Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2200 Wątki)

Zwolnienie lekarskie w ciąży

Data utworzenia : 2013-11-10 14:52 | Ostatni komentarz 2018-12-18 23:25

mamabasia

19314 Odsłony
264 Komentarze

Czy korzystałyście ze zwolnienia lekarskiego w ciąży ? ja od początku byłam na zwolnieniu bo pracowałam fizycznie i moja ciąża była zagrożona

2014-03-15 17:57

Jak tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży, nadrobiłam zaległości w pracy - zostawiając po sobie porządek i dobrą opinię poszłam po L4. Jestem teraz ostoją spokoju.

2014-01-25 09:59

Ja bardzo chciałam pracować jak najdłużej bo czułam się źle z tym, że zostawiam koleżankę, z którą dzieliłyśmy obowiązki samą. Niestety już 5 tc trafiłam do szpitala. Po 2 tygodniach zwolnienia wróciłam do pracy i po tygodniu znowu szpital. Okazało się, że nie ma mowy o powrocie do pracy bo to może stworzyć zagrożenie. Kto wie, może gdybym nie wróciła do pracy to nie wylądowałabym na 2 tygodnie na patologii... Tak więc nie ma co robić z siebie heroin :) Jeśli tylko czujemy się źle albo jest jakieś zagrożenie to szybciutko na zwolnienie. I to bez żadnych skrupułów, w końcu dziecko jest najważniejsze!

2014-01-25 08:36

Ja bylam na zwolnieniu od 4 miesiaca ciaza była zagrożona i musialam lezec. Teraz jestem na wychowawczym. Mam bardzo długą nieobecnoś w pracy...

2014-01-24 17:12

Ja na zwolnienie poszłam od razu jak się dowiedziałam, a w sumie to kilka dni wcześniej, bo byłam przeziębiona i postanowiłam sobie odpocząć w domu. Potem się dowiedziałam, że staż przedłużył mi urząd tylko do końca listopada, a była połowa października, więc bez żadnych skrupułów poszłam na L4. Wypłacali do końca listopada kasę, a potem z mężem otworzyliśmy własną działalność. Teraz pracuję wtedy jak muszę albo jak mam ochotę :)

2014-01-23 22:12

Lipko, dlatego ja juz przestalam stac w kolejce, mam na mysli,ze jak bylam w ciazy to wcinalam sie w kolejke bez skrupolow, w pierwszej ciazy bylam zbyt niesmiala czy cos, moze zbyt dobrze wychowana a pozniej stwierdzilam,ze starsze babcie wszedzie sie wcinaja a kobiety w ciazy z wielkimi brzuchami stoja i wiekszosc ma ciaze zagrozona, bo to takie czasy...

2014-01-23 11:05

Dla mnie to troszkę śmieszne z tymi Naszymi urzędami. Najpierw dziękują nam i mówią, żebyśmy nie przychodzili, a później mówią nam żebyś poczekali w kolejce tylko po głupią pieczątkę, szkoda tylko, że nie pomyślą o tym, że kobieta w ciąży powinna dostać tę pieczątkę bez żadnej kolejki.

2014-01-22 19:37

Prowadzę własną firmę i bardzo mi zależało na tym, aby jak najdłużej w ciąży pracować. Niestety, życie zweryfikowało swoje - w pierwszym trymestrze czułam sie tak fatalnie, że w zasadzie cały przeleżałam. Natomiast poźniej - jak Młody Bóg :) Koło 8 m-ca lekarz mi sugerował, że powinnam już odpocząć, ale ja czułam się świetnie - pracowałam do końca 9 m-ca ( w piątek byłam ostatni raz w pracy, a z soboty na niedzielę urodziłam). Ogólnie było śmiesznie cały 9 m-c, bo w każdy piątek na koniec dnia pracy kiedy wychodziliśmy z moimi współpracownikami do domu, żegnaliśmy się jakbym miała wrócić dopiero za parę tygodni,a kiedy w poniedziałek pojawiałam się w pracy było słychać "O jeszcze się kulasz!"

2014-01-22 13:45

nam zwolnienie nie było potrzebne w czasie kiedy zaszłam w ciążę nie pracowałam i dzięki temu udało nam się zajśc w ciążę nieświadomie ;) jedynie byłam zapisana w urzędzie pracy, zaniosłam świstek aby po prostu zaznaczyli taką opcję, aby żadnego pracodawcy nie oszukać, efekt był taki ze w podzięce otrzymałam informację "prosze do nas nie przychodzić, gdyż nikt pani nie zatrudni w takim stanie, jedynie moze pani przychodzić do okienka po stempel do ubezpieczenia" odstałam 3 godziny w kolejce po stempel, po czym się wyrejestrowałam.