Rodzice (620 Wątki)
Co roku kiedy nadchodzi pora upałów trąbi się o tym, aby nie zasłaniać wózków czy fotelików pieluchą bądź innymi materiałami, które podobno w zamyśle mają dawać cień i chłód, niestety jest wręcz zupełnie odwrotnie. Takim działaniem jedynie fundujemy dziecku niesamowitą saunę, bez żadnej cyrkulacji powietrza a temperatura w takim wózku rośnie na prawdę wysoka! Ciało dziecka nagrzewa się dużo szybciej niż dorosłego, więc to samo tyczy się zostawiania dziecka w samochodzie-co moim zdaniem jest totalnym brakiem wyobraźni i objawem zwykłej bezmyślności..Wczoraj będąc na spacerze niestety spotkałam się z młodą mamą, która siedziała na ławce a jej dziecko spało w wózku okrytym pieluchą tetrową. Zazwyczaj staram się unikać konfrontacji i dawania rad, kiedy nikt o to nie prosi, ponieważ każdy ma prawo wychowywać swoje dziecko jak chce, ale w tym przypadku postanowiłam zareagować i zwrócić tej Pani uwagę, że to nie jest dobry pomysł. Na szczęście nie przyjęła mojej uwagi jako "wtrącanie się w nie swoje sprawy", tylko wysłuchała mnie i pieluszkę zdjęła, gdyż nigdy wcześniej o tym nie słyszała, że faktycznie tak to działa. Wiadomo, że każdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej, niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę, że takie postępowanie działa jedynie na niekorzyść..Widziałam ostatnio nawet, że są sprzedawane specjalne materiały do okrywania wózków, co młody nieświadomy rodzic może potraktować jako coś normalnego i naturalnego..Moim zdaniem to już niesamowite przegięcie, dlatego zawsze starajmy się przestrzegać i przypominać rodzicom, że NIE NALEŻY zakrywać dziecięcych wózków czy fotelików, bo zwyczajnie dziecko się wtedy przegrzewa i brak mu dostępu do świeżego powietrza! To samo tyczy się zostawianiem dziecka w samochodzie, nawet na przysłowiową minutkę..NIE NALEŻY tego robić pod żadnym pozorem. Pomimo tego, że co roku się o tym mówi, to niestety co roku znajdują się jacyś "mądrzy" ludzie, którzy tak postępują...A Wy spotkałyście się kiedyś z taką sytuacją? Zdarzyło Wam się reagować w takim przypadku?
2019-06-18 15:16
Każdy robi jak uważa ja tego nie neguje, ale wolę napisać, że zawieszając taką wilgotną pieluszkę - moim zdaniem dziecko jest w cieniu, słonko nie razi, jest dostęp tlenu, jest ochronione przed promieniami UV i przy "wytrzepaniu" wilgotnej pieluszki nie ma w wózeczku suchego powietrza i w takiej chwili jest komfortowo i chwilowo chłodniej. Ja tak robię i przysięgam Wam że dziecku nic się nie dzieje. Nie narzucam wam mojej woli- róbcie jak uważacie... ale wolę napisać jakie ja mam doświadczenie z taką pieluszką i że dziecku nic się nie dzieje z tego względu że To Forum ma wiele czytelniczek które jak przeczyta że w ogóle nie wolno nic przywieszać a to robiły to wpadną w panikę i jeszcze będą się obwiniać że zrobiły jakąś krzywdę niemowlakowi... także wielkie NIE dla przykrywania całego wózka! Ale na luzie podchodzcie do kwestii oslaniania częściowo wózka...
2019-06-18 07:27
Dziewczyny chciałam kupić parasolkę na allegro, wpisałam parasolkę, a tam wiecie co mi się wyświetliło? Mnóstwo tych baldachimów, o których pisze Aisa. Ja nie wiedziałam, że takie coś można kupić jako gotowy produkt. Myślałam, że mama jakoś to zawiesza sama, a tu bach! gotowy produkt, który można kupić. Aż w szoku byłam :)
To prawda, że sporo takich sytuacji wynika z tego, że ktoś Nam radzi. Ja tak miałam w swoim przypadku. Babcie i niby "mądry" wujo doradzili, aby pieluszką przykryć, aby komary i robaki nie wchodziły do środka. Taka niby "inteligencja". Dopiero po czasie zrozumiała jaki to był błąd. Ale każda z Nas musi się nauczyć na własnym doświadczeniu :)
2019-06-17 18:47
KontrolaJakosci89 wiesz każdy rodzic zrobi, jak uważa za słuszne. Tylko " słuszne" dla każdego będzie oznaczało, co innego. Ty częściowo byś pieluszkę powiesiła ( nie mówię tak jak na 1 zdjęciu, bo to przecież wyjaśniłaś), ja natomiast nie zawiesiłabym w ogóle niczego, nawet zwilżonej. Mamy prawo mieć odmienne zdanie ;-) Natomiast co do parasolki, owszem nie zawsze bubel musi być tani, ale w większości tak jest. A wynika to z tego, że tańsze rzeczy są robione z cieńszych materiałów ( plastik, czy np, stopy metalu), a więc i tańszych.
