Ciąża i poród (2271 Wątki)
Twardnienie brzucha
Data utworzenia : 2013-12-28 19:49 | Ostatni komentarz 2022-01-06 09:45
Jestem w 38 t.c. i coraz częściej mam twardnienie brzucha. Staje się on jak skała i utrzymuje jakiś czas. Do tego lekkie skurcze przy pachwinach i pod wieczór po całym dniu bóle brzucha jak przy miesiączce ( co prawda w moim przypadku są nieco łagodniejsze niż bóle miesiączkowe). Czyżby zbliżał się poród? Która z Was tak miała ? Pewnie to skurcze braxtona-hicksa ,ale stały się one dość częste.
2021-08-24 06:08
Nattalley to ulubiony serial sobie obejrz czy jakiś film.
2021-08-23 20:36
Nattalley obrona będzie jeszcze z brzuszkiem :D ? zawsze to dodatkowy atut :D pytania będą na bank łatwe hahah
2021-08-23 13:58
aneczkaa006 poki co zamiast czytac ksiazek to ucze sie na obrone, ale ile mozna czytac
2021-08-23 11:56
pozostaje tylko netflix ;)
2021-08-23 11:07
Ojejka to współczuje ale to dla naszego dobra moja siostra w drugiej ciąży też większość ciąży przeleżała w szpitalu .Jednak to dobrze bo wiecie co w nocy myślała że jej wody odeszły a dostała krwotoku i urodziła w 33 tyg .Więc pamiętajcie wszystko minie ,ból porodowy ,ograniczenia ,niedogodności i zostanie tylko szczęście.Życze szybkich porodów ,bez komplikacji
2021-08-22 21:33
Oj leżenie na pewno jest męczące, bo masz samą tę świadomość, że musisz uważać na siebie i dziecko. Psychicznie to na pewno obciąża i pewnie ciężko się zrelaksować. Ale może warto wykorzystać ten czas na książki, filmy czy nawet zrobienie sobie wstępnej listy wyprawkowej, zakupów online? Tak żeby czymś głowę zająć :)
2021-08-22 18:20
Jak trzeba się poświęcić to lepiej odpoczywać ile sie da, jeśli jest możliwość lezenia w domu to wiadomo lepiej niż w szpitalu,)
2021-08-22 17:58
Poswiec na lezenie tyle czasu ile to możliwe wiadomo. Ja też tak przeżywam jak musiałam leżeć 2 tygodnie przed porodem w szpitalu i też się nasłuchałam od bliskich żebym leżała bo po urodzeniu dziecka już nie będę miała takiej możliwości żeby odpoczywać kiedy mi się podoba No i niby racja Chociaż z drugiej strony leżąc w szpitalu nie potrafiłam na niczym innym skupić myśli jak No zatroskanie o to czy z dzieckiem jest wszystko dobrze i tak pamiętam że leżałam tylko wtedy calymi dniami i spałam zmartwiona i przybita a a w domu jednak jak się miało jakieś małe obowiązki tj pranie sprzątanie i gotowanie to jakoś się w tak nie myślał o o problemach, na pewno mniej