Bezcenne rady

Najbardziej liczę się ze zdaniem mojej mamusi:) Przecudowna, troskliwa o swoje wnuczeta kobitka. Wiele razy mi pomagała,  doradzała( Nie narzucała swojej opini). I nieprzesypiala ze mną nocy, z powodu choroby któregoś z naszych pociech.:) Najbardziej na nią mogę liczyć. 

Owszem jest dużo takich osob( koleżanki, teściowe, itp. ) które uważają ze źle robię coś.  Aczkolwiek nie zwracam na to uwagi, chyba że serio coś zrobię źle,  to w tedy zwracam honor:) I mówię że mają rację. 

Słychać możemy wszystkich rad, ale same je podejmujemy.:) 

Buziaki;*

Monia ja tez posłucham ale zrobię tak jak sama zdecyduje. Rady każdy ma takie jak sam robił jednak np mojej mamy rada to z 26 lat wcześniej  nie za wiele pomoże bo teraz wiele mitów zostało obalonych i powinniśmy słuchać czasowych rad

Ja najbardziej licze się z radami mojej starszej siostry. Odchowała swoje 3 córki -wg mnie zrobiła to bardzo dobrze i jej rad zawsze słucham chętnie. Mamy ze sobą dobry kontakt, nie uważam, że na siłę próbuje coś we mnie zmienić lecz radzi jak robić by nie narobić sobie pod górkę. Zawsze też dodaje, że to jest jej zdanie i ona tak robiła a co ja zrobię to moja wola :) 

Ja uważam, że dobrze mieć kogoś doświadczonego, z bagażem życiowym, służącego dobrą radą pod ręką. Rad można słuchać albo omijać szerokim łukiem :) wybór i tak zawsze zostaje dla nas :)

Ale czasem nie chce się słuchać w kółko porad kogoś, bynajmniej ja tak mam 

U mnie tak się złożyło że mam przyjaciółki z małymi bąbelkami i wzajemnie sobie pomagamy i wspieramy:)

Chyba własnej mamy ♥️ 
jakos ufam teściowej, ale jednak więcej zaufania mam do własnej mamy 🤷🏼‍♀️ 
jesli chodzi o już poważniejsze kwestie to położna 😁

Lubię gdy doradza mi Moja Mama, zawsze ma dobre rady, podpowie czy pomoże.

Ale ostateczna decyzję podejmuję Ja  z mężem :) 

Wolę posłuchać a decyzję zdecydiwanie podjąć sama. 

Jeśli chodzi o rodziców i wychowanie mojego dziecka to kiedyś były inne czasy. Moja mama ostatnio mi doradzała i mówi uważaj bo Ci spadnie z łóżka i główkę rozbije a ja na to no Ty nie uważałaś skoro miałam szyta :D także wydaje mi się że czasem rady są zbędne. Rozumiem że wiele osób chce dobrze dla kogoś dlatego też doradza czasem lepiej czasem gorzej. 

Mój lady lekarz to była tragedia i do tej pory tak jest takze idę tylko w razie dużej potrzeby. 

Moja położna to byl anioł no w sumie dwie położne miałam. Cudowne kobiety i bardzo pomocne. 

Jednak myślę że każdy ma swój rozum i swoją wiedzę :)