzieś pojedziemy, ale tak jak mówie to bedzie raczej weekend niż dłuższe wakacje. Niestety, ale są ważniejsze wydatki niż wyjazdyi tak jak napisałaś na dzieci kasa idzie

2016-01-19 23:30

No niestety dzieci to ogromny wydatek. Tak się niektórzy czepiają tych co maja jedno dziecko i nie chcą mieć więcej bo nie dadzą rady finansowo a jednemu chcą zapewnić wszystko. Ich wybór. Są i tacy co maja pełno dzieci, 10, 12 znam takie rodziny i dziecko dzieckiem się zajmuje, państwo daje zasiłki, ale czy dobrze tym dzieciom, że zamiast bawić się beztrosko, zabawiają młodsze rodzeństwo i ciągle jedzą to samo. Ciężko mi oceniać. My mamy trójkę, pieniążków nam starcza, ale na wakacjach dawno nie byliśmy, ja z zakupami dla siebie też nie szaleję, bo wolę synkowi kupić. Chodzi do szkoły i wyglądać musi jakoś. A i jak rok szkolny się zaczyna to też pełno kasy idzie. Na maluchy też kasa idzie. Wszystko teraz kosztuje, więc jeśli ktoś nie chce mieć dzieci bo mówi ze go na to nie stać szanuję ich wybór.Choć nie wyobrażam sobie życia bez mojej trójki:) i męża:)

2016-01-19 16:40

Ach ci faceci.... ja mam jedno i jeszcze bym chciała przynajmniej jedno, ale mąż najpierw mówił, że finansowo sobie nie poradzimy, a ja mu mówię, że jak będziemy kiedyś bogaci to też będziemy narzekać na brak kasy... :P Teraz już nie mówi, że nie damy rady finansowo, tylko, że on nie jest gotowy na dziecko.. ;/

2016-01-19 16:02

Też marzy mi się trójka , ale nie wiem jak to będzie z dwójką. Mąż uważa , że dwie córki nam wystarczą i boi się, że finansowo nie damy rady. Ponadto widzę , że ma dość pieluch , niewyspania się itd. Więc raczej na dwójce się skończy .

2016-01-19 02:22

Manndarynka, no niestety między moimi chłopakami jest mała rywalizacja :P Różnica wieku, jaka Ich dzieli to rok i cztery miesiące. Starszy synuś był zazdrosny do tego stopnia, że jak wróciłam z młodszym ze szpitala to strasznie krzyczał żeby zwrócić na siebie uwagę. Starałam się żeby nie czuł się odtrącony. Teraz podczas zabawy wyrywają sobie zabawki. Młodszy dwa dni temu skończył roczek. Mam nadzieję, że z wiekiem zaczną się dogadywać :) Starszy widzi w młodszym na razie dzidzię, która ogranicza Jego niezależność i wszędzie za Nim pełza. Myślę, że z wiekiem to się zmieni :) Ja też chciałabym jeszcze jedno lub dwoje dzieci. U mnie również większość znajomych przewiduje, że będę miała syna albo jeszcze dwóch synów. A Mama mi ostatnio powiedziała, że czuje, że będę miała swoją małą księżniczkę. Nie ukrywam, że Mąż marzy o córci, ale na razie chcę skupić się na innych sprawach. Jeśli poprawią się nam warunki mieszkaniowe na pewno pomyślimy o dzieciach. Z kolejnego chłopaczka też się bardzo ucieszę :))) Mąż kiedyś mnie zaskoczył i powiedział, że jest na świecie wiele dziewczynek do kochania i kiedyś możemy adoptować jedną z nich. Myślę, że potrafilibyśmy pokochać ją jak własne dziecko. Gdy wybudujemy już nasz wymarzony domek to na pewno rozważymy taką możliwość :)

2016-01-18 17:19

adamos dalibyście rade i z 4-ką :-) fajnie, że masz trójkę, trójką to wg mnie najfajniejsza i najrozsądniejsza liczba można sobie jeszcze poradzić :-) Ja mam nadzieję, że też będę miała jeszcze kiedyś trzecie, ale póki co cieszę się z tej dwójki :-))) a mi wróżą że jak będę miała 3-cie to i tak chłopiec, nie wiem czemu i skąd się ludziom tk bierze (bo teraz mam dwóch chłopaków), nie powiem też bym chciała dziewczynkę, no, ale jak będzie trzeci chłopak to będzie trzeci chłopak :-)))))) Taki 10-latek to już Ci sporo pomoże. Angażuj go we wszystkie czynności, niech się czuje pomocny i potrzebny, nie wykorzystuj, ale angażuj :-))) ja mojego 3 latka tak zachęcam do pomocy przy małym i na prawdę jest pomocny:-)))) bałam się zazdrości, bo 3 lata to przecież jeszcze mały chłopczyk, ale nie widzę zazdrości,mam na dzieję że tak zostanie :-)

2016-01-18 10:44

Z tą dużą różnicą wieku to różnie jest. Między mną a młodszym bratem jest 7 lat a z siostrą 5 lat i rzeczywiście jak byliśmy mali to każdy swoim życiem żył. a teraz nie wyobrażam sobie nie mieć rodzeństwa. Mój synek ma 10 lat, a teraz urodziły się bliźniaki i też duża różnica. Cieszę się, że syn nie będzie jedynakiem mimo takiej różnicy, po latach jest się do kogo odezwać. Fajnie byłoby mieć jeszcze córeczkę, ale nie wiem, czy dalibyśmy radę i finansowo i fizycznie,a też pewności nie mam czy byłaby dziewczynka:)

2016-01-18 09:52

Moi rodzice traktowali zawsze mnie i siostrę tak samo. Do tej pory tak jest. U mojego taty było inaczej, córka inaczej byłą traktowana niż on. Bywa, ale uważam to za złe podejście rodziców. Mój mąż ma 2 braci i tam każde dziecko tak samo traktowane, chłopaki się nieźle dogadują. Ze spaniem u to u mnie póki karmiłam piersią było dosyć ciężko, ale jak musieliśmy przestawić się na butlę, to synek zaczął całe noce przesypiać. Dopiero teraz ponownie ma problem ze spaniem. Ale to po chorobie zaczął ponownie u nas w łóżku spać. Budzi się często.