Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Kiedy następne dziecko?

Data utworzenia : 2016-08-10 11:09 | Ostatni komentarz 2017-07-18 00:59

Sylwia .Cichon

15221 Odsłony
496 Komentarze

Kochane mamusie. Mój synek ma 7 miesięcy. Chciałabym mieć kolejne dziecko, wiadomo, że nie teraz ale za jakiś czas, a pozatym muszę odczekać bo jestem po cc. Jak myślicie czy krótka różnica wieku pomiędzy rodzeństwem jest dobra? Jak jest u Was? Nie chce też za długo czekać, bo o pierwsze dziecko długi czas się staraliśmy i boję się że następnym razem może być tak samo i znów czeka nas masa badań i leczenia, a bardzo bym chciał mieć jeszcze jedno. Boje się, że znów będą jakieś komplikacje.

2017-07-13 22:54

Ja zostałam na chwilę obecną z siostrą i bratem między nami jest trzy i siedem lat różnicy. O ile z siostrą dogaduje się świetnie i tyle brata jakbym mogła i miała pewność oczekiwanych efektów to bym pałą po łbie tłukła codziennie. Ale jego wyczyny to historia tak długą jak chiński mur co najmniej więc nie będę się tu rozpisywać ale uwierzcie mi jest z niego taki ananasek że aż ręce opadają i mi i mojej siostrze. Też nigdy nie chciałam mieć tylko jeden go dziecka. Jak to moja siostra mówi planowałam dwójkę tylko tego młodszego trochę później. Rozczula mnie jak się przytulają i dają sobie całuski. Ostatnio bawią się razem w ganianego. Wiadomo że jak przystało na szanujące się rodzeństwo tłuką się czasami i wiem że to się nie zmieni ale ze względu na tak mała różnice wieku jestem pewna że jeden za drugim w ogień pójdzie tak jak ja za moim bratem (który też był tylko rok młodszy) albo siostra (najmłodszego to pewnie bym sama w ten ogień pchnęła tak mnie złości niemiłosiernie). My też się tłukliśmy aż się krew lała ale jak trzeba było to mobilizowalismy się do działań jak nikt inny. Wiadomo jeśli nie można z jakichś przyczyn mieć więcej niż jednego dziecka to i tak się ono wychowa jednak co rodzeństwo to rodzeństwo.

2017-07-13 22:28

Ja jestem jedynaczką i wiem jak to jest. Wiele osób z rodzeństwem narzeka jakie to mają durne rodzeństwo, ale mimo wszystko skoczyliby za sobą w ogień, a w domu leją sie i kłócą co niemiara... Zawsze chciałam mieć z kim pogadać, pobawić sie, ale ciągle sama... Nie chcę tego zrobić dziecku.. Wolę, aby było z kimś, miał kompana, aby sie bili, bawili i kochali... Ale kiedy nastąpi moment tej chęci... Zobaczymy. Może jak Oskarcio będzie bardziej samodzielny...

2017-07-13 22:24

Ja też nie lubię takich niespodzianek. Jednak jeśli chodzi o dziecko wolę je zaplanować. Mimo, że gdyby kiedyś okazało się, że jestem w nie planowanej ciąży jakbym oswoiła się z tą myślą to cieszyła bym się na pewno. Ale jednak mimo wszystko wolę mieć zaplanowane.. Ja też nie chciałbym mieć jedynaka. Sama mam dwoje rodzeństwa mój mąż też dwoje u sami planujemy twoje dzieci. Kiedyś jak nas zabraknie żeby mieli właśnie siebie. Żeby mieli z kim spędzić święta, z kim porozmawiać. Zamarancza nie znasz dnia ani godziny kiedy poczujesz że to już teraz na ten tychmiast. :)

2017-07-13 22:22

Ja lubię niespodzianki, ale nie w postaci dziecka :D Wolała bym takie kwestie mieć zaplanowane przy drugim dziecku, bo pierwsze było owszem mega niespodzianką i jakoś nie przechodziłam tego zbytnio dobrze na początku...

2017-07-13 21:21

Ja już oswoilam się z myślą że nie będziemy się starać o trzecie dziecko, ale z niespodzianki będę się bardzo cieszyć. Ale nigdy nie zostawiłabym jedynka, rodzeństwo zawsze powinno być, żeby pomagać sobie być ze sobą jak rodziców zabraknie

2017-07-13 11:39

Ja nie widzę w tym plusów jak znam siebie to skończyło by się depresja a już napewno przynajmniej do połowy ciąży bym płakała co teraz

2017-07-13 11:30

Ale ma to też swoje plusy. Jest już po fakcie, więc nie pozostaje nic innego jak tylko pogodzić się i cieszyć się z niespodzianki.

2017-07-13 07:48

O nie Daria :-P ja nie znoszę niespodzianek muszę mieć wszystko zaplanowane i poukładane od a do z inaczej się gubię złoszczę i panikuje. J na taką niespodziankę napewno nim zareagowała bym dobrze