Ciąża i poród (2200 Wątki)
Założyłam wątek żeby zapytać kobiety, które są już po porodzie- kiedy urodziłyście? Czy faktycznie termin wyznaczony na podstawie ostatniej miesiączki się sprawdził? Jeśli tak, to przy jakiej długości cyklu? Co w sytuacji, gdy poród nie następuje w terminie wyznaczonym wg OM? czy trzeba się na drugi dzień zgłosić do szpitala i zostać na tzw. obserwacji na patologii ciąży? czy w szpitalu biorą pod uwagę termin porodu z badania USG? i jeśli wszystko jest ok to puszczają do domu i każą przyjść np. ponownie na kontrolę? czy zgłoszenie się do szpitala to już leżenie w nim do dnia porodu? Wiem, że przy nieregularnych cyklach termin wyznaczony wg OM jest niemiarodajny...gdyż poród może wystąpić później. Zakłada się, że +/-2 tygodnie od tego terminu to poród w terminie.
2021-08-28 17:57
To akurat wiadome. Moja znajoma dużo paliła i czarwone fajki lekarz powiedział że musi stopniowo rzucać bo organizm jest za bardzo przyzwyczajony i to może być jakiś szok
2021-08-28 12:08
Czasami w ciąży lepiej palić niż nagle rzucic, ale wiadomo to tez powinna byc decyzja oparta o ginekologa
2021-08-27 14:15
ja znam wiele kobiet co pomimo ciazy nadal palily, kazdy ma swoj rozum i wie co robi i pozniej moze miec tylko pretensje do samego siebie o cos.
2021-08-27 14:13
Chyba kobietom latwiej zucić, ale mogę się mylic;) zwlaszcza jak motywatorem jest dzidzius
2021-08-27 14:06
Ja rzuciłam jął dowiedziałam się o ciąży, później karmienie i długo nie paliłam. Później niestety wróciłam bo jeszcze w ciąży ten zapach mi kie przeszkadzał, wręcz pachniał. W drugiej ciąży już inaczej bo samo mnie odrzuciło , spierdzialo. Niemiłosiernie, okres karmienia, teraz kolejna ciąża i później znowu bedxie karmienie i już teraz napewno nie wrócę bo do dziś brzydze się zapachu.. Jednak wszytsko zalezy od organizmu. Kiedyś wzdychałam i wąchałam z zamiłowaniem palaczy żeby choć namiastke papierosa poczuć, tera nienawidzę tego zapachu i tylko wydzieram się na męża że ma czelność zaraz po paleniu obok mnie usiąść hehe
2021-08-27 13:43
Mazia to zalezy od charakteru i silnej woli,i konkretną motywacje...ja paliłam 10 lat i teraz już nie pale 11 rok...rzuciłam sama bez nikogo i bez tabletek czy innych takich wspomagaczy...mój już rzucał kilka razy a i tak wraca do fajek...
Fajerka nie czytałam i po twojej recenzji nie wiem czy jest sens ha ha ha
Abc ciąza to piękny motywator...ja postanowiłam ze rzucam palenie 5 stycznia-i tak sie stało a potem w lutym okazało sie ze jestem w ciąży....pokusa zapalenia była ogromna ale wkreciłam sobie ze ciąża wazniejsza
2021-08-27 13:00
Każdy ma inne podejście i inaczej patrzy na równe sprawy
2021-08-24 15:59
Akurat Marta K Ty o tym nie decydujesz :) także pozwól że sama zdecyduje
