Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

wody płodowe

Data utworzenia : 2015-06-05 15:03 | Ostatni komentarz 2024-09-17 11:15

Joanna D.

45496 Odsłony
370 Komentarze

Witam wszystkie przyszłe i obecne mamy oraz redakcję LOVI. Przy ostatniej wizycie u ginekologa rozmawiałam z nim na temat, kiedy udać się do szpitala. Zaznaczę, że termin porodu mam na 26.06, ale to nigdy się do końca nie przewidzi, kiedy wybije godzina "zero" ;p. Jedna z sytuacji, o której mówił lekarz to odejście wód płodowych. Zdaję sobie sprawę, że gwałtownie to odchodzą one zazwyczaj na filmach, a tak to się sączą. Jak poznam, że to wody płodowe przy dość mocnych upławach? Jak je rozróżnię? Macie lub znacie jakieś sprawdzone sposoby na rozpoznanie sączących się wód płodowych? Pozdrawiam i proszę o pomoc, bo czasami spędza mi to sen z powiek ;p Joanna D.

2015-06-06 22:18

Dzieki za rade chyba tak zrobie wizyte mam na 22.06 moze nie urodze do tej pory :p chyba gdzies juz slyszalam o tych paskach moze sprawdze czy mozna je dostac w aptece

2015-06-06 21:34

Joanna, z racji tego, że w ciąży byłam straszna panikara i właśnie też się bałam, że nie zauważę sączących się wód, mój ginekolog dał mi jakieś takie paski (wyglądały trochę jak papierki lakmusowe) do badania ph wydzieliny z pochwy i na tej podstawie po ukazaniu się na tym papierku danego koloru można było stwierdzić, czy to wody czy nie. Może zapytaj swojego gina przy najbliższej okazji.

2015-06-06 21:19

A. Zazulak dobre pytanie, też chętnie się dowiem. Choć pewnie nie ma na nie sposobu, a ja mam prawie 50 km do szpitala i jak tu nie zalać samochodu? Jeszcze swój to pół biedy, a jak będzie mnie wiózł ktoś inny bo mąż będzie w pracy? A może kupić pampersy dla dorosłych, któraś używała?

2015-06-06 20:53

U mnie było to niespodziewane, obudziłam się w nocy bo śniło mi się że muszę siku. I co ? Obudziłam się i mokro mi ,pierwsza myśl posikałam się :) Ale nie , jak wstalam to już wiedziałam że to coś innego bo mocz można kontrolować a wody plodowe po prostu lecą same. W toalecie okazało się że czop śluzowy odpadł, jak ze to była moja pierwsza ciążą byłam przerażona no co to już? Nie nie jeszcze czas ale zanim poszłam do sypialni byłam już mokra więc obudziłam męża i zadzwonilismy do naszego lekarza który akurat miał dyżur. Ale ja mam inne pytanie do was, jak się asekurowałyście gdy wody plodowe leciały wam niczym woda z kranu? Ja byłam przerażona nie wiedziałam co robić . Podpaska nie pomagała bo chwila i leciało mi po nogach. Mówimy tu o tym jak wygląda odejście wód ,a jak sobie z nimi radzić? Teraz czeka mnie drugi poród i to pytanie nadal nie daje mi spokoju !

2015-06-05 21:59

Mi w pierwszej ciąży wody sączyły się bardzo powoli, tak że jak trafiłam na porodówkę to nie był już wód płodowych. A na wizycie kontrolnej byłam dwa dni wcześniej, i na usg poziom wód był w normie. W tej ciąży ze trzy razy byłam w szpitalu na sprawdzeniu czy to wody się sączą czy upławy. Jak tylko wyczuwałam, że jest "trochę bardziej mokro" jechałam do szpitala na badanie. Lekarze bez problemu do tego podchodzili i badali. Ale byłam już powyżej 35tc. A jak wiadomo brak wód może doprowadzić do rozwoju bakterii. Należy bacznie się obserwować i nie bać się pójść na wizytę do lekarza albo szpitala, aby sprawdzono czy to wody. Często jak odchodzą wody pojawia się czop śluzowy, który jest podbarwiony krwią.

2015-06-05 20:56

Mi się sączyły i miałam nosa,że się sączą ale lekarz zajrzal i mówi nie nie nie. Po paru dniach dopiero zrobił test na obecnosć wód dopiero gdy zobaczył,że na usg ich ubywa... I zrobili mi cc w 35 tygodniu. Więc trzeba uważać. Ja myślałam,że to śluz mi cieknie a jednak to były wody..

2015-06-05 19:25

Dziękuję dziewczyny za rady. Mam nadzieję, że nie przegapie tego zwiastunu zbliżającego się porodu, zwłaszcza że zazwyczaj spie bez bielizny a w dzień używam wkładek higienicznych, które wchłaniają wszelkie płyny. Ale jeżeli faktycznie będzie tych wód na tyle że nawet podpaska nie daje rady i może być jakiś kolor to powinnam rozpoznać. A najlepiej by było, gdyby poród dał o sobie znać w inny sposób :)

2015-06-05 17:34

Joanna mi przy pierwszej ciąży wyody wpłynęły tak jakby ktoś całe wiadro wody na raz wylał. Drugim razem wody zaczęły się sączy. Nie martw się bo na pewno to rozpoznasz. Powinien Ci odejść kilka dni lub kilka goodzin wcześniej czop śluzowy ( choć wcale nie musi, czasami odchodzi z wodami ). Wody płodowe powinny być przezroczyste i powinny mieć taką konsystencję jak woda, upławy są bardziej gęste. Mi wody się sączyły, ale niż dojechałam do szpitala to i tak miałam przrmokniętą podpaskę i spodnie. Jak w domu siedziałam na ubikacji to wody powoli kapały. Warto też zauważyć że poród może rozpocząć się w inny sposób, np. skurczami bądź krwawieniem.