Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Jakie zmiany za czym tęsknicie po urodzeniu dziecka?

Data utworzenia : 2016-02-16 22:35 | Ostatni komentarz 2016-06-03 11:24

JustaMama

5985 Odsłony
133 Komentarze

Nie znalazłam takiego wątku jeśli przeoczyłam proszę o link. Jest wątek dotyczący relacji małżeńskich a ja chciałabym wiedzieć co drogie mamy zmieniło się w waszym życiu po urodzeniu dziecka? Konkretne rzeczy. Oraz czy jest coś za czym tęsknicie do czasów kiedy byliście we dwoje? Co to takiego?

2016-02-19 18:10

No fakt co ma być to będzie... A co do pobudek w nocy możemy się zamienić bo ja mam pobudkd średnio co godzinę lub sen do 2i potem dwie godziny przerwy. A też kładę się codziennie po 23. Mój synek sypią tragicznie w nocy. Jak wstaje co dwie godziny tylko żeby dać smoka albo pogłaskać to mówię że dobra noc :-D

2016-02-19 17:17

Justyna czas pokaże jak to będzie....U nas tez różnie bywa, ale się kochamy i zawsze godzimy, choć oboje jesteśmy uparci i mówimy co mylimy.

2016-02-19 15:00

mi brakuje chociaż 2 godz tylko dla siebie a tak to jest super :)

2016-02-19 11:41

No tylko problem jest jak tęskni się za tym starym i nie umie ułożyć na nowo

2016-02-19 10:59

Dziecko zmienia wszystko. Może stare nie wróci, ale będzie nowe, inne rzeczy się wydarzą...Inaczej człowiek myśli, nie poświęca już sobie tyle a dziecku.

2016-02-18 19:35

Zazdroszczę wam tego szczęścia. Tzn nie zrozumcie mnie źle kocham synka bardzo i jest całym moim światem ale brakuje wszystkiego. Bliskości z mężem, zbliżen wspólnych kąpieli, spontanicznosci, wyjść, piwa w plenerze, wieczornych spacerów, kolacji w restauracjach poznych powrotów do domu kochania się do rana na drugi dzień odsypianią a na obiad pizzy w łóżku. Brakuje rozmów na balkonie przy butelce wina do późnej nocy. Ach dużo tych rzeczy.... Mimo że synek był planowany i chciany to jakoś ciężko się odnaleźć i jesteśmy bardzo daleko od siebie. A najgorsza myśl że to już nigdy nie wróci

2016-02-18 16:54

Ja tęsknię za wyspanymi nocami, czytaniem książek i w ogóle byciem wypoczętą. Wiem, że maluchy urosną i będzie lepiej, ale na razie jest ciężko. Praktycznie zawsze wstaję już zmęczona i niewyspana. W nocy mam pobudkę raz albo dwa razy, a kładę się zawsze po północy. I na nogach już z samego rana jestem. Bo dwójka już nie śpi:)Oby maluchy szybko urosły....

2016-02-18 15:15

Brakuje mi niezależności , możliwości wyjścia na kolację o dowolnej porze nie martwica się o nic. Brakuje mi czasami czasu takiego tylko dla siebie. Brakuje mi chwil spędzonych z mężem tylko we dwoje . Brakuje mi wakacji Brakuje mi ciszy, Brakuje mi znajomych . Brakuje mi snu. Ale mimo tego nie zamieniłam się , jest w domu teraz wesoło , radośnie .