Waga dla maluszka

Mazia no właśnie taką miała :D I miała to poręczne, tak jak piszesz, bo końcówka malutka a ta siatka (taka wyglądająca jak worek wielorazowy na zakupy) to też mało miejsca zajmuje, w kieszeni nawet by mogła nosić :D

U nas położna kiedy miałam wątpliwości to przyjeżdżała przy okazji i ważyła córkę 

Czasem można też kupić taniej używana bo niektóre wagi są dość drogie 

Jakbym zauważyła że coś jest niepokojącego z wagą maluszka to jasne że bym się w nią zaopatrzyła

Anita ale np, moja położna teraz miała taką wagę jak na ryby. Mały był wkładany jakby do takiego worka i ona do tego przyczepiała wagę i ją podnosiła z nim. Smiesznie to wygladało nie wiedziałam, ze takie wagi są. Mało miejsca zajmuje i jest lekka , więc uważam ,że taką to powinna każda mieć, a nie musi mieć tej typowej co u lekarza spotykamy 

Anita, może im się nie chce ale powinny. To trochę tak, jakbyś zamówiła sobie lekarza do domu, a on by ci powiedział, że cię nie osłucha, bo mu się nie chce nosić stetoskopu :)

no polozna ma obowiazek, ale jak mimo to matka ma jakies watpliwosci albo widzi ze cos sie dzieje nie tak z dzieckiem i przybieraniem to napewno waga bedzie niezbedna, dla spokoju chociazby

Anita moja też z wagą nie chodziła położna przynajmniej na pierwszą wizyte ale jak na kolejne już przynosiła wagę