2019-06-17 14:15
Skoro jest taki wątek to wiem że nie jest on wyssany z palca... skoro widujecie takie kobiety które ubierają wózek jak na zimę a są takie upały to problem jest spory. Osobiście nie widziałam tak zakrytych wózków... Może to sprawia niewiedza, albo manipulacja otoczenia bo czasem jest tak że kobiety o słabej asertywności słuchają się osób które narzucają swoją wole bo wiedzą lepiej(w tym wypadku wiadomo że doradzają źle, dziecko musi być osłoniete od słońca ale nie od tlenu). Może kiedyś tak zakrywano i tak młodym mamą doradzają...
2019-06-17 13:14
Kontrola jakości powiem Ci tak mój syn w samej koszulce pieluszce i spodenkach krótkich bez nakrycia nóg ale w cieniu A widziałam mamę co dała tą osłonę na nóżki do gadoli ppod tym kocyk jeszcze dziecko z czapeczka i buda zasunieta ttak że ledwo coś było widać i jeszcze tetra na niej.... więc coz zdarzają się sytuacje takie ale to to już jest bezmyślność. Widziałam mamy które Tetre nnarzucają tak że cała bude zasłania to też źle ale Jelsi jest możliwość dopływu powietrza to jest ok mówię ja jedynie baldahim bym robiła ale zakryć tak to na pewno nie jak na zdjęciu pokazałam A widuje się niestety takie wózki prowadzone przez mamy.
2019-06-17 00:34
Kontrola jakości widocznie są takie osoby bo by nie było tematu...
;)
2019-06-16 22:35
Aisa właśnie dobrze zoobrazowane zdjęcia, ja mam taką siateczke z boku, baldachimu nie mam jak zrobić ale luźno zawieszam teterkę i swobodnie i z dołu i po bokach powietrze dopływa:-) tak jak jest na 1szym zdjeciu to nie wiem kto tak bezmyślnie zakrywa cały wózek
2019-06-16 22:27
Często sprawdzam dziecku temperaturę ciała czy to w domu czy to na spacerze, pod czas takich wypraw i jest w normie (nigdy nie przekroczyła 37°)
Jak są takie upały to jak tylko jest to możliwe to siedzę w domu (dorosłego męczą takie gorączki a co dopiero brzdąca) ale czasem się tak nie da całkowicie uchronić dziecko przed wysoką temp więc albo idę w cieniu(bo jest wyraźnie chłodniej niż w słońcu) albo zakładam wilgotną tetre(co jakiś czas nią potrząsam by schłodzić środek wózeczka).
To że ktoś zrobił test nie oznacza, że wykonał go poprawnie tak jak wspomniała o tym Aisa... ja mam podstawy by twierdzić że tetra nie szkodzi tylko pomaga bo po pierwsze sprawdzam dziecku temperaturę, no i nie ma żadnych objaw przegrzania a wręcz przeciwnie - moja córka ciągle się śmieje, nie marudzi, nie poci się, nie ma gorączki, nie wymiotuje, nie jest ospała, a gdyby tak morderczo podnosiła się temperatura to by się coś niepokojącego działo. Przecież nie narażałabym zdrowia i życia swojego dziecka :-) ja testów robić specjalnie nie muszę ale jak będzie okazja to sprawdzę to z kilkoma termometrami... wam też to radzę bo wszystkie informacje z internetu należy weryfikować!!! ... Zgodzę się, że nie wolno absolutnie zakrywać całego wózka bo musi być dostęp powietrza! Dobrze mieć parasolke, ale jak się nie ma, to luźno zawieszona tetra też się sprawdza i chroni dziecko przed UV... nie wiem jakiej firmy tamta kobieta miała parasolke ale bubel nie zawsze jest tani... jak macie swoje sprawdzone parasolki na wózek i je polecacie to się swoimi opiniami dzielcie:-) nikt nie nastawia dziecka na długie działanie słońca, dlatego też "mordercza pielucha" nie zdąży zaatakować - polecam ją zwilżyć, dziecko będzie miało lepszy komfort?
