Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (605 Wątki)

Gdy kochankowie zostają rodzicami...

Data utworzenia : 2013-01-14 23:18 | Ostatni komentarz 2018-06-25 16:02

Redakcja LOVI

11013 Odsłony
173 Komentarze

„A miało być tak pięknie...” Rozczarowanie rozpadającym się życiem seksualnym to doświadczenie wielu par, w których kochanka stała się mamą, a kochanek tatą. O tym, z jakimi problemami w sferze seksu borykają się młodzi rodzice oraz jak sobie z nimi radzić mówi seksuolog dr Wiesław Ślósarz.

2014-01-15 11:55

Seks po porodzie Ja miałam z tym dosyć duży problem, oczywiście mąż nie namawiał i czekał cierpliwie. Myślę że dla mnie największym problemem był strach przed kolejna ciążą. Trwało to jakieś 3 -4 miesiące, ale warto było czekać i być pewnym że to już czas. A jak u was?

2013-08-07 07:12

Jest to ciężki temat, ponieważ każda para ma swoje potrzeby. W Naszym przypadku jest ciężko, ponieważ mąż nie potrafi mówić o swoich uczuciach, a także ostatnio zauważyłam, że nie chce z Nami spędzać czasu, co sprawia, że ja się czuję z tym bardzo źle. Nie wiem czy to jest wina moja, czy też jego, ale wydaje mi się że Nasza wspólna. Po porodzie był troskliwy i opiekuńczy, później coś się zmieniło, mimo tego, że dostrzegałam Go i starałam się mu pokazywać na każdym kroku, że jest dla mnie bardzo ważny, tak samo jak jego bliskość. Być może to chwilowy kryzys, ja na pewno się nie poddam i będę walczyć o Nasze szczęście, tylko do tego trzeba Dwojga. Mam nadzieję, że niedługo wszystko minie i będzie tak jak dawniej tylko, że we troje, a nie dwoje :)

2013-04-28 23:20

Ja powiem tak... W ciąży w drugim trymestrze bylam niezaspokojona, maz tez zadowolony byl, zarowno w pierwszej jak i drugiej ciąży, teraz jestem w trzecim trymestrze, nie zawsze mam sile a wręcz rzadko, ale maz to rozumie... Bo wie, ze jak urodzę to pewnie będzie lepiej :D ostatnio nie mogl sie opędzić ode mnie, bo seks po ciąży to jest dopiero cos... Mialam straszna ochote, ale oczywiscie to, ze czasem jestem zmeczona to trzeba wybaczyć... Jak dziecko jest maleńkie to jednak Malo sie spi, a jak dziecko większe to czlowiek jeszcze bardziej wypompowany, wiec ja nie zgadzam sie, ze jakkolwiek sie czuje to zaspokoje męża ;) wszystko zależy od porozumienia jakie panuje i wzajemnej relacji :)

2013-04-21 17:33

Wszystko zależy od podejścia! :) Za nic na świecie nie zaniedbam mojego męża, niezależnie od tego jak bardzo będę wyrąbana i zmęczona... Mieliśmy już w życiu kilka momentów,gdzie on bardzo chciał,ja nie,lub na odwrót,ale bardzo się kochamy,chcemy być ze sobą szczęśliwi,chcemy by ta druga strona czuła się ważna ,kochana,doceniona i ...dopieszczona...jest MILION sposobów na zaspokojenie partnera,niekoniecznie penetracja... ;)

2013-01-16 10:47

To jest największa zmora... Macie jakieś sposoby żeby z tym wygrać?

2013-01-15 22:28

wlasnie brak czasu, a gdy juz jest to sie nie chce bo lepiej sie wyspac

2013-01-15 20:28

U mnie nie jest tak jak przed porodem. Mała chodzi późno spać i nie możemy nic zdziałać, bo jak juz zasypia to oboje jesteśmy padnięci i na nic nie mam ochoty :(

2013-01-15 16:17

Nie jest łatwo... Głównie z mojego powodu. Jestem ciągle zmęczona, ciągle myślę o czymś innym a gdy mały w końcu zaśnie ja chcę w spokoju odpocząć albo poczytać książkę. W dodatku wielkie kompleksy ze względu na wagę i rozstępy też robią swoje.. Narzeczony to cierpliwie znosi a ja mam nadzieję że niedługo wrócimy do normy