Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (588 Wątki)

Brak pokoju dla dziecka

Data utworzenia : 2015-02-02 19:23 | Ostatni komentarz 2024-04-05 10:32

SasiaS

9461 Odsłony
140 Komentarze

hej ! Piszę, bo już jakiś czas temu zastanawiam się co zrobić, kiedy przyjdzie na świat nasze dziecko. Otóż nasz dom, jest typem starego budownictwa. Tzn dwa duże pokoje, duża kuchnia i mała łazienka. Wszystko ok. Ale.. Dopóki maluch jest malutki i potrzebuje tylko łóżeczka swojego :) A co zrobić gdy już dziecko podrośnie? Oddac dziecku swoją sypialnie? Zaznaczę że sypialnia jest dla nas z mężem azylem. Chciałabym to jakoś pogodzić. Myślałam, już czy by po prostu nie wstawić ściankę dodatkową dzielącą pokój na pół... Kącik też by się znalazł dla dziecka, ale jednak dziecko dorastac będzie i z zbiegiem czasu będzie chciał też trochę swojej prywatności, tak samo i my jej także oczekujemy, tej chwili prywatności :) Czy któraś z Was zmagała się z takim problemem? Oddawałyście pokój czy kombinowałyście jak tu pomieszczenie podzielić? Zaznaczam, że dobudówka odpada, gdyż nie pozwala nam na to nasz finansjometr ;))

2015-02-04 11:10

Aniu rozbawiłaś mnie tym stwierdzeniem. Mój nie przytakuje, ale ostatecznie i tak robi po mojemu. Asiu koniecznie musisz się podzielić efektami pracy i uważaj, żeby nie wdychać pyłu za mocno!

2015-02-04 10:58

hahaha :D:D Święta racja:) ja ostatnio namieszałam sobie sama gipsu :P I zaczełam kleić dziury i nierównowsi w ścianach w kuchni. takie drzewko zrobiłam artystyczne i , kulkę papieru zwinęłam i takie ślady robiłam. A mąż chciał całą ściane na nowo robić :P Pffff..... Moja kuchnia !" Moje malunki" i za darmo :D Bo Gips nam został jeszcze z remontu :D:D A Woda w kranie, trochę czasu, pomysłu i gra! ;)

2015-02-04 10:25

No widzisz Joasiu jak trybisz:) jak jak siadam z ołówkiem i zaczynam intensywnie myśleć to mój małż patrzy na mnie podejźliwym wzrokiem i mówi ,, Pamietaj, że nie mamy pienięzy,, haha jak on mnie zna. Jak coś wymyślam to się wścieka, ale jak to zrobi i ktoś przyjdzie i powie ,,ale fajnie to zrobiliście,, to gęba mu się smieje od ucha do ucha. Bo tak jest w małżeństwie. Ostatnie słowo zawsze należy do mężczyzny i brzmi ono ,,Tak jest kochanie ,, haha

2015-02-04 09:59

Nie na szczescie nie trzeba robić kuchni ani nic z tych rzeczy. Ale już się uparłam przy tym przebijaniu ściany :) To będzie najlepsze rozwiązanie, musze usiąść zorganizować plan, przedstawić mężowi, wciągnąć go do roboty i jazda:) Dzięki kochane !;)

2015-02-03 22:23

Czyli są już trzy rozwiązania :) jest w czym wybierać i wierzę, ze uda wam się wybrać to najlepsze dla was. Na stychu też nie jest źle. Gorzej gdybyście musieli tam zrobić kuchnię. Będzie to takie pomieszczenie w którym będziecie spać lub odpoczywać w dzień. Typowe miejsce na odpoczynek.

2015-02-03 18:56

nie wątpię, że przed porodem. Masz rację trzeba zacząć odkładać ! Bo na samym myśleniu człowiek nic nie zdziała. na wesele sami uzbieraliśmy to i na pokój uzbieramy !! :))

2015-02-03 13:15

Asiu - potrzeba jest matką wynalazków. Widzisz, pomysł masz bardzo fajny. Uzbierajcie fundusze na spokojnie i zrób sobie to co planujesz, a w międzyczasie uwierz mi, ze dacie radę z maluszkiem. No chyba, że jesteś podekscytowana i niecierpliwa i jeszcze przed porodem zrobisz 3 pokój :)

2015-02-03 12:48

Zofia- Mam nadzieję, że i Nas natchnie. W sumie to mnie i dziś natchnęło. Bo mamy taki domek gospodarczy który jest za ścianą :D (Mamy tam na razie sianko ) :D:D I Tak w sumie pomyślałam, że szło by się tam przebić :)) Zatrybiłam mężowi(Wcale tak źle niema ze mna w ciaży) :D Jakby tam ogrzewanie poprowadzić .. Tyle że jedno okno tam jest i pewnie trzeba by było zmieniać projekt domu. A to znowu kosztuje ;pp Ale już dobudówki nie trzeba by było robić tylko zrobić dziure na drzwi. Tak sobie myślimy.. Tam byśmy zrobili salon, a w starym pokoju pokój dla dziecka. No i my mielibyśmy SWOJĄ sypialnię :D ;))