Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Chrzest święty

Data utworzenia : 2021-06-20 22:20 | Ostatni komentarz 2022-01-05 22:10

MamaLaurusa

2466 Odsłony
199 Komentarze

Czy macie już ten wielki.dzień swojego dziecka za sobą?  NA czym wam najbardziej zależało A czego się balyscie? 

2021-10-26 22:34

No to super :) my też mieliśmy po mszy jednak to nic nie dało. 

2021-10-26 18:13

My właśnie postanowiliśmy, że zrobimy na początku grudnia, ale po mszy żeby nie siedzieć nie wiadomo ile w kościele z małą

Konto usunięte

2021-10-26 08:02

Oboje dzieci chrzciłam na Wielkanoc ;)

u Syna przyjęcie było w domu :)

U córci - covid pokrzyżował plany, był sam chrzest w kościele.

2021-10-26 00:07

Nattalia123 jeśli jest maluszek spokojny, to pewnie prześpi. 

My chrzciliśmy obu jak mieli 2 mce i pierwszy tylko raz oczy tworzył, lekko pomarudził a drugi przespał wszystko i mszę i chrzest po niej. Jeszcze se pierdział jak staliśmy pod ołtarzem.

Mi zależało mieć to już załatwione i spokój. Także ja doradzam szybciej :)

2021-10-24 19:19

Kurcze my właśnie myślimy czy jednak nie zimą, bo jednak ponoć im maluch mniejszy tym lepiej 

2021-10-24 16:21

Hehe dokładnie zalezy gdzie. Jak my chrzciliśmy to triche polał ale nie była to jakaś ilość ale mała za 2 dni chora była, na dworze padał deszcz i było chłodno. 

Mojej koleżanki synka jak ksiądz chciał to aż po szyji mu się lało także zakezy od księdza. 

Nie też w każdym kościele grzeją. Na wioskach to już całkiem jak są 2 mszę w tygodniu czy jedna to nie opłaca im się nagrzewac kościół na godzinę 

2021-10-24 16:16

Magda i Lena u nas to samo. Ksiądz polał tyle co nic a jeszcze wycierał z włosków. 

U nas grzeją zimą.  Nie ma tragedii ale szczerze mówiąc nawet by mi nie przyszło do głowy zastanawiać się czy zimno będzie. 

Przecież na spacery zimą też wychodzimy i to na dłużej niż godzinę a do tego wiatr, śnieg czy deszcz, mróz...

2021-10-23 22:08

To też kwestia tego ile tej wody na główkę leją. U mnie w kościele to były takie śladowe ilości i ksiądz od razu dziecku główkę wycierał. U mnie w kościele sporo ludzi chrzci zimą, bo też nam kościół ogrzewają.