Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Małżeństwo po urodzeniu dziecka

Data utworzenia : 2013-01-15 15:41 | Ostatni komentarz 2023-08-01 09:20

AguQ87

16774 Odsłony
315 Komentarze

Jak się zmieniło? Jakie jest??

2016-03-08 00:43

Lenka - psychotesty zawalił? To najczęściej dyskwalifikuje... ale rok minie i niech rusza znowu...

2016-03-02 23:14

Ja mialam tescia policjanta, moj maz raz probowal sie dostac jednak jest ciezko teraz czeka az minie rok aby sprobowac ponownie. Justyna najwazniejsza jest rozmowa i bycie ze soba szczerym.

2016-03-02 22:47

Marta obie mamy policjantów. :) A spacer na prawdę może pomóc. Wyciągaj męża częściej na niego i to zawsze jest wasz wspólny czas razem. Na tym spacerku zaproś męża na kawę usiądźcie i zacznijcie rozmawiać na luźne tematy. Wydaje mi się ze w waszej sytuacji możecie zacząć rozmowę od pogody nie przechodź od razu na ciężkie tematy tylko na spokojnie. Bez stresu i na luzie o niczym i stopniowo będziesz przechodziła czy może mąż zacznie poruszać cięższe tematy. Ważne żebyście nie siedzieli w domu tylko robili cos razem. No chyba że naciągniesz męża na jakieś wspólne gotowanie. Też byłoby miło. Próbować musisz różnych sposobów.

2016-03-02 22:39

Kasiu to witaj w klubie :) Justyna będzie dobrze tylko musicie próbować znajdywać wspólne tematy, musicie zrozumieć się nawzajem, nie szukać winnego i nie czekać aż to drugie rękę wyciągnie bo to nie hańba zrobić pierwszy krok - to dowód dojrzałości :)

2016-03-02 21:34

Spacer tak też mi się podoba chodź mąż często unika spacerów w weekend bo nie bardzo lubi ale spróbuję częściej go wyciągać. A fitnes i siłownia nie dla mnie bo nie lubię nie odnajduje się wolę sama w domu ćwiczyć. Ale też nie jest tak ze nie wychodzę z ogóle. Chodzę czasem do fryzjera na paznokcie czy na kawę ale tylko wtedy jak mąż może zająć się synkiem. I tu nie mam żadnego problemu z tej kwestii ufam mu w 100procentach że napewno zrobi to dobrze czasem może nawet lepiej niż ja. W końcu zajmował się nim jak miał miesiąc a ja musiałam dokończyć studia

2016-03-02 20:50

Ale może właśnie powinnaś wyjść do ludzi i choćby z nimi poćwiczyć? A spacer z mężem i dzieckiem pod ręką to świetny pomysł. Musicie zacząć robić coś razem, bo się zamęczycie.

2016-03-02 14:08

Justynka a może weź męża pod rękę i powiedz chodźmy z małym na spacer. Zrobicie też coś razem. Ale nie zapomnij wtedy o szpilkach. Mąż będzie jak coś obok to Ci pomoże. Spacer nie musi być tez nie wiadomo jak długi. Ważne że zrobicie coś razem.

2016-03-02 13:43

Dzięki dziewczyny. Tak zrobię zacznę od małych kroczkow. Aguniu fitnes i siłownia nie dla mnie ale regularnie ćwiczę w domu z samotności podczas gdy mąż zajmuje się dzieckiem. Szpilki uwielbiam mam ich cała szafę i to bardzo wysokich no ale niestety póki co nie noszę bo na spacer z wózkiem odpowiednie nie są a nigdzie indziej nie chodzę