Waga dla maluszka

W przychodni owszem na golasa ważą ale w domu pokona mówiła nie rozbierać

Tak ta waga wyglądała tylko nasza położna nie miała z pełną siatką a z taką jak są teraz modne na zakupy, takie z dużymi dziurami :D

Nam zawsze ważyli na golasa i w domu położna i w przychodni pielęgniarki.

u nas córka zawsze była ważona na golasa 

No przy jakis problemach z przybieraniem na wadze maluszka mysle ze wazne jest to ile sie odejmuje od tej wagi i zeby jednak ten pomiar zawsze byl miarodajny. Jak mierzymy w pieluszce to pozniej mozna zwazyc pieluche i wiadomo

U mnie jak położna ważyła w ubraniu to Bóg wie ile odejmowala, tak na oko więc wolałam rozebrać i też na tetrze leżał na wadze

Położna w domu kładła małego na wagę bez pieluchy, więc wtedy był najdokładniej zważony. Kazała tylko kłaść na wagę jakąś tetrę żeby mały na gołej wadze nie leżał. Potem robiła tarowanie i dopiero kładła małego.

U nas zawsze do pampersa rozbierane dziecko i lekarz czy polozna troszke odejmowali tez 

Mazia to dobrze. U mnie to położna jak w domu ważyła z pampersem i ciuchami to prosiła o taki kompet i ważyła go i odejmowała