Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Nasze troski

Data utworzenia : 2017-12-14 11:55 | Ostatni komentarz 2017-12-20 07:07

mommylittlelove

1078 Odsłony
27 Komentarze

Jak sobie radzicie gdy wszystko musicie robić same ? Od jakiegoś czasu mam dość. Przychodzę po pracy do domu i wszystko na mnie czeka. Pierw zająć się dzieckiem później domem, a mąż siądzie i czeka aż sobie będzie mógł pograć na komputerze. Gdy wieczorem siadam to po prostu mam dość. Jestem zmęczona, a synek dopiero idzie spać koło 22. Czasem nie mam siły by cokolwiek robić. Rozmawiałam z mężem ale pomaga na chwile, minie kilka dni i znowu to samo. Martwię się bo niedługo będzie druga dzidzia.

2017-12-15 14:10

agniejeska ma rację - musimy mówić mężom co mają robić, bo sami się nie domyślą :D tylko nie może to być pogadanka i żale "bo Ty mi nie pomagasz", wówczas facet już nawet nie słucha co się mówi, dla świętego spokoju coś zrobi ale nie potrwa to długo... ja zawsze mówię w prost "przydałaby mi się Twoja pomoc przy odkurzaniu", "a może byś dziś ugotował to i to, bo Tobie lepiej wychodzi" - to gdy sam się nie domyśla i nie dość że jest zadowolony bo pomógł, bo coś robi lepiej to później sam pyta czy może miałabym ochotę żeby ugotował jakąś zupę czy inne danie.

2017-12-15 13:39

To prawda. Musisz z nim porozmawiać. Chociaz wiem ze to po pierwsze trudne a po drugie czasami się wydaje ze to walka z wiatrakami. U nas Maz pomaga. Chociaz nie zrobi wszystkiego. Ale swoje obowiązki tez ma..wyrzuca śmieci zmywa odkurza myje Podlogi. Ja się tym nie zajmuje. Pamietam jak strasznie mnie denerwowal bałagan u niego w szafie i za każdym razem jak wracal z pracy mial wszystloe ciuchy na łóżku i razem je skladalismy. Po parunastu razach sam teraz składa ciuchy. Mnie się wydaje ze to czasami nasza wina ze mężowie nam nie pomagają. Nie mówimy im o tym. A oni zbyt domyslni nie są. Pozatym wydaje mi się ze nie wymagamy od nich czegos od samego początku. Potem przychodzi więcej obowiązków zaczynamy wymagać a oni mowia ze to my się zmieniamy.

2017-12-15 11:35

Ja też mam nie wiele pomocy od męża bo on dużo pracuje. Niestety przy dziecku to już samemu człowiek nie ogarnie a tym bardziej że też pracujesz. Jedyne wyjście to chyba rozmowa bo inaczej jak mu dać do zrozumienia że musi też pomagać. To tylko my kobiety rozumiemy się czasem bez słów. Myślę że może niech on zajmuje się dzieckiem kiedy Ty masz coś do zrobienia w domu lub odwrotnie. Z facetami jest ciężko. Może powiedz ze jak tak będzie będziesz musiała zrezygnować z pracy bo nie jesteś w stanie sama robić wszystkiego.

2017-12-15 09:34

Może skoro rozmowy nie działają, po prostu po przyjściu do domu rozdziel obowiązki? Oczywiście nie jakimś rozkazujacym tonem... coś w stylu: "Kochanie ja przygotuję obiad, ale proszę odkurz dziś mieszkanie, bo ja się słabo czuję i potrzebuję Twojej pomocy". Facetom czasem ciężko się domyślić, że mają coś zrobić :) Nie mów o tym, że jesteś zmęczona, bo oni po 2 zdaniu się wyłączają, ale pokaż to :) usiądź z herbatą, załóż nogi na fotel, gdy młodszy maluch czegoś potrzebuje, spokojnym tonem poproś męża żeby to zrobił, bo źle się czujesz... po pewnym czasie sam powinien zacząć pytać co może zrobić lub w czym Ci pomóc ;) Ale pid żadnym pozorem nie mów, że sama później zrobisz, albo że on coś niedbale wykonał... bo się zniechęci, nawet jak coś zrobi nie tak jakbyś chciała to pochwal, powiedz że jest Ci podporą, że cieszysz się że Ci pomaga. Po jakimś czasie będzie mu lepiej wychodziło... ;)

