Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (622 Wątki)

Jak wybrać imię dla dziecka?

Data utworzenia : 2017-12-03 17:41 | Ostatni komentarz 2022-08-25 08:20

Redakcja LOVI

11230 Odsłony
344 Komentarze

Wybór imienia dla dziecka to dla jednych rodziców negocjacje ciągnące się miesiącami, dla innych zaś rzecz prosta i oczywista. W każdym jednak wypadku jest to decyzja na całe życie.

2019-03-12 21:50

Aneta, nie byłaś chyba za bardzo za Mariuszem :p Ksawery też ładne imię, myślałam kiedyś nad nim..

2019-03-12 21:43

Kiedyś myślałam nad dwoma imionami jak jeszcze byłam panienka. Ale z perspektywy czasu jednp imię jest mieć lepiej. Mój mąż stale Mariusz. Już całą rodzinę nastawia, a ja wczoraj palnelam Ksawery i teraz stale jest ksawery. Mąż mówi dajmy tak będzie fajna anegdota z tym imieniem będziemy mieć co opowiadać.

2019-03-11 17:33

Mój syn miał mieć jedno a ma dwa. Po dziadku bo teściowa myślała że na pierwsze tak będzie miał. Teraz będzie jedno i już uzgodniliśmy z mężem że 2 nie dajemy.

2019-03-10 20:54

Oj Weronika faceci potrafią się wzruszać , oni tylko tak mówią że tacy twardzi są :D teraz mąż zadowolony ze będzie miał tego synka . Ale mówią że synek mamusi hahahaha . Aneta zgadzam się że to wszystko robi się dla siebie swojej wiary nie dla księdza , my wybraliśmy po dziadkach tak chcieliśmy drugie imię jest bardzo krótkie a drugie podaje się tylko w sprawach urzędowych więc też nie wszędzie jest wymagane podanie drugiego imienia jeżeli się ma.

2019-03-10 19:56

Wszędzie trzeba drugie imię wpisać, a nigdy się go nie używa. Tylko dodatkowa robota przy wypisywaniu.

2019-03-09 15:57

Ja też mam jedno imię od chrztu i nie przeszkadza mi to a z dwoma to więcej wypisywania

2019-03-09 15:35

U mnie jest jedno imię nie musi być święte. Dla mnie ksiądz może sobie mówić co chcę. Nie on będzie wychowywać i utrzymywać dziecko. Ja wirze w Boga a nie w księdza. Dla nich się tylko kasa liczy. Więc się nie dziwię dlaczego ludzie przestają chodzić do kościoła.

2019-03-09 06:55

No właśnie zazwyczaj tak jest że córeczka tatusia. Sama taka bylam jak bylam mała haha ale daj spokój, ten tylko marzył o synu i mi się popłakał jak mialam pierwsze prenatalne, gdy bylo wiadomo na 90%, a niby taki twardy.. :D. Stwierdził, że on doskonale wiedział jak zrobić syna.