Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Lęk separacyjny u niemowlaka

Data utworzenia : 2016-02-01 18:10 | Ostatni komentarz 2018-01-07 15:21

Redakcja LOVI

6914 Odsłony
40 Komentarze

Każdy maluch w pewnym momencie zaczyna doświadczać lęku przed rozstaniem z mamą. Sprawdź w jaki sposób mu wtedy pomóc i zapewnić poczucie bezpieczeństwa.

2016-05-16 11:19

Aj jak tu się z moim bawić u mnie tego tak się nie da zrobić.

2016-05-13 11:56

Dzieci myślą, że jak czegoś nie widzą, to tego nie ma. Mama wyszła = mama zniknęła. Dlatego tak się boją. Ja często wychodzę do kuchni, a córka zostaje w pokoju i nieraz widzi mnie przez cały korytarz, a nieraz tylko słyszy. Bawimy się też w akuku.

2016-05-11 18:11

Dziewczyny więc wg mnie teraz tak pomyślałam, że jeśli Wasze maluchy nie boją się obcych to najważniejsze teraz, żeby dzieci jak podrosną oczywiście bo teraz ciągle są z Wami na dworze wiedziały, że z obcymi to nie wolno nigdzie przede wszystkim iść. Teraz Wy je macie ciągle na oku bo chłopcy są mali ale później to już lepiej żeby czuli jednak respekt i troszeczkę bardziej się jednak bali.

2016-05-11 16:33

Moj synek tez ogolnie sie ludzi nie boi i jesli ktos do niego zagada to ladnie odpowiada.

2016-05-11 15:14

Kasia to prawda, nie mam problemu, ale wolałabym by czuł respekt. Teraz już mniej woła za obcymi ludźmi baba, dziadzia, czy łał)wujek i mówi "pam", czyli pan i pani, ale bać się też nie boi

2016-05-11 12:28

Ojej u mnie do tej pory tak jest ja w drzwi o synek płacze a gdy sie wróce to nie. Synek ma juz 16 msc

2016-04-12 16:33

Magiczny to z jednej strony dobrze, że nie masz z tym problemu a z drugiej faktycznie lepiej gdyby jednak troszeczkę się bał. Jednak z dwojga złego lepiej, żeby się nie stresował i nie płakał. Nie potrzebny dodatkowy stres.

2016-04-12 15:26

Mój skarbek miał taki moment, jak miał około 8 miesięcy i trwało to może z tydzień. Nie miał lęku separacyjnego ani jak miał rok, ani jak miał 1,5 roku, ani teraz jak ma 20,5 miesiąca. Śmieję się, że mój synek to takie cygańskie dziecko... Nikogo się nie boi, wszędzie by poszedł, a jak idę do sklepu ma same ciocie, a jak zobaczy jakieś starsze osoby to wtedy woła baba albo dziadzia... Choć wolałabym żeby choć trochę bał się obcych... Czasami tylko płacze jak chce się pobawić np ze swoim wujkiem, a wujek nie ma czasu, to wtedy płacz :) Ale tak to nie :)