Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Noworodek w urzędzie - zmiany od marca 2015 r.

Data utworzenia : 2015-04-02 08:58 | Ostatni komentarz 2017-08-27 20:57

Redakcja LOVI

13080 Odsłony
145 Komentarze

Od 1. marca 2015 roku zmieniają się niektóre przepisy dotyczące formalności związanych z urodzeniem dziecka. Sprawdź, dokąd należy pójść, kiedy i co ze sobą zabrać, by otrzymać akt urodzenia, meldunek i numer PESEL.

2015-07-18 09:03

Bardzo przydatny artykuł. Nasz synek rodzi się w grudniu tego roku, a nasze poprzednie dzieci rodziły się jeszcze w czasach poprzednich przepisów. Cieszę się, że Redakcja taki artykuł zamieściła. Słówko do dziewczyn-nie oceniajcie urzędników jak nieludzi, którzy chcą na siłę zrobic Wam krzywdę lub utrudnic życie. JA znam sprawę od drugiej strony i wiem, jak to wygląda. Jest ustawa, która "rozlicza" urzędników z ich niedopatrzeń, czy nieprawidłowej pracy, a o niedopatrzenie przy wulgarnym czy niegrzecznym petencie naprawdę nietrudno. Przypomnijcie sobie sprawę z Będzina, chłopca Szymona zabitego przez rodziców, wywiezionego do Cieszyna i porzuconego w zbiorniku wodnym. Rodzice pobierali zasiłek i pieniądze na tego chłopca przez dwa lata od jego zamordowania. Opinia publiczna jednogłośnie stwierdziła, że winny jest urząd a nie rodzice...

2015-05-09 14:41

Bo urzędnicy powinni być dla nas a nie my dla nich. Może wtedy by do zwykłego człowieka większy szacunek mieli.

2015-05-08 22:54

Właśnie - powinni brać poprawkę na to. że kobieta może wymagać dłuższej hospitalizacji i może się nie zmieścić w wyznaczonym czasie. No ale kogo to obchodzi... A jeszcze jak trafimy na babsztyla, który sam ma dzieci, więc teoretycznie wie jak to wszystko wygląda, a robi problemy o głupi podpis to od razu ciśnienie skacze...

2015-05-08 21:49

Chora, to mało powiedziane Kumpela :/. W tym kraju na każdym kroku człowiekowi problemy robią.

2015-05-08 18:25

Kurcze to kilo na prawde miałaś ciężko a wiadomo ze jak sie cos zaniedba to potem ciężko cokolwiek załatwić a tu nie byla Twoja wina bo lezalas długo w szpitalu i nic sie nie dalo przyspieszyc. Chora ra biurokracja u nas

2015-05-08 16:52

Klio - masakra jakaś. Ja będę miała jeszcze większe z tym problemy, bo jestem na własnym utrzymaniu (własna firma) i muszę odpowiednio szybko wszystkie papierki załatwić. Mam nadzieję, że jednak góra 3 dni w szpitalu spędzimy z małym.

2015-05-08 12:49

W moim przypadku nawet te 14 dni były nie wystarczające..gdyż sama byłam hospitalizowana po porodzie łącznie 33 dni, a z racji tego, że żyję w związku nie formalnym..mój partner nie był w stanie tego sam załatwić. Z pracy dobijali się do mnie z zapytaniem kiedy dostarczę akt urodzenia córki, ja czułam się wkurzona, sfrustrowana, poirytowana i bezsilna..cóż tai kraj :)

2015-05-08 12:16

Niestety w takim kraju żyjemy - absurd goni absurd, papierologia i masa utrudnień...