Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2192 Wątki)

WAGA DZIECKA W 33 TYGODNIU CIĄŻY- PROSZĘ O RADĘ

Data utworzenia : 2013-05-03 11:54 | Ostatni komentarz 2023-06-29 22:37

Teresa.Mazgaj

70465 Odsłony
304 Komentarze

Witam. Moje drogie. Jestem właśnie w 33 tc, lekarz na usg stwierdził, że moja córeczka ma tak 1,700 1,850. Czy jest to dobra waga? :?: Ile jeszcze może ważyć do porodu? Jak wy mialyście?ile wasze dzieci ważyły w 33tc a ile przy porodzie? Dodam, że w 30 tc ważyła 1.600, czy mało podrosła czy może teraz lekarz się trochę pomylił? TeresaM

2021-05-17 10:18

Tak dokładnie , wrazie czego może wyjść ;))

2021-05-17 10:06

Mazia zawsze moze wyjść jak bedziecie czuli jakis dyskomfort. 

ja sie nie napalam, na rodzinny chociaż bym chciała, ale jak wyjdzie zobaczymy 

2021-05-17 08:48

Różnie porod wplywa na psychikę facetów. To w naszych głowach jest tak ,że facet musi być twardy. Niektórzy mdleją na widok krwi. Mojej znajomej mąż w ogóle nie był stwierdzili oboje,że lepiej będzie dla nich jak go tam nie będzie. Rodziła z wykupiona panią. 

My będziemy razem. Na partych uważam,że i tak mi się nie przyda bo ostatnio to był kosmos i tylko położna jest mi tu potrzebna i nawet jakby był nie zwracałabym na niego uwagi taka prawda. Ja wolę by go nie było w tedy i już �

2021-05-17 08:37

Ewcia 2 razy podczas porodu zemdleć to silny zawodnik;) musiało to nieźle wyglądać;) kim sie wtedy zajać tatą czy rodzącą;)

2021-05-17 08:12

Pierwszy poród cały miałam z mężem. Przyjechał tuż po tym jak podali mi znieczulenie, trzymał za rękę i dopingował, abym się przespała. potem położna przyszła i stwierdziła, że zaczynamy rodzić i kazała mu iść za moją głowę. Nie trzymał mnie ani za rękę ani za głowę, po prostu stał 2-3 kroki za mną. W międzyczasie robiłam siku przez cewnik (bo jak położna powiedziała, że rodzimy, to stwierdziłam, że chcę siku najpierw), potem widział jak mnie nacinają i całą akcję łącznie z rodzeniem łożyska. U mnie było niewiele krwii - gdybym miała powiedzieć, to powiedziałabym, że wogóle :) Potem był przy mnie i nosił córkę jak mnie szyli.
Przy drugim porodzie był tylko na początku wywoływania. Przez jakieś 4 godziny, bo potem musiał już do córki jechać. I chyba ten czas był o wiele gorszy, bo widział jak przebijają mi wody płodowe, jak mają problem z oceną rozwarcia, więc prawie całą dłoń tam wpychają i merdają etc. Potem był ze mną pod prysznicem. Niestety na sam poród ze względu na córkę nie mógł przyjechać.

 

Czy to coś zmieniło w naszym życiu? Nie. Uważam, że jeśli mężczyzna jest normalny, świadomy i nie żyje w przeświadczeniu, że "kobiety srają motylkami", to poród będzie dla niego czymś normalnym. Oczywiście, jeśli będzie bez komplikacji :) Teraz chciałabym, aby był ze mną przy porodzie, ale jest pandemia i nie wiem, czy się uda... 

2021-05-16 23:06

Mój mąż był przy mnie ale pytałam go czy wszędzie zaglądał to mówił, że nie :D stał na wysokości mojej głowy. Chociaż przyznał, że zaglądał na łożysko i był w szoku jak to wygląda. Znów koleżanki brat jej opisywał poród swojej żony i ona była zniesmaczona. Ten brat nawet podekscytowany opowiadał jak to wszędzie zajrzał, z każdej strony i szczegóły jej zdradzał, taki szczęśliwy jak to wszystko wyglądało a ją mdliło  :D

Różnie to bywa. Brat mojego męża zemdlał chyba 2 razy w trakcie porodu. No mój mąż mi mówił, że pójdzie ze mną ale sam nie wie ile da radę wytrzymać. Jednak był dzielny od początku do końca i służył ramieniem podczas skurczy :D

2021-05-15 21:39

Facet musi być twardy ale nie raz ta twardość im nie wychodzi 😊

2021-05-15 21:31

Mazia to nie facet 😂 facet musi być twardy ☺