Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Rocznica ślubu

Data utworzenia : 2016-06-09 09:04 | Ostatni komentarz 2024-04-02 20:30

JustaMama

14896 Odsłony
453 Komentarze

Moje drogie w przyszłym tygodniu mam rocznicę ślubu nie jest żadną tajemnica że nasze relacje z mężem są kiepskie. Co mogę zaplanować? Dodam że napewno coś w zaciszu domowym i mój mąż niestety ani trochę nie jest romantykiem więc tu jest problem. Jak to wygląda u was jak świętujecie?

2016-08-14 11:02

Tak wlasnie jest z facetami naszymi. Moj tez po klotni potrafi spac na kanapie hehe.. A ze naroznik mamy w aneksie kuchennym to specjalnie wczesnie wstaje i na zlosc mu trzaskam garami:))

2016-08-13 23:33

Ja często mysle o tym żeby przestać robić obiadki dla męża i inne rzeczy.... ale później jak przyjdzie co do czego dalej robię... najbardziej mnie denerwuje to, że "ciężkie ma życie" ciągle zmęczony... przychodzi po pracy, odpoczywa, jest weekend to coś tam zrobi swojego a później znów jest zmęczony i resztę dnia, weekendu odpoczywa.... a ja zapiepszam cały dzień, to sprzątam, gotuje jednocześnie zajmuje się synkiem, to bawię się z nim itd, mecze się żeby zasnął, żebym miała czas na chwilę odpoczynku i... umycie podłogi... wieczorem mój mąż idzie spać a ja usypiam synka... czasem mam takie szczęście że padnie jak mucha... a dziś... 2godziny zasypiał.... aż mi się odechciało spać... I wszystko byłoby ok jakbym czuła, ze mąż docenia moje poświęcenie, jakby czasem pojawił się z synem dłużej niż 5minut, jakby czasem pomógł bez proszenia się o coś 100razy... i jakbym nie była w ciąży..... Kiedyś zgadalam się z koleżankami że wystawialamm ubranka na internecie, żeby sprzedać je i koleżanki poprosił mnie o to żebym pomogła im sprzedać ubranka. Dziś wzięłam zaczęłam segregować te ich ubranka, robić zdjęcia, z przerwami jak mi synek zabierał ciuszki.... ale jakoś szło.... przyszedł mąż i zamiast zająć się w tym czasie synkiem specjalnie wsadził mi nogę między kadr.... tak dla żartów. Wybuchła płaczem.... a on się na mnie obraził i w sumie przez resztę dnia odzywał się do mnie "służbowo".... wrrrrrrrr....

2016-08-13 23:08

Magros tez tak czuje ze ma mnie gdzies. Chodz ciezko by mi bylo nie pamietac o jego urodzinach czy np. Nie zrobic mu rano sniadania do pracy.. Za bardzo mi na nim zalezy... Monika P. a jaka byla reakcja twojego meza jak przestalas sie starac ? I jak jest teraz czy cos sie zmienilo miedzy wami?

2016-08-13 22:28

No e takiej sytuacji jak Ty Justyna to bym się poważnie zastanowiła jednak i pomyślała że nie da się tak żyć, chyba wolałabym się rozstać.

2016-08-13 22:03

Ja duże zakupy zamawiam przez internet a drobne różnie czasem ja czasem mąż. A co do tematu małżeńswwa problemów itp co byście zrobiły gdyby wasz mąż uciekłt z łóżka na kanapę? Dosłownie. Wczoraj rano mój mąż jakby doznał olśnienia i przez tel poinformował mnie że nie mógł spać bo generalnie jest nie tak jak powinno i czy ja nadal chce się rozstać bo trzeba coś z tym zrobić. Po powrocie była napięta atmosfera ale zero tematu. Poszliśmy spać razem a jak tylko przysmelam to mąż poszedł na kanapę. Przeckmelam się więc poszłam i zapytałam dlaczego a on na to że dlatego iż nie może spać. Było późno mały spał więc nie robiłam afery. Od rana miły jakby nigdy nic. Takie zachowanie nigdy się nie zdarzyło tzn spał czasem na kanapie ale po wielkiej kłótni i to raczej dlatego że ja mu pościel rzuciłam albo ewentualnie jak biorę swoją.do łóżka z nocy bo jest noc koszmarna

2016-08-13 21:53

U nas posiłki przyrządzamy różnie czasami śniadania i kolacje robi mąż a czasami ja. Obiady zawsze robię osobiście. :) Obiady mój mąż zawsze chwali, że jest pyszne a i nawet zdarza się, że mówi że zrobiłam coś lepiej nawet od jego mamy. :) Jeśli chodzi o zakupy większe robi mąż a takie drobne zdarza się, że robię podczas spaceru z Małym.

2016-08-13 11:43

Super Pamela że Cię tak docenia. Chciałabym słyszeć że dobry albo dziękuję. Ja nawet jak zrobię coś nowego i zapytam czy dobre to usłyszę co najwyżej "no"`albo "może być"

2016-08-13 11:09

Ja mojemu zawsze robie sniadanie do pracy tzn kanapki ale zawsze mi za nie dziekuje... Obiad tez tylko ja robie ale za kazdym razem chocbym nawet przesolila to mówi ze bardzo dobry obiad... Kolacje to roznie bywa. Czasami ja robie czasami on... Więc narzekac nie moge choc czasami moglby obiad zrobic..