Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Pierwsze chwile w żłobku/przedszkolu

Data utworzenia : 2022-10-07 10:42 | Ostatni komentarz 2023-01-05 12:46

Redakcja LOVI

1616 Odsłony
37 Komentarze

Czy są tu mamy, których maluszki właśnie poszły do żłobka/przedszkola? Jak przebiegła adaptacja? Opowiedzcie nam. 

2022-12-12 15:02

Najgorsze jest moment rozstania rodzica z dzieckiem.. Syn mimo, że szybko zaklimatyzowal się w żłobku to kilka dni płakał przy rozstaniu.. chwilę później bawił się dobrze z ciociami ;) 

2022-12-12 14:39

Wiem jak jest, w mojej grupie były różne dzieci, o różnej wrażliwości. Niektóre adaptację miały parę dni, inne parę miesięcy... Mam nadzieję, że mój synek będzie dawał radę i szybko się zaadaptuje, na szczęście jeszcze przynajmniej 9 miesięcy będzie ze mną w domku :)

2022-12-07 05:11

Pierwsze chwile najgorsze ;/ 

U nas byly dni adaptacyjne pamietam jeszcze przed rokiwm szkolnym szlo sie na godzine dwie z dzieckiem do przedszkola i tam bylo razem z maluchem ;) w sumje fajny pomysl rodzice oprowadzali a panie wymyslily pare fajnych zabaw i tyle potem we wrzesniu juz dzieci zostawaly same;) u nas obylo sie bez placzu nawet przy zmianie przedszkola corka chetnie chodzila ;) ale byly i takiw dzieci ktore probowaly uciekac z szatni rozplakane bo chca do domu

2022-12-01 21:03

Ja się zastanawiam, jak to u nas będzie... Na pewno będę przeżywać rozstanie. Jedyny plus że synek pójdzie do żłobka w placówce, w której pracuję jako nauczyciel przedszkola :)

Będę mogła podpytać koleżanek, jak sobie radzi.

2022-11-30 13:52

Czesem tatusiowie tylko wydają się być mniej odporni na zostawianie dziecka, jak widać nie tylko mamusie płaczą zostawiając dziecko :) 

Konto usunięte

2022-11-30 03:32

Ja byłam z tych dzieci, które bardzo długo do przedszkola nie mogły się przekonać. Ale też historia prawdziwa, moja, kiedy chodziłam do przedszkola i zdarzyło się, że odprowadził mnie właśnie tata to kolejnego dnia do mojej mamy powiedziała moja przedszkolanka, by mąż więcej dziecka nie przyprowadzał do przedszkola.. a czemu? Bo kiedy tak płakałam i tata widział mnie ryczącą w oknie to się po mnie wrócił i mnie zabrał.. hehe.. więc coś w tym jest..

2022-11-29 10:35

Historia co prawda nie moja, ale brata..

jego żona bardzo chciała, żeby ich dziecko poszło do przedszkola - kontakt z dziećmi itd ale traf chciał, ze świeżo zmieniła prace i nie mogła w pierwszych dniach odprowadzać dziecka do przedszkola, wiec musial to zrobić moj brat.

mały był tak przestraszony, ze płakał i krzyczal „tatusiu, proszę nie zostawiaj mnie!”.. on płakał w przedszkolu, a moj brat w samochodzie… był tak rozbity, ze musiał wziąć kilka dni urlopu, bo normalnie odchorowal ta sytuacje. A zaznaczę, ze chłop wielki jak tur i raczej do nadwrażliwców nie należy :)

oczywiscie bratanek po tygodniu był już w siódmym niebie i świetnie się bawił, ale pierwsze chwile były naprawdę trudne.. dla wszystkich 

2022-11-28 22:50

Napewno łatwiej mamie jeżeli dziecko chętnie idzie do żłobka/przedszkola niż płacze i buntuje się.