Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

wody płodowe

Data utworzenia : 2015-06-05 15:03 | Ostatni komentarz 2024-09-17 11:15

Joanna D.

45582 Odsłony
370 Komentarze

Witam wszystkie przyszłe i obecne mamy oraz redakcję LOVI. Przy ostatniej wizycie u ginekologa rozmawiałam z nim na temat, kiedy udać się do szpitala. Zaznaczę, że termin porodu mam na 26.06, ale to nigdy się do końca nie przewidzi, kiedy wybije godzina "zero" ;p. Jedna z sytuacji, o której mówił lekarz to odejście wód płodowych. Zdaję sobie sprawę, że gwałtownie to odchodzą one zazwyczaj na filmach, a tak to się sączą. Jak poznam, że to wody płodowe przy dość mocnych upławach? Jak je rozróżnię? Macie lub znacie jakieś sprawdzone sposoby na rozpoznanie sączących się wód płodowych? Pozdrawiam i proszę o pomoc, bo czasami spędza mi to sen z powiek ;p Joanna D.

2015-11-13 20:21

Dokladnie AmiAga niekiedy to kilka dni a niekiedy nawet więcej niż dwa tygodnie. U mnie to wyglądało dość charakterystycznie i po moim opisie lekarz stwierdził, że czop, poza tym zbiegło się to u mnie z innymi objawami (np rozwarcie postąpiło). Wtedy myślałam, że to już za parę dni, bo długo nic się nie działo, ale jednak nie... ciekawe ile czekania przede mną. Strasznie bym chciała prezencik urodzinowy ♡ w postaci córuni :)

2015-11-13 19:53

Hmm ginekolog mi mówiła że czop może odejść nawet dwa tygodnie przed porodem albo po trochu albo powoli. Czop to coś w rodzaju "korka" i sygnał jak najbardziej tuż tuż że do porodu. Ja swojego też nie wydzialam a może to przegapilam nie wiem może wyleciał razem z wodami :)

2015-11-13 19:24

Lenka26 mi odszedł czop w ubiegły wtorek (prawie dwa tygodnie temu) i wyglądało to jak takie dwie zbite grudki śluzu. Potem miałam różowawe upławy

2015-11-13 19:02

Bałam się, że wody odchodzą. Na szczęście wszystko było ok. Wody płodowe odeszły mi, gdy czekałam na cc związane z zagrożeniem zamartwicą płodu. Ale tuż przed cc mój organizm się uspokoił, pojawiły się normalne skurcze i odeszły nagle wody. Miałam całe łóżko mokre, od nóg aż do poduszki. Wobec tego nie miałam szans zobaczyć czopu. Ja byłam po terminie, planowo przyjęta do szpitala na prowokowanie porodu.

2015-11-13 18:47

Mój mąż solidarnie nie pił praktycznie tak jak ja przez całą ciążę, a i jak już mała była na świecie to go nie korciło. Co do czopa nawet ne wiem jak to w praktyce wygląda, nie odszedł mi nawet w dniu porodu, albo nie zauważyłam. Pęcherz przebiła mi położna na porodówce, usłyszałam takie "klik" i ciepły płyn rozlał mi się po pupie i nogach.

2015-11-13 18:11

Dziewczyny a zauważyłyście moment odejścia czopu śluzowego?

2015-11-13 17:53

Mój od marca jest w gotowości...dawno nie był tyle czasu abstynentem. Jak tak opowiadacie to może nie przegapię odejścia wód, koloru itd.

2015-11-13 16:57

Mój ma zakaz picia piwa do dnia porodu :) bo w końcu musi iść ze mną rodzić :)