Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Nasze troski

Data utworzenia : 2017-12-14 11:55 | Ostatni komentarz 2017-12-20 07:07

mommylittlelove

1077 Odsłony
27 Komentarze

Jak sobie radzicie gdy wszystko musicie robić same ? Od jakiegoś czasu mam dość. Przychodzę po pracy do domu i wszystko na mnie czeka. Pierw zająć się dzieckiem później domem, a mąż siądzie i czeka aż sobie będzie mógł pograć na komputerze. Gdy wieczorem siadam to po prostu mam dość. Jestem zmęczona, a synek dopiero idzie spać koło 22. Czasem nie mam siły by cokolwiek robić. Rozmawiałam z mężem ale pomaga na chwile, minie kilka dni i znowu to samo. Martwię się bo niedługo będzie druga dzidzia.

Konto usunięte

2017-12-14 15:56

No niestety wydaje mi się dziewczyny że każda z nas wiedziała jakiego męża sobie bierze. Ja na mojego mogę liczyć w każdej kwestii. Czy to sprzątanie czy gotowanie czy pranie, no może poza prasowaniem bo tego nie lubi. No musicie się jakoś dogadać przecież to nie jest tylko twoje dziecko. Dziecko ma też tatę który musi i powinien się zajmować dzieckiem.

2017-12-14 15:36

mommy doskonale rozumiem co przezywasz .Mojego męża ciągle w domy nie ma ponieważ jest za granica , a jak wraca to jest zmęczony pracą . Najlepsze jest to, że uważa , że on jest w tym wszystkim najbardziej pokrzywdzony bo nie widzi na c odzień syna, a to że ja jestem z tym wszystkim sama to już go nie obchodzi . Od czasu wyjazdu nawet nie zapytał jak ja daję sama radę w opiece nad dzieckiem . Koleżanka mnie pociesza mówiąc ,że dobrze że jeszcze nie usłyszałam , że siedzę w domu i nic nie robię bo ona to często słyszy. Postanowiłam tym razem o wszystkim z nim porozmawiać , wygarnąć mu wszystko co mnie boli , czekam jak wróci do polski . Radze abyś ty tez z mężem poważnie porozmawiała, powiedziała mu co Ci przeszkadza , w czy chcesz aby Ci pomagał i stawiała jakieś warunki . Wygarnij mu że po każdej takiej rozmowie jest dobrze tylko kilka dni ,że jak się nie zmieni to się wyprowadzasz .

2017-12-14 12:06

U nas mąż sprząta od kiedy Natan się urodził. Ja tylko przetrę kurze jak Mały śpi Moim zdaniem powinnaś jeszcze raz z nim porozmawiać ale stanowczo. Musisz postawić na swoim bo będzie coraz gorzej i dojdzie Ci duże dziecko do wychowania. Mąż musi zrozumieć że jako głowa rodziny powinien przejąć od Ciebie większość obowiązków ponieważ Ty masz przede wszystkim na głowie macierzyństwo :-)