Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Zwolnienie lekarskie w ciąży

Data utworzenia : 2013-11-10 14:52 | Ostatni komentarz 2018-12-18 23:25

mamabasia

19290 Odsłony
264 Komentarze

Czy korzystałyście ze zwolnienia lekarskiego w ciąży ? ja od początku byłam na zwolnieniu bo pracowałam fizycznie i moja ciąża była zagrożona

2014-04-12 22:26

Również miałam podobną sytuację-długie starania. Nie chciałam ryzykować i narażać się na ciągły stres w pracy. Wolałam dmuchać na zimne bo taki cud nigdy wcześniej mi się nie przytafił. Mamy prawo do L4 więc dlaczego miałabym nie skorzystać.

2014-04-11 19:03

Ja dość szybko poszłam na L4,ale ze względu na to,że musiałam... w około drugim miesiącu zaczęłam plamić i lekarz definitywnie zabronił mi pracować-pracę mam fizyczna-a na dodatek dwa lata starałam sie o dziecko i nie chciałam tego stracić! szefową mam bardzo wyrozumiałą,pomimo że musiała z dnia na dzień szukać kogoś na moje miejsce,powiedziała,ze choćby trzy lata,a będzie na mnie czekać :) jeżdżę do niej na kawę,gadamy na fb,lubimy się i szanujemy :) fajna babka z niej :)

2014-04-11 17:28

Ja w 7 tygodniu byłam przeziębiona i lekarz mnie wysłał już na zwolnienie do końca. Poza tym jak przyniosłam zwolnienie do pracy szefowa zasugerowała, że mam nie wracać przez okres ciąży.

2014-03-17 12:21

ja mam zwolnienie od 3 misiaca ciazy az do konca poniewaz pracowalam w firmie gdzie bylam monterem i caly czas pracowalam przy lutownicy i nie moglam tego wdychac. ale gdybym mogla to bym pracowala.

2014-03-16 10:12

tak, ten roczny macierzyński to zbawienie, do tego stary urlop i jeszcze 2 miesiące wolnego mi się uzbierają. W pracy chodziłabym jak bomba zegarowa, każdy mail podnosiłby mi ciśnienie, krzyczałabym na wszystko, siedziała na nadgodziny, ooo nieee, niech teraz walczą inni.

2014-03-15 21:14

oj tam, w pracy sobie poradza, to w domu jestesmy niezastapione :) teraz mamy dobrze, na zwolnienie mozemy isc od razu a macierzynski rok czasu :) rewelacja :) ja i tak poszlam na zwolnienie dopiero jak szlam do szpitala i tak zostalam... pozniej juz strach o dziecko a ze pracuje w szkole to sie balam... nie tylko chorob ale tez ze na korytarzu ktos mnie potraci, wiadomo jak dzieciaki biegaja... bezpieczniej w domu :)

2014-03-15 19:29

do mnie przez pierwszy miesiąc codziennie wydzwaniali, nawet po kilka razy. I chyba ciągle myślą, że jak tylko urodzę to od razu wrócę hihi niedoczekanie :)))

2014-03-15 19:13

ja wymiotując siedziałam na L4 ale pomagałam z domu i robiłam raporty do 5 miesiąca ciąży, później znaleźli sobie inne rozwiązanie, ale teraz już siedząc na macierzyńskim 3 razy dzwoniono żebym wróciła