Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Jak zorganizować chrzciny?

Data utworzenia : 2015-11-03 11:23 | Ostatni komentarz 2019-03-04 13:30

Redakcja LOVI

22555 Odsłony
448 Komentarze

Chrzciny dziecka – ta ważna duchowa i rodzinna uroczystość - wymaga wielu przygotowań. Podpowiadamy, jak zaplanować, aby wszystko się udało i abyście dzień ten wspominali z sentymentem i uśmiechem na ustach

2017-06-10 15:59

Jasne, że nie są szczęśliwi. Życie na pokaz, bogactwo na pokaz, szczęście na pokaz... niekiedy kryje się też za tym życie na kredyt... splacanie jednego kredytu drugim, aby tylko kupić coś co zachwyci innych. Wolała bym być biedna, ale kochana :)

2017-06-10 14:43

Dokładnie ale czy tacy ludzie którzy żyją na pokaz i są pozerami są tak na prawdę szczęśliwi? Nie wydaje mi się... Ja bym nie była szczęśliwa tak żyjąc.

2017-06-09 23:44

Na ile??? To u nas skromnie... chrzciny na 14 osób szok... Nie wynika to z biedy, ale zaprosiłam najbliższych... Na ślub zaproszą 400 osób i pojadą limuzyna... życie bogate dla podziwu innych chyba...

2017-06-09 23:06

Magros bo to nie zależy od zasobności portfela ale od zaradności. Wy jesteście zaradni a znajomi hmm przepuszczają pieniądze na pierdoły a nie mają czasu zrobić tego co ważne. Chrzciny na 100 osób...aż strach myśleć o weselu.

2017-06-09 08:44

Niestety różnie to bywa. Poza tym czasami ci co mają więcej czasami bardziej narzekają niż ci co mają mniej, a jednak całkiem nieźle radzą sobie.

2017-06-09 08:35

Czyli magros możemy tu śmiało powiedzieć że istnieje podział ale na tych zaradnych i mniej zaradnych ;) skoro wasi znajomi więcej zarabiają a mają mniej niż wy. Kurcze chrzciny na 100 osób no cóż jeszcze niech ta 100 zacznie pokolei nosić malca na rękach oj na pewno się maleństwo ucieszy ;)

2017-06-09 08:04

Gabi, o tym to nawet w wiadomościach mówili:) Ale to oczywiście tylko głupota rodziców, nakręcają się jeden przez drugiego i po co? Potem te dzieci na to patrzą i tylko się uczą. Jestem za tym, aby ani z chrzcin ani tym bardziej Komunii nie robić przedstawienia. Chociaż ostatnio szwagierka opowiadała, że była na chrzcinach, gdzie było 100 osób. No ale rodzina też z tych, co to się pokazać lubią i po co? Ja tego zupełnie nie rozumiem. Gabi, masz rację z tą zaradnością. Znam rodziców, którzy zarabiają dużo więcej od nas, a wiecznie na nic nie mają, wiecznie nieskończone mieszkanie, wiecznie im brakuje. A my wykończyliśmy mieszkanie, mamy samochód, a i stać nas na inne przyjemności.

2017-06-06 00:59

Bo dzieci duzo naśladują a z kogo maja brać przykład jak nie z nas rodziców. Dzieci są pusta kartką, która to my musimy zapisać tak żeby wyrosły na wartościowych ludzi.