Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

11 sytuacji, w których przyda Ci się laktator

Data utworzenia : 2017-03-01 12:56 | Ostatni komentarz 2017-11-11 14:53

Redakcja LOVI

14094 Odsłony
77 Komentarze

Laktator warto kupić jeszcze przed porodem. Służy do pokonania wielu problemów laktacyjnych, z którymi borykają się świeżo upieczone mamy. Sprawdź, kiedy przyda Ci się laktator.

2017-03-06 20:21

A ja odkladalam kupno laktatora bo byl dość drogim zakupem...pozniej stwierdzilam ze kupie po porodzie...i to byl blad...musialam zostac w szpitalu i nawal mialam tam bez laktatora umieralam z bólu bo mialam baardzo duzo pokarmu. I tak musiałam wyslac męża po laktator i zaplacilam duzo wiecej niz gdybym go zamowila...pozniej tez sie przydawal jak maly sobie dluzej spal a ja miałam pelne piersi...

2017-03-06 14:49

Mi laktator przyjade sie rowniez jak gdzies wychodze. Sciagam pokarm, zostawiam i maly dostaje moje mleczko jak mnie chwilke nie ma a ewentualnie zglodnieje:) Rowniez jak mialam duuuzo pokarmu to sciagalam miedzy karmieniami bo piersi mnie strasznie bolaly no i narobilam sobie troszke zapasów :)

2017-03-06 10:42

Mimo, że piersią nie karmiłam laktator był dla mnie dość przydatną rzeczą. Mały po urodzeniu nie został przystawiony do piersi. Pokarm dostałam w 4 dobie i mały skutecznie zniechęcił się do ssania z piersi, bo nic nie leciało, a przyzwyczaił się do butelki, gdzie bez trudu pokarm był. Jak pokarm się pojawił odciągałam ile mogłam i podawałam mu w butelce. Fakt było go bardzo mało i niestety szybko się skończył. Mimo wszystko nieco mleczka mamy dostał ;]

2017-03-06 08:26

Laktator najbardziej przydał mi się w sytuacji ,gdy miałam niedobór pokarmu-punkt nr 7.Zaczęłam wtedy sobie stymulować piersi do produkcji mleka i dzięki temu karmię aż do teraz. Laktator uratował też moje piersi ,gdy miałam nawał pokarmu,ponieważ lekarz kazał mi dokarmiać córkę. Teraz nie wyobrażam sobie jak mogłabym go nie mieć. Tylko pamiętam sytuację,że gdy próbowałam odciągać mleko ,pompowałam a mleka w butelce były 2,3 krople -taki widok nie działa zachęcająco .Dlatego mam też negatywne wspomnienia związane z laktatorem. Artykuł bardzo przyda się młodym mamą,które nie zawsze wiedzą w jakiej sytuacji korzystać z laktatora.

2017-03-04 18:17

Zdecydowanie polecam posiadanie laktatora. Mój pojechał ze mną w torbie do szpitala, choć okazało się, że tam nie jest potrzebny. Mała dobrze ssała i nie miałam poranionych brodawek, miałam pokarm, więc nie musiałam pobudzać laktacji. Za to w domu używany był bardzo często. Jestem alergikiem i cały czas się odczulam. Okazało się, że po takim szczepieniu nie wolno mi karmić przez kilkanaście godzin, ponieważ alergen przedostaje się do mleka. Dlatego musiałam używać laktatora, żeby zgromadzić zapas mleka, jak i po to żeby mleko po odczulaniu odciągać i niestety wylewać, żeby nie dostać zastoju.

2017-03-04 00:44

Laktator zawsze warto mieć przed porodem. Zawsze się on przyda chociażby w chwili kiedy musimy wyjść do lekarza a z Maluchem zostaje ktoś inny. Wtedy można odciągnąć mleko i wtedy bez większego stresu pójść nie martwiąc się, że za chwilę trzeba będzie nakarmić dziecko. Zgadzam się z Michaliną i uważam również, że do pobudzenia laktacji lepszy od laktatora będzie ssący bobas. Szybciej i bardziej skutecznie rozbudzi nam laktację. W przypadku kryzysu laktacyjnego lepiej położyć się z dzieckiem i dać mu ssać pierś najczęściej jak się da. Byłam po cc i nie użyłam laktatora ani razu. Pobudziłam laktację przystawiając Synka do piersi. Urodziłam w piątek w sobotę dostałam Synka i przez cały dzień co chwilę dawałam mu pierś do ssania. Moje działanie przyniosły efekt i już w sobotę wieczorem karmiłam synka piersią. Jeśli chodzi o poranione brodawki to lepiej popracować nad techniką przystawiania dziecka do piersi. Zawsze można się spotkać z doradcą laktacyjnym i on na pewno podpowie i nauczy nas jak prawidłowo przystawić dziecko do piersi. Na bolące i poranione brodawki ja smarowałam je własnym mlekiem po każdym karmieniu dużo wietrzyłam piersi. Piersi muszą się też przyzwyczaić do tego, że dziecko ssie u mnie trwało to kilka dni i później karmienie stało się już tylko przyjemnością. Przy nawale pokarmu laktator jest przydatny ale wtedy trzeba pamiętać o tym, żeby odciągać pokarm tylko do poczucia ulgi a nie opróżniać pierś do końca. Można co prawda też ściągać mleko ręcznie jednak laktator również świetnie się do tego nadaje. Jeśli chodzi o przyjmowanie leków zawsze warto zapytać lekarza czy można po danym leku karmić piersią a przed wypisaniem antybiotyku poinformować lekarza, że karmimy piersią, żeby dał taki lek po którym można spokojnie karmić piersią.

2017-03-03 12:36

Ja mialam taki reczny jeszcze z pompką to tak sasysal ze moje poranione brodawki przezywaly koszmar;/ masakra...a ten lovi naprawde super, delikatnie sciaga i bardzo szybko

2017-03-02 21:45

W koncu moglam przeczytac artykuł:) Jak dla mnie laktator byl bardzo przydatnym urzadzeniem. Juz w szpitalu z niego korzystalam gdy mialam nawal pokarmu. Bol byl straszny, masaże i kapiele nie pomagaly. Po uzyciu laktatora niesamowita ulga;) Warto go kupic czy pożyczyć.