Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2337 Wątki)

Zgaga w ciąży

Data utworzenia : 2013-01-16 11:48 | Ostatni komentarz 2024-08-04 07:20

Konto usunięte

91168 Odsłony
1951 Komentarze

Też was w ciąży tak męczyła? Jakie miałyście sposoby? ----- Dziewczyny jestem w końcówce ciąży, i mam okropną zgage, bardzo jest to uciążliwe.. Gdzieś na jakimś forum czytałam o mleku że pomaga, mi niestety nie. :( Macie jakieś inne sposoby?

2015-04-01 11:08

wracając do tematu ale mam dzis zgagę , cieszylam się ze nie mialam jej w nocy a ona po prostu kilka dni dala o sobie zapomniec a dzis juz od rana blee

2015-03-24 17:08

Ja będę miała w dalekim poważaniu takie spojrzenia i komentarze. Moje dziecko. Nic mu się nie dzieje, ryczy, bo myśli, że coś tym ugra. Mnie to nie wzrusza. Jak raz się człowiek złamie, to później takie sceny staną się codziennością.

2015-03-24 15:40

Hirudo - święta racja. Rodzice kazali nam marzyc i przede wszystkim czekać na coś i zasłużyć. Taki prezent to było coś;) a nie dziecko pstryka palcem i ma co chce,rzuci zaraz w kat nie doceni nic a wręcz uważa ze coś mu się należy tak po prostu i nie musi na nic zasłużyć. Teraz jak matka w sklepie nie chce czegoś kupić dziecku a te płacze w niebogłosy to tylko widzę spojrzenia innych mówiące "o Boże co za matka" i inne chore komentarze...

2015-03-24 13:00

o tak to chyba madre wychowanie jak sa kary i nagrody, dostalam fajną książkę od przyjaciółki Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły - duzo fajnych obrazkow tam jest i na prawde mozna wykorzystac niektore scenki w zyciu i postarac się dobrze wychować dziecko

2015-03-24 10:20

Np. 1) nie przejmowali się moim płaczem na ulicy (bo chciałam jakieś słodycze lub inne głupoty) i szli niewzruszeni dalej (a ja wściekła jak osa za nimi), 2) cieszyli się, jak trzasnęłam drzwiami od pokoju, bo mnie okrzyczeli; ja czekałam na przeprosiny od nich, a oni mieli ciszę i spokój (oczywiście podstaw do tego, żeby mnie przeprosić żadnych nie było, bo nabroiłam), 3) były w życiu kary i nagrody, 4) nigdy nie dostawałam tego co chciałam od razu. Nauczyli mnie, że trzeba dużo marzyć,żeby coś otrzymać. Poza tym wtedy taki prezent cieszył 10x bardziej.

2015-03-23 20:41

hirudo a jakie to triki moze tez cos sciagne od Ciebie

2015-03-23 19:07

ooj przez teściową też miałam stres jak nie wiem, ale jak widać nie wpłynęło to na malutką;)

2015-03-23 11:39

E.Karpiuk- wydaje mi się, że jakby ulotki były zbędne, to by ich nie dołączano do opakowania. Pomijam już fakt, że bez konsultacji z lekarzem, żadnego leku nie wezmę.