Wyprawkowy must have

Dostawka, katarek do odciągania noska, pieluchy muslinowe lepsze od tetrowych, laktator, mis z kolysanka, szumiś, mata edukacyjna zakupiona w 2 miesiącu

U nas w sypialni na półeczce jest taki koszyczek do którego wrzucone są zawsze wszystkie smoczki z tasiemkami przyczepionymi i teraz przyznam wprost pewnie gdyby nie to że te smoki czesto przypadają nam do testów napewno bym ich tyle nie miała zarówno przy synu kiedyś jak i teraz przy córci zawsze jest ich w użyciu kolo 4 sztuki ja bardzo siebie też podziwiam za to ze mimo że te smoki sa ogólnodostępne dla malucha moze sobie pójść i wziac w ciągu dnia byle kiedy bo sq one na ich wysokości to tego nie robią poprostu jak idziemy na drzemkę albo na sen już nocny to wtedy go chwytamy ja zawsze bardzo chwale sobie te zawieszki zapinane na klips bo sa praktyczne i szybsze by odpiąć smok w razie potrzebny bardziej niż te na sznureczkiem bo z tym troche schodzi ja na noc do spania tasiemki ściągam bo się boję zeby gdziecko się w niej gdzieś nie zaplatalo sam cumel na noc jest na noc bezpieczniejszy według mnie ale w dzien czy na wyjscie zawieszka mega super gadżet 

to u mnie 4 w użyciu :D zawsze mam wiele bo jak jeden brudny czy spadnie to biorę kolejny no i jeden w salonie, drugi w sypialni . Moja córka coś zbytnio nie chce smoczków, więc próbujemy różne 

Jak używa się sporadycznie to nie trzeba kilku.  Ale jednak jak się używa często  to fajnie mieć kilka.

Ja mam w użyciu jeden maks dwa smoczki na raz. Najczęściej używamy smoczka na spacerach, więc jest w torbie od wózka. W domu smoczek jest używany sporadycznie, więc jak wiem, że może być potrzebny to wyciągam po prostu smoczek z torby. W razie zgubienia czy zniszczenia mam jeszcze zapas nowych smoczków, które wystarczy wyparzyć. Także jakoś sobie radzę z jednym smoczkiem, ale to głównie dlatego, że moje dziecko nie jest do nich za bardzo przywiązane.

Ja bym z jednym nie dają rady.  Bo przecież wiecznie byłoby wielkie szukanie.

My właśnie Wczoraj przypadkowo zostawiliśmy jeden smoczek u babci No i przerażona Babcia pisze do mnie wieczorem Wiadomości że zostawiliśmy smoka a ja na nicku nie wieje bo jeszcze mamy trzy w użyciu dlatego to jest właśnie według mnie dobry sposób wiadomo z jednym też da się funkcjonować czemu nie ale właśnie jak przyjdzie taka sytuacja żeby gdzieś zaginie to nie trzeba się stresować i lecieć do sklepu na już bo afera

U nas dokładnie to samo :D smoczków kilka jest w strategicznych miejscach :D