Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Alimenty i prawa do dziecka.

Data utworzenia : 2017-01-09 20:55 | Ostatni komentarz 2017-02-12 20:03

Roksana.Jablonska

4275 Odsłony
117 Komentarze

Drogie mamy, temat z pewnością całkiem nieprzyjemny ale chciałabym się dowiedzieć pewnych rzeczy. Tak po krótce wygląda moja sytuacja : Mój były partner, ojciec mojego szkraba od Lipca zaczął układać sobie nowe życie. Oczywiście życzę mu szerokiej drogi, ale robi to kosztem dziecka. Małego widywał raz w miesiącu, od listopada nie było go w ogóle. Alimenty (jeśli 200zl tak można nazwać) płaci nieregularnie, konkretnie raz na 2 miesiące. Do połowy grudnia jeszcze raz na tydzień zapytał co u małego ale od tamtej pory kompletnie nic. Wiem, że ma narzeczona, sam mi powiedział, ona nie pracuje a on ją utrzymuje. Chcę założyć sprawę o alimenty jak i również o ograniczenie praw rodzicielskich. I moje pytanie jest takie : na jakiej podstawie mogę ograniczyć mu prawa ? On jest takim typem człowieka że zrobi jeszcze z siebie ofiarę mówiąc że mieszka sam i nikogo nie utrzymuje a rachunki za wynajem ma kolosalne - jakich argumentow mogę użyć żeby ujawnić jak jest naprawdę i że on kłamie ? Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi i rady.

2017-01-12 21:04

Dziś właśnie przyjechał, dał mi śmieszne pieniądze. Nawet nie chciał zobaczyć małego. Myślę że to i dobrze, po co synek ma widzieć kogoś kto na codzień nie istnieje ... W tygodniu idę do radcy prawnego. Niech mi pomoże skleić sensownie wniosek do sądu.

2017-01-12 20:41

Roksana może być faktycznie tak że za jakiś czas obudzi się z ręką w nocniku i będzie chciał widywać się z Synem. Jednak jak będziesz w sądzie to najlepiej nie wnioskuj o wyznaczenie wizyt a później jak on będzie chciał niech założy Ci sprawę o ustalenie widzeń a Ty możesz wnioskować wtedy ze widzenia maja się odbywać tylko w Twojej obecności żeby nie zabierał Małego do siebie. Moja koleżanka druga miała tak że ojciec dziecka nie chciał się z nim widywać i do 3 urodzin nie kontaktował się z nią a po 3 urodzinach wielki tatuś się znalazł i też wymyślał a wcześniej nawet chcial żeby ona usunęła ciążę. Też miała z nim wiele nie fajnych przygód i akcji.

2017-01-12 13:14

Właśnie on jest takim typem człowieka że wraca kiedy mu wygodnie. Nawet jak byliśmy razem w związku (7lat) to tak było. Ja jako głupia nastolatka, miałam wtedy 16 lat, czekałam aż książę łaskawie przyjdzie lub napisze a prawda była taka że w jego życiu byłam na ostatnim miejscu. I tak to się ciągnęło przez lata. Dopiero ciąża dała mi do myślenia. Szkoda tylko że tak późno

2017-01-12 13:08

To jest problem, teraz nie chce a za kilka lat zechce. I co wtedy? :/ Zbieraj dowody, idz do kogos kto Ci pomoze, opowiedz sytuację i może można coś z tym zrobić:/

2017-01-12 12:13

On nawet nie chce się z małym widywać i mam nadzieję że to się nie zmieni. Gorzej jak mu coś syrzeli do głowy i za pół roku będzie chciał zrobić z siebie cudownego tatusia ... chyba by mnie coś trafiło.

2017-01-12 08:29

Roksana bardzo dobrze robisz. Zbieraj wszystko co uważasz, że może Ci się przydac. Prywatne wizyty u lekarza itd. Szkoda, że teściowa nie chciałaby zeznawać, no ale tak jak mówisz w koncu to matka:/ Rzeczywiście nieobliczalny jest Twój były partner, dlatego chyba dobrze, ze nie ma kontaktu z synkiem bo ja bym sie bala dac mu dziecko. Trzymam kciuki za Ciebie:)

2017-01-12 07:32

Ksero leczenia możesz zrobić od urodzenia tatuś i tak nie interesował się dzieckiem więc co Ci szkodzi. Najwyżej wykorzystasz tylko ta część od położy grudnia ale lepiej jak masz możliwość skieruj wszystko. Idź jak najszybciej go radcy będziesz miała wszystko napisane i zasądzone czarno na białym.

2017-01-11 20:50

Napewno pójdę do radcy prawnego, żeby pomógł mi sensownie napisać pozew. Szanowny tatuś i w tym miesiącu postanowił nie wysyłać alimentów... :/ Narazie gromadze faktury za mleko i leki (tak się złożyło że mlodziak znów chory), więc mam jakieś dowody na to ile wydaje. Planuje też zrobić ksero historii leczenia od połowy grudnia do połowy stycznia.