Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2188 Wątki)

Znieczulenie zewnątrzoponowe

Data utworzenia : 2014-05-16 14:00 | Ostatni komentarz 2020-03-09 12:29

Konto usunięte

16370 Odsłony
131 Komentarze

Choć do porodu jeszcze troszkę mi zostało zastanawiam się czy znieczulenie zewnątrzoponowe aby na pewno jest bezpieczne i dla mnie i dla maluszka. W szpitalu, w którym planuje rodzić takie znieczulenie może otrzymać każda rodząca i jest ono refundowane z NFZ. Czy, któraś z Was korzystała z takiego znieczulenia?

2014-09-18 16:13

Pomimo tego, że nie pracuję na bloku porodowym to powiem szczerze, że z założenia nie wyobrażam sobie swojego porodu bez możliwości skorzystania ze znieczulenia i uważam, że każda kobieta powinna mieć prawo takiego wyboru oraz prawo do wyjaśnienia przez personel na czym takie znieczulenie polega. Mając praktyki w trakcie studiów na porodówce nie raz widziałam kobiety, która mówiły, że znieczulenia absolutnie nie chcą a później bardzo żałowały. Znieczulenie zewnątrz oponowe rzeczywiście może czasem spowolnić lub zatrzymać akcję porodową, ale dzieje się tak często dlatego, że jest podane w nieodpowiednim momencie zwykle za wcześnie. Może także powodować trudniejszą współpracę z rodzącą, która nie czuje skurczy partych jeśli zostanie podane za późno, dlatego uważam, że ważna rolę odgrywa tu personel medyczny uczestniczący przy porodzie, który powinien doradzić pacjentce czy i kiedy ze znieczulenia skorzystać. Co do bezpieczeństwa jego stosowania to myślę, że znacznie mniej maluszkowi zaszkodzą odpowiednie leki niż wszystkie"złe" hormony stresu, które uwalniają się podczas tak silnego bólu.

2014-09-02 21:16

Ja miałam znieczulenie ale do cesarki,samo znieczulenie spoko czuc tylko lekkie ukłucie, mialam przy nim straszne drgawki ale lekarz mówił ze to normalne. A jesli chodzi o koszt to w zależności od szpitala,tam gdzie ja rodziłam nie ma mozliwosci nawet kupienia znieczulenia do naturalnego porodu.

2014-09-02 20:24

Przy pierwszym dziecku podano mi znieczulenie i wiem że przy drugim dziecku również o nie poproszę. Mój mały zaczął dawać o sobie znać o 3 w nocy a urodziłam o 22.20 czyli trwało to ponad 20 godzin Miałam bóle krzyżowe praktycznie od samego początku. Przez 12 pierwszych godzin "wychodziłam" 5 cm rozwarcia później dostałam kroplówkę. Po 15 h poprosiłam o znieczulenie i na prawdę poród stał się mniej bolesny a nawet udało mi się zdrzemnąć. Kiedy dostałam pełne rozwarcie rodziłam swojego maluszka max 15 min ale była to zasługa całego zespołu. Położna mówiła mi kiedy dostawałam skurcz i kiedy mam przeć.

2014-08-12 17:09

Mam nadzieje ze nigdy sie o tym nie przekonam;)

2014-08-12 09:44

Kamienie bardzo bolą. Ja nie miałam, ale moja babcia tak. Podobno był to ból nie do wytrzymania.

2014-08-11 22:13

Oj uwierzcie że kolka nerkowa potrafi bardzo mocno boleć. Oczywiście poród to całkiem inne - wyjątkowe przeżycie lecz ból może być podobny.

2014-08-11 21:11

Ale wiece ze ponoc kamienie nerkowe bola bardziej niz porod?:) Chociazz nie chce mi sie w to wierzyc;)

2014-08-11 19:08

Gdyby faceci mieli rodzić to populacja ludzka już dawno by wyginęła, lub mieliby zamki na brzuchach.