2017-12-15 08:21

Ostatnio bardzo wiele odpuszczam raz że się nie wyrabiam z czasem, a drugi raz że zmęczenie mi na to nie pozwala. Niby mąż chce mi pomóc ale jak go w danej chwili potrzebuje to go nie m, albo jest zajęty sobą. Musze faktycznie jeszcze raz z nim porozmawiać. Albo w końcu przestane wszystko robić i zajmę się tylko dzieckiem.

2017-12-14 23:17

Musisz jeszcze raz porozmawiac z mężem. Dac mu wyraźnie do zrozumienia, że ty nie jestes jego służąca i rowniez masz prawo do wypoczynku. Włączaj męża w codzienne obowiązki. I nie narzekaj, nawet jak zrobi coś niedokładnie to go pochwal. Po kilku razach mycie podłóg albo ugotowanie zupy pojdzie mu lepiej. Podobnie z opieką nad dzieckiem. Powinniście obydwoje spędzać z nim czas i dzielic sie obowiązkami. W dodatku, że jesteś w ciąży i musisz dbac o siebie jak i dzidziusia. Jak już jesteś bardzo zmęczona to po prostu odpuść. Może jak mąż zobaczy, że czujesz sie gorzej a cos jest do zrobienia to sie domyśli i Cie wyręczy?

2017-12-14 22:02

Hmm już gdzieś był podobny wątek i tak myślę, że wszędzie jak mogę chwalę swojego faceta, tylko właśnie ta jedna rzecz mnie martwi. Jestem typową kurą domową od początku ciąży i wszystkie prace domowe należą do mnie. No bo przecież siedzę sobie w domu, a on pracuje i przychodzi zmęczony. Ale ostatnio mam coraz mniej sił, bo juz trzeci trymestr się zaczął i boję się, że wkrótce nie dam rady wszystkiego ogarnąć. Nie wiem też jak będzie z dzieckiem. Wtedy już na pewno będzie z tym problem.. Oczywiście poruszyłam ten temat z narzeczonym. Stwierdził, że nie muszę tego wszystkiego robić. I tyle. Ale chyba sobie nie zdaje sprawy z tego jak wyglądałoby mieszkanie, gdybym nie robiła tego wszystkiego co robię codziennie. Chyba po prostu musi to zobaczyć i wydaje mi się, że to będzie najlepsza nauczka :-)

Konto usunięte

2017-12-14 21:14

Jak sobie "wychowamy" faceta, takiego go mamy. My z Męzem od początku wiedzieliśmy, że małzeństwo to przede wszystkim partnerstwo czyli dzielenie się obowiązkami. Ja na Męża mogę liczyć zawsze. Pomaga mi w sprzątaniu, w gotowaniu, jezdzi sam na wielkie zakupy. Pomimo, ze chodzi do pracy ma też swoje obowiązki domowe. Jak urodzi się Dzidzia to tez mam zamiar angażowac Męza w domowe obowiązki, a przede wszystkim w opieke nad dzieckiem. Czasem zgubne dla kobiet jest to, że uwazają że wszystko zrobią lepiej i jak facet cos zrobi to to skrytykują, albo poprawiają po nim. Jak facet to zobaczy raz i drugi i nasłucha sie wyrzutow to odpuszcza. Warto zachecić mezczyzne dobrym słowem. Jesli zobaczy, że jest potrzebny, bo robi cos dobrze i daje to zadowolenie kobiecie to bedzie chciał to powtarzać. mommy, porozmawiaj z mężem konkretnie i stanowczo. Powiedz czego od niego oczekujesz. Ma byc Twoim partnerem i dzielic tez Twoje obowiązki. To tez jego dzieci, jego dom, on z tego domu korzysta i tez musi go sprzatac i o niego dbac.