Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Nasze troski

Data utworzenia : 2017-12-14 11:55 | Ostatni komentarz 2017-12-20 07:07

mommylittlelove

1076 Odsłony
27 Komentarze

Jak sobie radzicie gdy wszystko musicie robić same ? Od jakiegoś czasu mam dość. Przychodzę po pracy do domu i wszystko na mnie czeka. Pierw zająć się dzieckiem później domem, a mąż siądzie i czeka aż sobie będzie mógł pograć na komputerze. Gdy wieczorem siadam to po prostu mam dość. Jestem zmęczona, a synek dopiero idzie spać koło 22. Czasem nie mam siły by cokolwiek robić. Rozmawiałam z mężem ale pomaga na chwile, minie kilka dni i znowu to samo. Martwię się bo niedługo będzie druga dzidzia.

2017-12-20 07:07

agnieszka.sz masz racje. Najważniejsze mieć dobre podejście :)

Konto usunięte

2017-12-19 22:04

Jak to sié mówi 'po każdej burzy przychodzi słońce'. I tego sie trzymajmy Dziewczyny. Fakt jest taki, że możecie byc z siebie dumne! Tak wiele robicie, tak wiele siły we wszystko wkładacie. To naprawdé nie lada wyczyn!

2017-12-19 17:37

Ewcia płacz pomaga bo rozladowuje niepotrzebne emocje. Ja robię czasami tak jak Aleksandra. Stanie pod prysznicem i mi łzy ciurkiem leca. Mnie to pomaga bardzo. A może sama od siebie za dużo wymagasz? My kobiety tak mamy ze dużo bierzemy na siebie i potem nie dajemy rady. Nie dość ze masz teraz tyle problemów z dzieciaczkami to jeszcze zaczelas sprzątać kuchnie. Ja wiem ze święta się zblizaja ale czasami trzeba sobie odpuścić. Mam nadzieje ze dzisiejszy dzień już był lepszy.

Konto usunięte

2017-12-19 05:33

Czasami warto poplakac ponieważ rozladowuje to zke emocje ale myślę że lepiej byłoby z kimś pogadać jeśli mamy problem. Mnie mąż nauczył jeden ciekawej rzeczy, że jeśli jeden czy dwa dni nie posprzątamy tylko poświęcamy czas sobie czy dziecku to świat się nie zawali.

2017-12-19 05:06

Ewcia to że plakalas i nic nie zmieniło bo sytuacji nie poprawiło ale też nie pogorszylo a Ty po prostu tego potrzebowalas. Ja przy jednym też mam takie dni czasem to wtedy najczęściej jak idę wieczorem pod prysznic to tam sobie płacze nawet zwine się w kulkę pod brodzikiem i siedzę i płaczę. Czasem za dużo chcemy i za dużo od siebie wymagamy. A o dziecku jak daje mi w kość to sobie zawsze myślę że to minie, że kiedyś będzie inaczej że on będzie starszy, ja nie będę tak zmęczona itp ale myślę też wtedy że kiedyś będę za tym mimo wszystko tęsknić jak był mały i czasem było ciężko pogodzić wszystko.

2017-12-18 23:03

Czasem po prostu dziewczyny ten typ tak ma - ja swojemu muszę też mówić co ma robić bo sam na to czy na tamto nie wpadnie - chyba że mi się nie chce.....co parę dni też jak tak nagadam nagadam chodzi inaczej. Nie mogę powiedzieć bo jak powiem zrób to czy tamto to idzie ale żeby sam na to wpadł to już ciężej.... A ja dziś miałam kryzys i po prostu się poryczalam wieczorem. Mąż widział wiec może otworzy oczy....na nowo mam problem z kupa u córki - kiedys zalozylam watek o tym- co parę dni pójdzie na kibelek i zrobi i jest mega zadowolona ale są dni ze idzie za stół czy fotel i robi w majtki. Dziś trzy razy przebierałam i pralam ; (( malutka cały czas piszczy na całe gardło - nie wiem czy to zęby czy nauczyła się na ręce. ...choć po dłuższym noszeniu też piszczy jeśli stoi się stale w tym samym miejscu - taka Pani ciekawska stale co inne musi oglądać. Plus sprzatalam dziś i co chwilę jak nie karmienie jednej to drugiej. Kuchnie dopiero posprzatalam o 16 - tak mi lecial czas od rana . No jak nie jedna to druga i za robotę nie mogłam się wziąć. Mąż jak wstał po nocce musiał iść pomoc na dworze. Starsza ma katar , naprzykszona też trochę. A ja też nie mogę usiąść z nią chwili bo stale coś. Przez to potem wariuje , budzi mi mała. ....no cyrk na kółkach ostatnimi dniami i dziś po prostu psychicznie peklam i się poplakalam....czy sobie ulzylam ? Nie wiem....nic to nie zmieniło i tak, ale tak emocje ze mnie opadły trochę. ..może mąż lepiej zacznie mi funkcjonować jutro....ogólnie jestem zmęczona, niewyspana i potem mi się udzielają nerwy....ach jej ; (

2017-12-18 12:37

agnieszka.sz oby na stałe ;D

Konto usunięte

2017-12-17 23:10

Mommy, no widzisz :-) oby tylko ta rozmowa wystarczyła na dłuuuuugo, a najlepiej na zawsze :-)