Randki z mezem

Czasem na jakąś okazję dziewczynki idą do babci i możemy skoczyć na kawę czy do kina ,ale dość rzadko. Często jak coś zaplanujemy to albo nam się dzieci rozchorują ,albo coś wypadnie ,więc wolimy nie planować. Ogólnie nauczeni jesteśmy do tego że zawsze wszędzie razem się wybieramy. Na 10 rocznicę ślubu zamówiliśmy sobie weekend w hotelu w górach i chociaż było miło to tak nam brakowało naszych dziewczynek to przyjechaliśmy na drugi dzień :) Więc jedna nocka nam przepadła. Ale jakoś łatwiej nam kiedy jesteśmy na miejscu niż gdzieś dalej po za domem bez nich. Nie umiem się tak zrelaksować ,bo potem za dużo myślę :)

Nie ukrywam ,że tak wyjść razem do kawiarni czy restauracji to bardzo lubimy we dwoje :) Ale mało kiedy wybieramy się bez dziewczynek.

My nie mamy niestety nic takiego, nie ma kto nam zostać z małą. Ogólnie to też bardzo żałuję że mało czasu spędzamy ze sobą ale jeszcze czeka nas remont i przeprowadzka, mój powrót do pracy więc niestety zdaję sobie sprawę z tego że w najbliższym czasie nie będzie lepiej tylko gorzej.

Jak wrócę do pracy to będziemy chcieli wolny czas spędzać we trójkę, mam nadzieję że w lato przy długich dniach uda się pojechać na kilka wspólnych wycieczek.

O matko jak bym chciała właśnie wyjść z mężem a nie mamy kiedy mąż ciągle w pracy a jak ma wolne to chcę ten czas spędzić w domu z dziećmi.