Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2333 Wątki)

Test obciążenia glukozą 75 g

Data utworzenia : 2015-04-27 14:00 | Ostatni komentarz 2016-11-16 13:14

oliss87

67152 Odsłony
565 Komentarze

Witajcie przyszłe mamusie! Która z Was przeżyła już test ? Ja dziś miałam zaplanowane wykonanie takiego badania. Pojechalam na czczo zadowolona, pobrano mi krew. Następnie wypiłam glukozę jednym zamachem - może tu był błąd i kazano mi czekac 1 h. następnie czułam się nawet nawet, troszkę mnie tylko mdliło, po godzinie pobrano mi znów krew i znowu miałam czekac na ostatnie pobranie, kiedy to po jakiś 10 - 20 min. od pobrania zrobiło mi się słabo, położyłam się no i wtedy cała glukoza została zwrócona :( Proszę o pomoc czy będę musiała to powtarzac ? Póki co czekam na wynik więc nie wiem jak mi po 1h wyszło i czy to ma w ogóle znaczenie ??

2016-10-16 09:12

Ja też nie słyszała żeby można było samemu rozpuścić glukozę zawsze odbywało się pod czyimś okiem

2016-10-16 08:22

Dzień wcześniej zeby rozpuścić to tez nie słyszałam . Ale w mojej przygodni kazali mi wyjsc z gabinetu wziąć swój kubek i łyżeczkę i sama musiałam rozpuścić i wypić w samotności

2016-10-15 20:59

Jeszcze się z tym nie spotkałam , nie słyszałam żeby można było przynieść do przychodni swoją glukozę i to jeszcze rozpuszczoną dzień wcześniej . Ja musiałam kupić glukozę przynieść do przychodni , tam pielęgniarka mi rozpuściła w wodzie .

2016-10-15 20:56

mi nic nie było po wypiciu, ale dużo u mnie cytryna dała. A badanie przeszłam za pierwszym raziem i wyniki były dobre. Każdy organizm jest inny.

2016-10-15 20:49

U mnie można było. Nawet pielęgniarka pytała czy mam swój czy ma mi rozrobić.

2016-10-15 20:39

Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałam się z tym, żeby można było przynieść do przychodni swoją rozpuszczoną już glukoze. Zawsze trzeba ją przynieść a pielęgniarka ją przygotowuje i daje do wypicia. Jeśli chodzi o wypicie też musiałam wypić w gabinecie. Nie pozwolili mi wyjść i samej w samotności pić.

2016-10-15 17:08

Ja miałam i przeszłam dobrze. Lekarz i pielęgniarka podpowiedzieli mi co zrobić żeby poszło gładko. No więc 75 g glukozy rozpuściłam w 300 ml płynu dzień wcześniej. Woda była letnia. Wstawiłam to na noc do lodówki. Rano pojechałam ze swoją miksturką. Pobrano mi krew na czczo. A potem wyszłam przed przychodnię, usiadłam na murku i wypiłam duszkiem. Pielęgniarka poradziła mi aby z 5 minut posiedzieć bo te co zaraz po wypiciu się "zrywają" nie dobiegają nawet do drzwi wyjściowych :) Posiedziałam 15 minut. Potem poszłam pod laboratorium odczekałam 1 godzinę a potem następną. Wyniki miałam prawidłowe. Lekarz doradził mi schłodzony napój. Nie polecał cytryny bo jak stwierdził "jak źle wyjdzie to powiedzą, że to przez cytrynę i będzie trzeba jeszcze raz robić".

2016-10-11 17:24

Kiedy ja robiłam to badanie to było strasznie gorąco. Taki czas - sam środek lata. Całe szczescie ze ośrodek klimatyzowany i w środku było chłodno, wiec dobrze zniosłam to badanie