Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

złe ułożenie dziecka

Data utworzenia : 2017-03-22 20:43 | Ostatni komentarz 2017-04-22 21:46

ewsto

3330 Odsłony
65 Komentarze

Do którego tygodnia ciąży dziecko może się obrócić? jestem w 36 tygodniu , wszyscy mnie straszą, że nie ma już na to szans i żebym nastawiła się na cesarskie cięcie... jeszcze mam nadzieję, bo bardzo chciałabym urodzić naturalnie :(

2017-03-31 21:02

Tina, to prawda, czasami nigdy nic nie wiadomo i różnie może być, a maluchy potrafią niezłego psikusa zrobić nawet pod koneic ciąży. Silver i ja jestem z grona tych "sama". Od początku skupiłam się na tym, by wstać, zająć się dzieckiem. Nie miałam czasu na leżenie i jęczenie, choć łatwo nie było.

2017-03-26 15:06

ewsto dokładnie nawet takie ćwiczenia powinny być konsultowane z lekarzem, aby dziecku nic nie zagrażało. Agn ja również sama musiałam sobie radzić z dzieckiem od kiedy sama wstałam na nogi, najlepiej właśnie od razu wstać bo leżenie zupełnie nie pomaga w regeneracji:)

2017-03-26 11:17

Mój lekarz powtarzał,że każda ciąża jest inna i opieranie się na statystykach jest jak chodzenie po ciemku. W karierze PBI dr zdarzyła się kobieta,której wypisala skierowanie na cc, bo dziecko było poprzecznie ułożone a jak przyszła na izbę i zrobili usg wszystko było prawidłowe. Tak jak dziewczyny piszą zdarza się,że i w 38 tyg dziecko się obróci chociaż ma bardzo mało miejsca

2017-03-26 11:00

Mój mały od około 34 tygodnia ciąży był już prawidłowo ułożony do porodu. W ostatnich tygodniach niestetyu zaczął napierać głową, ale do boku. Lekarz powiedział, że mam jednak szanse urodzić naturalnie, ponieważ podczas skurczy dziecko może wykonać jeszcze różne "manewry". Kiedy miałam już intnesywne skurcze kazano robić przysiady, poskakac troche na piłce, własie w celu pomocy przy prawidłowym ułożeniu dzieciny. W moim przypadku niestety takie cwiczenia nie przyniosły rezulatu, dlatego tez w efekcie miałam zrobioną cesarkę. Tobie kochana życzę szczęśliwego rozwiązania i trzymam za WAS kciuki :)

2017-03-26 10:25

Dziękuje dziewczyny, dzięki wam wiem, że nie będzie tak źle :)

2017-03-25 23:09

Ja miałam cc o 9: 10 , w nocy już się powoli przekręcałam na bok raz jeden, raz drugi, bo bolały mnie strasznie plecy, zajmowało mi z 20 minut takie przekęcenie się, ale następnego dnia jako jedyna super chodziłam od razu wyprostowana

2017-03-25 20:00

W wątku podanym przez Angel wiele sposobów jest opisanych, choć im później tym szansa mniejsza bo i maluch większy, ma mniej miejsca na fikołki więc i gimnastyka raczej nie pomoże ;) U Super ze masz takie nastawienie, to na prawdę ważne, ze nie zafiksowalas sie na poród sn bo przy takim nastawieniu jest o wiele ciężej mysle ze również po, bo kobieta wyobrażała sobie wszystko calkowicie inaczej a to w ogóle nie pomaga. Pociesze Cię może, bo sama miałam cc przez ułożenie synka co prawda poród zaczął się w 37 tc wiec nie sprawdziłam możliwości obrotu do 40tyg ;) ale po cieciu mimo ze bolało bardzo mimo leków wstalam od razu z pomocą pielęgniarki, później bardzo dużo ruszałam, by nie zastać, wszystko przy synku robiłam sama a lezal ze mną ciągle, wiec nie bylo mowy o tym żeby ktos mi go podawał co godzinę do karmienia czy przewijał. Nikt nie miał wstępu na sale położnic, miałam świadomość ze musze sobie ze wszystkim poradzić i musze wstac do niego od razu i zajmować sie jak najlepiej pomimo bólu i na prawdę niesamowicie mi to pomogło. :) Nie leżałam i nie jęczałam tylko wręcz starałam sie rozluźnić atmosferę na naszej sali, bo bywało drętwo;) i uważam ze dla tej malej istotki jestesmy w stanie znieść i przeżyć na prawdę bardzo dużo. Gdy teściową przyszła z mężem przekazać mi siatkę dzień po byla w szoku z tego co mi potem opowiadał ze ne chodzę zgięta w pól i w ogóle śmigam jak gazela (co prawda daleko mi bylo wtedy do gazeli:p) ale nie powiem byl ooo to budujące usłyszeć takie słowa:) Po kilku dniach żyłam jak dawniej oczywiście bez przemęczania i przeciążania;) Będzie dobrze bez względu na formę porodu ;))

2017-03-25 19:12

Jednym z ćwiczeń jest klęk i oparcie się na przedramionach, tak, że głowa, i klatka piersiowa są niżej niż zadek. I tak kilka razy dziennie po pół godziny